Aniu - Długie pędy przypinam klamrami ( kupiłam fajne kiedyś w ogrodniczym, są bardzo wygodne )do jakiegoś stelaża, ale zaczynam kulkować róże. Na jesieni przygięłam jeden pęd na próbę, ale wiem już, że z następnymi zrobię to samo. Poza tym mało mam takich gibkich róż. Pędy mają silne, sztywne. Na solidnym obelisku opiera się RU, bo ona ma tyle kwiatów, że się przegina. Klamerki polecam, na pewno widziałaś. Takie zielone, w paczce są różne rozmiary. Jak znajdę w domku ogrodniczym to zrobię fotkę.
Dorotko - Masz rację, miejsce dla róż zawsze się znajdzie. Wczoraj stwierdziłam, że zamawiam wiosną 5 sztuk. Na nowej rabacie tyle wejdzie, a do tego byliny. I już prawie wiem o jakie mi róże chodzi.

Finiszuję z zamówieniem.
Cynie kupiłam w kolorze ecru, ale....z moim zamiłowaniem do kolorów wyraźnych....chyba przesadziłam z wyborem. Nie umiem stworzyć rabat o stonowanych, eleganckich kolorach.

Cygańskie, soczyste i ogniste rabaty.
Marysiu - Ja przed snem planuję, sadzę, marzę co będę robiła już niedługo..,,
Dorotko DTJ - Ja już też nie chcę zimy. A jeszcze ciut musimy z nią wytrzymać, niestety. Pierwsza róża to NN. Jest wspaniała, nie potrafię oddać jej koloru, zdrowa i kwitła do zimy. Nie pamiętam nawet gdzie ja ją kupowałam
Monia - Zima do mnie zakradła się pod osłoną nocy. Ślisko, zimno, pełno śniegu. Powoli w ciagu dnia śnieg stopniał, ale jeszcze leży. Jest buro i ponuro....mam kocyk, kominek, chore dziecko, roboty po kokardę....ale dam radę, oby do wiosny

. Z dobrych wiadomości to to, że wykiełkowały mi kobee
Dzisiaj kolejne moje ulubienice, czyli powojniki.
Powojnik Rooguchi
Alionuschka
Jak widać, brakuje powojników w kolorach mniej chłodnych...muszę to przemyśleć.
