Moja przestrzeń - koza
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ja też za, ale nie wiem jak dalekosiężne to są plany.
Może Ulka zdradzi co ma w zamyśle i trochę więcej szczegółów ?
Może Ulka zdradzi co ma w zamyśle i trochę więcej szczegółów ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
A gdzie Ula zginęła? Z Warszawy już dawno wróciła, kaca po Sylwestrze nie ma bo na hulankach nie była, to co się kozuniu dzieje, gdzie jesteś?
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- koza
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Hejka! Jestem i przepraszam za "niebycie" . Hulanki w Sylewstra nie było ale spacer noworoczny dał w kość !!!! A właściwie w kości.... Od kilku lat lubię w noworoczny poranek pospacerować
No i w ten 2009 też wyszliśmy skoro swit (ósma
) na długi spacer.
Słonko wstawało... a za chwilę czarne chmury i zamiotło śnieżnie
Powiało nieciekawie.
Nic to !! Jak to się mówi "Z nowym rokiem nowym krokiem"
TYlko nie wiedzieć czemu z tym wiatrem coś złego w moje oczęta powiało...Kiedy przed kompem stawałam , po kilku minutach łzy,łzy. łzy.... Kropelki znanej firmy na "V" pomogły.... na chwilę
Odpuściłam więc komp szybko.
Następnego dnia (2.01.2009r.) znów na pocztę zerknęłam. I tu SOS od przyjaciółki-sąsiadki z dwóch pieter niżej. Problem komputerowy . Ja nie znawca ale od czasu jak córka mojej Danusi wyszła za mąż za informatyka i oboje wyemigrowali do Wielkiej Brytanii - to ostatnią deską ratunku jestem w błahych problemach ( na szczęście)
Poszłam, udało mi się pomóc (drobiazg ale moja Danusia kapkę więcej lat ma więc komp to dla Niej większa magia niż dla mnie )
,
No tak , poszłam i zobaczyłam jak moje mieszkanie może wyglądać (ten sam układ - dwa piętra niżej) . Choinka u Danusi piękna , aż pod sufit (a też tylko dorośli zostali) , stroików moc i tak ślicznie wkomponowanych w te nasze mikro metraże... A u mnie wstyd się przyznać
Święta spędzałam w stolicy, kolęda była w listopadzie...... Na ścianach więc tylko aniołki gdzie nie gdzie wiszą , trochę jemioły , gałązki jodły w wazonie i porcelanowa stajenka z wkładem podświetlającym.... I dostrzegłam tę różnicę
Oni tak jak my samotni już, a jakże inaczej..... No i to mnie kapkę zmobilizowało !!! Wczorajszy i dzisziejszy dzień poświęciłam na porządki
i upiększanie!!! I znów klapa
W grudniu kupiłam takie wkładki do odkurzacza zapachowe, wystarczy wyjąć z pudełka , położyć na podłodze i wciągnąć odkurzaczem !!! Efekt - powietrze w zapachu dobranym !!! U mnie cytrynowe, tylko.......że rączki po dotyku wyciągniętej pałeczki z pudełka trza umyć!!!! A ja nim umyłam oczko przetarłam
I znów łzy, łzy , łzy... To tak jest jak się jest KOZĄ!!!!
No dobra !!!! A teraz sprawa bardzo poważna !!!
Moje kochane Dziewczyny!!! Najchętniej na ranczo urządziłabym zjazd wszystkich Przyjaciół ale !! Skoro zjazd ma być dwudniowy (krótszy nie ma sensu) to ja proponuję spotlanie "szaradziar", spotkanie "ślaskie" , spotkanie "grzybowe" itd. Co Wy na to ???? :o
Słonko wstawało... a za chwilę czarne chmury i zamiotło śnieżnie
Nic to !! Jak to się mówi "Z nowym rokiem nowym krokiem"
Następnego dnia (2.01.2009r.) znów na pocztę zerknęłam. I tu SOS od przyjaciółki-sąsiadki z dwóch pieter niżej. Problem komputerowy . Ja nie znawca ale od czasu jak córka mojej Danusi wyszła za mąż za informatyka i oboje wyemigrowali do Wielkiej Brytanii - to ostatnią deską ratunku jestem w błahych problemach ( na szczęście)
No tak , poszłam i zobaczyłam jak moje mieszkanie może wyglądać (ten sam układ - dwa piętra niżej) . Choinka u Danusi piękna , aż pod sufit (a też tylko dorośli zostali) , stroików moc i tak ślicznie wkomponowanych w te nasze mikro metraże... A u mnie wstyd się przyznać
No dobra !!!! A teraz sprawa bardzo poważna !!!
