James Galway
Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Aniu ależ pięknie Ci kwitną różyczki
James Galway
James Galway
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
do wsadzania nowych róż.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Maja podobno maja być jeszcze cieplejsze dni,strasznie się cieszę
Nic jeszcze nie mam przygotowane
Nie mam wykopanych dołków,ale mam gotowy kompost do kopczykowania.
W poprzednim roku zajęło mi to dwa dni także nie boję się,że nie zdążę.
Posadziłam tylko 4 cebule biedronkowych hiacyntów,które mają być w kolorze łososiowym
Baillando to bardzo wdzięczna róża.Lubię bukietówki
Moja Pashmina jakby w miejscu stanęła,może jeszcze się zdąży rozwinąć?
Justynko Tip Top zimowała u mnie już trzeci rok,róża bardzo wytrwała,choć nie należy do wielkoludów czaruje swoimi koralowymi kwiatami
Niestety pod koniec lata dopada ją plamistość i listki opadają,ale co roku się odnawia i ładnie kwitnie
Garden of Roses ma ADR ,też mam ją na liście,raczej teraz jak miałabym wybrać to Gardenkę
Madziu James jest super,ma ogromne kwiaty
Maria Theresia kwitnie na potęgę,silna jest i nie przeszkadza jej chłód


Dalia

Nic jeszcze nie mam przygotowane
W poprzednim roku zajęło mi to dwa dni także nie boję się,że nie zdążę.
Posadziłam tylko 4 cebule biedronkowych hiacyntów,które mają być w kolorze łososiowym
Baillando to bardzo wdzięczna róża.Lubię bukietówki
Moja Pashmina jakby w miejscu stanęła,może jeszcze się zdąży rozwinąć?
Justynko Tip Top zimowała u mnie już trzeci rok,róża bardzo wytrwała,choć nie należy do wielkoludów czaruje swoimi koralowymi kwiatami
Garden of Roses ma ADR ,też mam ją na liście,raczej teraz jak miałabym wybrać to Gardenkę
Madziu James jest super,ma ogromne kwiaty
Maria Theresia kwitnie na potęgę,silna jest i nie przeszkadza jej chłód


Dalia

-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Aniu ślicznie Ci kwitną jesienne różyczki, te kolory są jednak ładniejsze niż wymęczone letnimi upałami, bardzo lubię jesienne różyczki. Moja Pashmina też zbiera się do kwitnięcia. 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Ania dużo róż zamówiłaś tej jesieni
Zaczynam się powoli przekonywać do dalii, one są naprawdę piękne.
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Aniu Twoja Maria Theresia jest cudowna
Ja w przyszłym sezonie też skuszę się na dalie
Ja w przyszłym sezonie też skuszę się na dalie
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Tez nie mam dalii i już wiem, że to błąd 
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Wszędzie widzę jeszcze kwitnące różyczki. Pięknie! U mnie już jesień - liści prawie nie ma, po kwiatach zostało wspomnienie... Chyba mój ogród z innej bajki jest...
- _ninetta_
- 1000p

- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Aniu, mam Sweet Juliet czwarty rok. Pierwsze kwitnienie ma cudne, drugie niestety jest dość kiepskie - kilka kwiatów. Rośnie w pełnym słońcu i to jej bardzo odpowiada. W tamtym roku utworzyła ładny krzaczek o wysokości ok 1.5 m i szerokości ok 1 m. W tym roku cały czas nie może dojść do siebie po zimie, zakwitła kilkoma kwiatami i ma może ze dwa pędy.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Hej wszystkim odwiedzającym mój wątek
Zimno się robi,coraz rzadziej jeżdżę na działkę...ostatnio byłam w sobotę,oj to był wspaniały dzień,grill był ,kaszaneczka,kiełbaski i to co najbardziej uwielbia moja rodzinka to karkóweczka
Jesień na dobre panoszy się w moim ogródku,liści sporo pograbiłam...
Kurczę koniecznie trzeba jechać wykopać dalie i mieczyki ,w tym roku dalie kwitły wspaniale.I wiecie co? Teraz gdy nic już prawie nie kwitnie,właśnie te starodawne piękne kwiaty zdobią kolorami .
Patrząc z perspektywy najlepiej wygląda u mnie Maria Theresia
Daje z siebie wszystko,ciekawe jak zimę przeżyje
Pashmina wciąż w pąkach i tak już chyba zostanie.Piano również długo trzyma kwiaty.New Dawn gdzieniegdzie jeszcze ma kwiaty.
Maju edulkot Pashmina stanęła całkowicie w miejscu,brakuje jej słonka,oby tylko przezimowała
Maju Pashmina nie zakwitnie już na całego,ale i tak się cieszę,że chociaż ma pąki,też ją w tym stadium podziwiam
Dalie są naprawdę bezproblemowe i wdzięczne,kwitną non stop,nie boją się wiatru ani deszczu,można zerwać do wazonu,same pozytywy.
No fakt zajmują sporo miejsca......spróbuj na początek jedno kłącze posadzić:)
Madziu mam sporo dalii,w poprzednim roku kupiłam sporo i wszystkie pięknie kwitną:) Polecam
Maria Theresia jest bardzo ładna,cieszę się,że ją mam,ma deliaktny kolor różu...
Aniu teraz jest wiele pięknych odmian dalii,nie tylko czerwone i żółte,ale właśnie fiolety,róż,a nawet burgundowe pomponowe,mam takie i co roku tworzą wspaniałe bukiety.Mało tego możesz sadzić każdego roku gdzie indziej i zestawiać je z innymi roślinami
I jeszcze coś nie łapią je żadne choroby,no może czasem mszyce atakują,ale jak zobaczę zaraz pryskam i do teraz są w doskonałej formie
Asiu to już ostatnie podrygi naszych różyczek,w piątek zapowiadają minus 2 stopnie nad ranem brrrr
Anetko jestem bardzo ciekawa jak Sweet Juliet sobie poradzi,mam nadzieję,że ta zima będzie łagodniejsza,bo to co wyrządziła w tym roku moim różom to pogrom.Rzeczywiście wyrosła od wiosny na spory krzaczek,nie ma plamistości,no zobaczymy co z niej będzie
Maria Theresia jak na tę chwilę to naprawdę piękna,zdrowa róża


James Galway pięknie kwitnie,nie przeszkadza mu pochmurna pogoda ...

I wciąż ma pąki...

First Lady kwitnie nieprzerwanie,jest niesamowita

Tak wygląda obecnie Pashmina...tzn to jest fotka z 20 października

William Christie to istny szaleniec,zimno,a ten tworzy pąki na potęgę

Pastella również nie daje się

Ingrid Bergman ta to ma klasę

Bougle de Neige też nie zamierza jeszcze iść spać

Biała dalia

Mini astry kwitną w najlepsze,w końcu mamy jesień

Ta dalia to gigant,kwiaty ma większe niż moja dłoń,obornik w tym miejscu zrobił swoje

