Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

A może to taki rok bedzie? U mnie też już widać pierwsze żeńskie kwiaty z małymi owockami. Ale meskich mało otwartych więc pewnie się nie zapylą.
mustysia
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

U mnie pierwsze męskie kwiaty zakwitły. Bardzo ładne są. W przyszłym roku muszę posadzić tykwy w bardziej eksponowanym miejscu.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

U mnie męskich jest już trochę. Żeńskie otwarte na razie tylko na kobrach, ale z maczugi widziałem zawiązki, więc pewnie niedługo będą. Dippery natomiast są jeszcze za małe na kwitnienie, nieco zaspały ale nadrobią :). Ogólnie to u mnie już sporo zieleni, zawijają się niektóre po suficie, muszę przyznać, że ładnie to wygląda. W zeszłym roku miałem zwisające owoce, może w tym też się uda.

Tak to wygląda, doniczki stoją na ziemi, chciałem trochę sufitu pokazać:
Obrazek
Bartolo
50p
50p
Posty: 78
Od: 16 kwie 2016, o 12:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

Też się pochwalę choć w porównaniu z waszymi nie ma czym. Miejsce mam dość dobrze wyeksponowane i od kilku lat gdy pojawiają się owoce wzbudzają duże zainteresowanie (kilka osób zaraziłem uprawą).


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

Karls czym nawozisz swoje wielkoludy? ;:oj No naprawdę poszybowały ci do samego sufitu.
Ja prawie wszystkim uszczykiwałam czubki, więc poszły bardziej na szerokość.
Bartolo piękne i zdrowe okazy, aż szyja boli od oglądania :D

Uprawa doniczkowa - porosły bardzo duże liście, może taka odmiana?
/Apple i prawdopodobnie Cannon ball , Giant bushel/
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dla porównania rachityczne tykwy w uprawie gruntowej, chyba przeżyły wspomniany szok, bo już kwitną męskimi i żeńskimi kwiatami.

Obrazek

Na koniec kompostownik

Obrazek
Karls
200p
200p
Posty: 386
Od: 10 kwie 2007, o 13:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

Ja w swoich nie ucinałem końcówek. W zeszłym roku w sumie mimo woli miałem taki eksperyment bo źle zamocowałem stelaż na suficie i odpadł łamiąc niektóre tykwy i w sumie nie wpłynęło to jakoś na efekt końcowy (porada - nie używajcie taśm montażowych, są za słabe na tykwy). Co do nawozów to w tym roku jeszcze nie nawoziłem bo mam ziemię gotową z nawozem otoczkowanym. Poza tym spotkałem się z poglądem, że przez pierwszy miesiąc po przesadzaniu roślin nie należy nawozić, żeby się zdążyły dobrze ukorzenić - no a w sumie to jakoś w połowie maja były przesadzane z małych doniczek, które trzymałem na ciepłym parapecie, do tych docelowych na zewnątrz. Może koło przyszłego weekendu będę robił pierwsze nawożenie.
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

ElzbietaaG sporą masz tą uprawę balkonową, musisz mieć chyba duży balkon :D tykwy w kompostowniku cudne, służy im miejsce. Ja w tym roku posadziłam dynie w kompostowniku i też idą jak burza.

Bartolo myślę, że jak najbardziej masz się czym chwalić. Nic tylko pozazdrościć ! Grube, mięsiste rośliny - Super!

Karls aż ciężko uwierzyć, że niczym nie nawoziłeś roślin. Wyglądają jakby rosły co najmniej miesiąc dłużej niż moje.
Ja swoje już przycięłam i będę to kontynuować, ponieważ balkon jest mi również potrzebny np do wieszania prania ;:131 A jak tykwy rozpanoszą się na sznurach do prania to już będzie po ptokach (po sprawie).

Na moich tykwach pokazują się pierwsze owoce. Czy to oznacza, że za szybko skoro mają tylko jakieś 120-150 cm? czy to też wynik stresu i raczej nic z tego nie będzie?

Obrazek

Obrazek
mustysia
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

Wczoraj jeszcze kwiatek żeński nie rozwinięty a dziś wieczorem otwarty

Obrazek

A że tak się akurat złożyło, że na tej tykwie nie było żadnego otwartego kwiatka męskiego bo akurat wszystkie przekwitły pożyczyłam sobie kwiatka z innej tykwy tego samego gatunku czyli Bianki i zapyliłam ręcznie.
Ciekawa jestem czy coś z tego będzie. Nie miałam pod ręką pędzelka i obawiam się, że nie zrobiłam tego odpowiednio delikatnie.
Kiedy będzie wiadomo czy się zawiązał owoc?
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

mustysia jak maluszek nie zżółknie i zacznie szybko rosnąć tzn. że zapylenie przebiegło
pomyślnie. ;:209
U mnie gorsza sprawa, też zakwitł pierwszy żeński kwiat Apple w doniczkowej uprawie a męskich brak :evil: No chyba że pojadę wieczorkiem na działkę i poszukam jakiegoś innego i będę miała
mieszańca. :roll:
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

Dzień po zapyleniu wygląda to tak

Obrazek

i drugi również wczoraj zapylony

Obrazek

Tak się wczoraj nad tym zastanawiałam..jeśli rozkwita kwiat żeński i nie ma na roślinie żadnego kwitnącego kwiatka męskiego to może nie jest ona jeszcze gotowa na owocowanie? Nie jest to tak, że zaburzamy jej naturalny rytm owocowania? Dziś oglądałam tą moją uprawę i odkryłam kolejne kwiaty żeńskie a z tymi męskimi to kiepsko jakoś. Może też się okazać tak jak u Ciebie ElzbietaaG, że jak rozkwitną to znowu nie będzie męskich. No i co wtedy? krzyżować?
mustysia
Awatar użytkownika
Teresa Pszczola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1049
Od: 6 sty 2016, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

mustysia
W tym roku pierwszy raz udało mi się wyhodować rozsadę tykw.
Jeszcze nie kwitną.
Ale kwiat Twojej tykwy przepiękny.

_____________________
Pozdrawiam Teresa
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

3 na 15 moich tykw to podrostki półmetrowe, reszta zaklęta w paru liściach w rozetę i tyle :roll:
Awatar użytkownika
RingoJelcz
200p
200p
Posty: 351
Od: 1 mar 2012, o 19:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lesznowola

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

Trzeci metr pękł...
Obrazek

Przypominam zdjęcie z 10 czerwca wygląda, jakby była dwa razy mniejsza...
Obrazek

Podrosła jakieś 1,5m przez 10 dni, co daje 15 cm na dobę, a upałów nie było, więc chyba nieźle.
Awatar użytkownika
mustysia
200p
200p
Posty: 268
Od: 8 sie 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Kontakt:

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

WOW :shock:

.....dobra nie pokazuję więcej moich sierotek ;:185 ;:131 ;:145
mustysia
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Post »

RingoJelcz pewnie stosujesz jakieś dobre dopalacze ;:300
Moje doniczkowe dopiero 2 dni temu wystrzeliły w górę.

-
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”