Moje kochane Dziewczyny!!! Najchętniej na ranczo urządziłabym zjazd wszystkich Przyjaciół ale !! Skoro zjazd ma być dwudniowy (krótszy nie ma sensu) to ja proponuję spotlanie "szaradziar", spotkanie "ślaskie" , spotkanie "grzybowe" itd. Co Wy na to ???? :o
Ulka buziaki przesyła
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No to już druga osoba tęskni do spotkań.
Coś nam się bardzo towarzysko ten rok zaczyna.
I cudnie i dobrze i fajnie, że tak się dzieje w braci ogrodomaniaków.
Ulka pomysł wspaniały nie ma to tamto............
No tak czy nie........ - jak mówi serialowa Grzybowa.
Dziewczyny..............co wy na to....?
Myślę, że chętni się na pewno znajdą.
Popieram takie pomysły jak najbardziej i gdyby nie moje codzienne obowiązki to byłabym pierwsza.
Ale może coś się zmieni i............ ;:49 ;:49 ;:49
Coś nam się bardzo towarzysko ten rok zaczyna.
I cudnie i dobrze i fajnie, że tak się dzieje w braci ogrodomaniaków.
Ulka pomysł wspaniały nie ma to tamto............
Dziewczyny..............co wy na to....?
Myślę, że chętni się na pewno znajdą.
Popieram takie pomysły jak najbardziej i gdyby nie moje codzienne obowiązki to byłabym pierwsza.
Ale może coś się zmieni i............ ;:49 ;:49 ;:49
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- koza
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Grażynko !!! Dzięki za odzew !!!
I jeszcze wyjaśnienie do mojego wczorajszego postu. Ranczo mam spore ale miejsc noclegowych (dodatkowych ) tylko cztery.... Jesteśmy zbyt stateczne , by w namiotach lub na karimatach spać
I dlatego proponuję grupowe spotkania....... Na ranczo będę od marca do połowy pażdziernika i w tym okresie wszystkich Przyjaciół chętnie ugoszczę
Co ja gadam "chętnie" . Ja na Was z utęsknieniem będę czekać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I jeszcze wyjaśnienie do mojego wczorajszego postu. Ranczo mam spore ale miejsc noclegowych (dodatkowych ) tylko cztery.... Jesteśmy zbyt stateczne , by w namiotach lub na karimatach spać
Ulka buziaki przesyła
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Ula, ale Twoje ranczo daleko ode mnie.
Szkoda. 
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Ulka przyleciałabym na skrzydłach, gdyby nie obowiązek.
A może łatwiej będzie tobie ?
Może wybierzecie się na wycieczkę w góry, wtedy bardzo miło byłoby mi Ciebie gościć.
A może łatwiej będzie tobie ?
Może wybierzecie się na wycieczkę w góry, wtedy bardzo miło byłoby mi Ciebie gościć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- flowers
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3834
- Od: 17 cze 2007, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Witaj w Nowym Roku, niech będzie super szczęśliwy, dla wszystkich
O oczy dbaj, nie bagatelizuj ;:78 , tymi łzami dają Ci znać, że być może coś im dolega, idź do okulisty ;:228 Wybacz mentorski ton częstej pacjentki tego specjalisty
.
Powracając do 'poważnej sprawy'....
Gdybym miała się zdecydować
, to byłoby ciężko, bo .... "Osiołkowi w żłoby dano....i może skończyć się jak u Fredry.... 
O noclegi nie martw się, we Włoszczowej coś się znajdzie
O oczy dbaj, nie bagatelizuj ;:78 , tymi łzami dają Ci znać, że być może coś im dolega, idź do okulisty ;:228 Wybacz mentorski ton częstej pacjentki tego specjalisty
Powracając do 'poważnej sprawy'....
Super pomysł Urszulko, ale którą wersję wybierzesz dla szaradziary ze Śląska uwielbiającej zbieranie grzybówkoza pisze:...to ja proponuję spotlanie "szaradziar", spotkanie "ślaskie" , spotkanie "grzybowe" itd. Co Wy na to ????
Gdybym miała się zdecydować
O noclegi nie martw się, we Włoszczowej coś się znajdzie
Pozdrawiam, Jagoda
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Hejka, Ulko
Właśnie przeczytałam w Relaxie zaproszenie, więc jestem i widzę, że mam podobny problem jak Jagódka
.
Wielce kuszące takie spotkanie
, ale lubię i szaradziarstwo i grzybobranie
. A na dodatek z wielką radochą
posłuchałabym w realu, Waszych śląskich pogaduch
.
Tylko ta odległość !!!
Myślę jednak, że te dalekoterminowe plany, zdążymy jeszcze do tego czasu dopracować,
a teraz należy Ci się wielka buźka za zaproszenie
Właśnie przeczytałam w Relaxie zaproszenie, więc jestem i widzę, że mam podobny problem jak Jagódka
Wielce kuszące takie spotkanie
posłuchałabym w realu, Waszych śląskich pogaduch
Tylko ta odległość !!!