Jesień na dobre panoszy się w moim ogródku,liści sporo pograbiłam...
Kurczę koniecznie trzeba jechać wykopać dalie i mieczyki ,w tym roku dalie kwitły wspaniale.I wiecie co? Teraz gdy nic już prawie nie kwitnie,właśnie te starodawne piękne kwiaty zdobią kolorami .
Patrząc z perspektywy najlepiej wygląda u mnie Maria Theresia
Pashmina wciąż w pąkach i tak już chyba zostanie.Piano również długo trzyma kwiaty.New Dawn gdzieniegdzie jeszcze ma kwiaty.
Maju edulkot Pashmina stanęła całkowicie w miejscu,brakuje jej słonka,oby tylko przezimowała
Maju Pashmina nie zakwitnie już na całego,ale i tak się cieszę,że chociaż ma pąki,też ją w tym stadium podziwiam
Dalie są naprawdę bezproblemowe i wdzięczne,kwitną non stop,nie boją się wiatru ani deszczu,można zerwać do wazonu,same pozytywy.
No fakt zajmują sporo miejsca......spróbuj na początek jedno kłącze posadzić:)
Madziu mam sporo dalii,w poprzednim roku kupiłam sporo i wszystkie pięknie kwitną:) Polecam
Maria Theresia jest bardzo ładna,cieszę się,że ją mam,ma deliaktny kolor różu...
Aniu teraz jest wiele pięknych odmian dalii,nie tylko czerwone i żółte,ale właśnie fiolety,róż,a nawet burgundowe pomponowe,mam takie i co roku tworzą wspaniałe bukiety.Mało tego możesz sadzić każdego roku gdzie indziej i zestawiać je z innymi roślinami
Asiu to już ostatnie podrygi naszych różyczek,w piątek zapowiadają minus 2 stopnie nad ranem brrrr
Anetko jestem bardzo ciekawa jak Sweet Juliet sobie poradzi,mam nadzieję,że ta zima będzie łagodniejsza,bo to co wyrządziła w tym roku moim różom to pogrom.Rzeczywiście wyrosła od wiosny na spory krzaczek,nie ma plamistości,no zobaczymy co z niej będzie
Maria Theresia jak na tę chwilę to naprawdę piękna,zdrowa róża


James Galway pięknie kwitnie,nie przeszkadza mu pochmurna pogoda ...

I wciąż ma pąki...

First Lady kwitnie nieprzerwanie,jest niesamowita

Tak wygląda obecnie Pashmina...tzn to jest fotka z 20 października

William Christie to istny szaleniec,zimno,a ten tworzy pąki na potęgę

Pastella również nie daje się

Ingrid Bergman ta to ma klasę

Bougle de Neige też nie zamierza jeszcze iść spać

Biała dalia

Mini astry kwitną w najlepsze,w końcu mamy jesień

Ta dalia to gigant,kwiaty ma większe niż moja dłoń,obornik w tym miejscu zrobił swoje

- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Mariatheresia z mojego doświadczenia to róża zdrowa, żywotna, kwitnie obficie z małą przerwą a kwiaty duże po kilka na końcach sztywnych łodyżek, jestem nią zauroczona.
First Lady jak napisałam u siebie jak piękna tak kapryśna, pierwsze kwitnienie u mnie przynajmniej to niewypał pora kwitnienia to zazwyczaj pora deszczowa co zasklepia pąki, przepiękna jest jesienią właśnie teraz kwiaty są przepięknej urody, duże, ciężkie i jest ich sporo.
astry jesienne zawsze piękne, bezproblemowe, pozdrawiam
First Lady jak napisałam u siebie jak piękna tak kapryśna, pierwsze kwitnienie u mnie przynajmniej to niewypał pora kwitnienia to zazwyczaj pora deszczowa co zasklepia pąki, przepiękna jest jesienią właśnie teraz kwiaty są przepięknej urody, duże, ciężkie i jest ich sporo.
astry jesienne zawsze piękne, bezproblemowe, pozdrawiam
- Maddy77
- 500p

- Posty: 641
- Od: 2 maja 2012, o 18:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Aniu Twoje kwiatki w ogóle nie chcą iść spać
Kwitną jakby był środek lata
Same śliczności u Ciebie
Jamse Galway
Jamse Galway
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Aniu, różyczki cudownie kwitną u Ciebie... pełnia lata w Twoim ogrodzie
Jeśli chodzi o Marie Terese, to potwierdzam że całkiem zdrowa z niej rózyczka. Myślę że można polecić ją ze spokojnym sumieniem, ja swoją mam już pare lat i nigdy nie łapała żadnych chorób grzybowych. Jest na prawdę odpowrna. 
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże Annes 77-część 3-ta miłość jest wieczna:)
Szkoda, że musimy się już szykować do zamknięcia sezonu różanego. Znowu długie oczekiwania na kolejne
kwiaty, a wcześniej sprawdzanie czy róże przeżyły.
W tym roku poza porządnymi kopcami okryję niektóre róże dodatkowo kartonami.