Myślę jednak, że te dalekoterminowe plany, zdążymy jeszcze do tego czasu dopracować,
a teraz należy Ci się wielka buźka za zaproszenie
- koza
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1682
- Od: 26 lip 2006, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.śląskie
Krysiu!!!!! Tak daleko ...???? Ty lepiej zobacz jak do Włoszczowej lub okolice pociągiem dojechać.....
Grażynko!!!! O obowiązkach to już Kasia Nosowska ładnie kiedyś śpiewała, a wygospodarować dwa dni to dla Ciebie myślę, że nie problem !!! Pomyśl jaka frajda
Jagódko!!!! Dzięki za troskę !!! Moje oczka pod kontrolą ! Nie jest źle
A dla szaradziary ze Śląska , która lubi zbierać grzyby .......wcale nie powiedziałam, że tylko po jednym spotkaniu z każdym przewiduję
Ania!!!! Czytaj jak wyżej !!!! Przecież ja całe 8 miesięcy na ranczo będę , a Wasze towarzystwo UPRAGNIONE !!!!
No , a tak bardzo poważnie, to zastanowię się jak , by choć raz np. w okresie grzybobrania zapewnić przyzwoite warunki większej gromadce Przyjaciół!!!! Pomyślcie jak fajnie będzie zbierając grzyby rozmawiać w gwarze śląskiej , a wieczorkiem przy ognisku jeść śląskie specjały (liczę na pomoc Elizabetki , Bogusi i Chatte ) i rozwiązywać najłatwiejsze z zagadek Ani, Jagódki i Uliny !!!!!
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie. ulka
PS. Ogromne dzięki za telefony i maile z troska o moje oczka !!!!! Będzie dobrze!!!
Grażynko!!!! O obowiązkach to już Kasia Nosowska ładnie kiedyś śpiewała, a wygospodarować dwa dni to dla Ciebie myślę, że nie problem !!! Pomyśl jaka frajda
Jagódko!!!! Dzięki za troskę !!! Moje oczka pod kontrolą ! Nie jest źle
Ania!!!! Czytaj jak wyżej !!!! Przecież ja całe 8 miesięcy na ranczo będę , a Wasze towarzystwo UPRAGNIONE !!!!
No , a tak bardzo poważnie, to zastanowię się jak , by choć raz np. w okresie grzybobrania zapewnić przyzwoite warunki większej gromadce Przyjaciół!!!! Pomyślcie jak fajnie będzie zbierając grzyby rozmawiać w gwarze śląskiej , a wieczorkiem przy ognisku jeść śląskie specjały (liczę na pomoc Elizabetki , Bogusi i Chatte ) i rozwiązywać najłatwiejsze z zagadek Ani, Jagódki i Uliny !!!!!
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie. ulka
PS. Ogromne dzięki za telefony i maile z troska o moje oczka !!!!! Będzie dobrze!!!
Ulka buziaki przesyła
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
A apropos zagadek.
Co to jest ?
Stoi przy drodze na jednej nodze i przed nikim nie zdejmuje swojego kapelusza ?

Co to jest ?
Stoi przy drodze na jednej nodze i przed nikim nie zdejmuje swojego kapelusza ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
Reposit-10
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Urszulko - temat plastycznie zapodany i apetyt na spotkanko niesłychany
Tymczasem w celu treningowym mam zagadkę
Chłop musi przewieźć na drugi brzeg rzeki KOZĘ, wilka i kapustę. Niestety, posiada łódkę, która może pomieścić tylko jego i jedno z trzech (kozę, wilka albo kapustę). Na jednym brzegu nie mogą zostać bez opieki chłopa: wilk z kozą (bo wilk zje kozę), ani koza z kapustą (bo koza zje kapustę).
Co ma zrobić chłop ?

Tymczasem w celu treningowym mam zagadkę
Chłop musi przewieźć na drugi brzeg rzeki KOZĘ, wilka i kapustę. Niestety, posiada łódkę, która może pomieścić tylko jego i jedno z trzech (kozę, wilka albo kapustę). Na jednym brzegu nie mogą zostać bez opieki chłopa: wilk z kozą (bo wilk zje kozę), ani koza z kapustą (bo koza zje kapustę).
Co ma zrobić chłop ?

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Zjeść podłoże z kozy i kapusty żeby mieć więcej siły na wiosłowanie a wilka wziąść do łódki. 
Jak go wytresuje sam mu kozę złapie a ta zaprowadzi do kapusty.

Jak go wytresuje sam mu kozę złapie a ta zaprowadzi do kapusty.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki


