Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.3
- markussch01
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 7 lis 2007, o 22:40
- Lokalizacja: Düsseldorf
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Ja bym chyba się załamała gdybym miała takie warunki do kopania jak Mariolka. U mnie też kopie się jak w masełku, szczególnie dziś po świeżym deszczu. Ale Comcia jest wytrwała i dzielna dziewczyna i sobie i z tym poradzi.




Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Meganka nie jest taka zła, to raczej ja jestem dla niej zła.
Strasznie nie lubię dawać jej do naprawy a powinnam zrobić to już kilka miesięcy temu.
W końcu zaczęła się ostro buntować.
Ziemię to ja mam dobrą, albo nawet bardzo dobrą.
Tylko te kamienie
Zaczynają się na poziomie sztychu łopaty, niektóre duże, część rozłupana i wybieram kawałeczki ręką.
A i tak do końca nie wybiorę, drobnica zostanie jako drenaż.
Oczywiście mogłabym wziąć przecinak ( moje poza sekatorem najczęściej używane narzędzie ogrodnicze )
ale wtedy więcej byłoby drobnicy i co ja potem z nią zrobię ?
Cegły się nie nadają ale z pozostałych zrobię sobie ścieżkę :P
Okrągłych jest mało więc dodaję do obrzeży rabaty, reszta to płaskie kawałki jakiegoś granitu, piaskowca czy czegoś w tym stylu
( nie znam się na tym ). Są i duże i małe, myślę że jak będę robiła ścieżkę to poukładam te większe, między nimi maluszki i.....
Wylewka jakaś ?
Czy coś innego ?
Trzeba mi było nie kupować róż tylko azalie i rododendrony - nie musiałabym takich dołków kopać
Zamarzył mi się kawałek obok altanki z różami okrywowymi to teraz cierp ciało jeśliś chciało
Jedyna pociecha że jak już przekopię to przecież kamienie nie odrosną :P
No i w zeszłym roku nie w każdym dołku miałam aż tyle kamieni, może teraz też tak będzie ?
Zależy to pewnie od tego czy ktoś kiedyś już w tym miejscu kopał dołek.
Strasznie nie lubię dawać jej do naprawy a powinnam zrobić to już kilka miesięcy temu.
W końcu zaczęła się ostro buntować.
Ziemię to ja mam dobrą, albo nawet bardzo dobrą.
Tylko te kamienie

A i tak do końca nie wybiorę, drobnica zostanie jako drenaż.
Oczywiście mogłabym wziąć przecinak ( moje poza sekatorem najczęściej używane narzędzie ogrodnicze )
ale wtedy więcej byłoby drobnicy i co ja potem z nią zrobię ?
Cegły się nie nadają ale z pozostałych zrobię sobie ścieżkę :P
Okrągłych jest mało więc dodaję do obrzeży rabaty, reszta to płaskie kawałki jakiegoś granitu, piaskowca czy czegoś w tym stylu
( nie znam się na tym ). Są i duże i małe, myślę że jak będę robiła ścieżkę to poukładam te większe, między nimi maluszki i.....
Wylewka jakaś ?
Czy coś innego ?
Trzeba mi było nie kupować róż tylko azalie i rododendrony - nie musiałabym takich dołków kopać

Zamarzył mi się kawałek obok altanki z różami okrywowymi to teraz cierp ciało jeśliś chciało

Jedyna pociecha że jak już przekopię to przecież kamienie nie odrosną :P
No i w zeszłym roku nie w każdym dołku miałam aż tyle kamieni, może teraz też tak będzie ?
Zależy to pewnie od tego czy ktoś kiedyś już w tym miejscu kopał dołek.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Czytam, że truskaweczki posadzone - super ;)
Ja dziś może się wybiorę na ogródek bo jak pisała mi wczoraj Wiola przesyłka rojniczkowa dostarczona rzutem przez płot ;) Muszę dużo rzeczy zrobić, mam do skopania kawał po pomidorach ale dzisiaj odpuszczę go chyba przez ten żołądek - nie będę się szarpać. Zajmę się lepiej wykopkami - marchewki, selery itp.
Chyba posadzę tą moja hortensję ogrodową nakrapianą. Jak ma zmarznąć to niech marznie i już...
Ja dziś może się wybiorę na ogródek bo jak pisała mi wczoraj Wiola przesyłka rojniczkowa dostarczona rzutem przez płot ;) Muszę dużo rzeczy zrobić, mam do skopania kawał po pomidorach ale dzisiaj odpuszczę go chyba przez ten żołądek - nie będę się szarpać. Zajmę się lepiej wykopkami - marchewki, selery itp.
Chyba posadzę tą moja hortensję ogrodową nakrapianą. Jak ma zmarznąć to niech marznie i już...
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Iga - takich jakie ja mam to byś nie kupiła......
To pozostałosci po powojennej odbudowie Wrocławia i po starych cmentarzach.
Haniu - dokładnie tak, na moje szczęście podobno moja działka stoi na byłym zakładzie kamieniarskim więc mam głównie ścinki i kawałki.
Łatwiej wykopać ale trudniej zagospodarować.
Ale trafia mi się też czasem kawałek nagrobka z ornamentem...
To pozostałosci po powojennej odbudowie Wrocławia i po starych cmentarzach.
Haniu - dokładnie tak, na moje szczęście podobno moja działka stoi na byłym zakładzie kamieniarskim więc mam głównie ścinki i kawałki.
Łatwiej wykopać ale trudniej zagospodarować.
Ale trafia mi się też czasem kawałek nagrobka z ornamentem...
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5116
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Wylewka nie, bo zgubisz urok kamieni. To już lepiej kamienie mocować w zaprawie.
Albo zrobić suchą zaprawę (jedynie cement z piaskiem), ułożyć kamienie a potem zmoczyć.
A w to, że kamienie nie urosną to nie wierz. Spytaj starego rolnika, który ma kamieniste pole. Powie Ci, ze ziemia cały czas je rodzi.
A jeśli chodzi o Rh - ja nie zauważyłem różnicy w głębokości dołków między nimi a różami. Jednego Rh posadziłem kiedyś płytko, i zdechł
A widziałaś, jaki fajny murek sobie tu.ja zrobiła z płaskich kawałków?
Albo zrobić suchą zaprawę (jedynie cement z piaskiem), ułożyć kamienie a potem zmoczyć.
A w to, że kamienie nie urosną to nie wierz. Spytaj starego rolnika, który ma kamieniste pole. Powie Ci, ze ziemia cały czas je rodzi.

A jeśli chodzi o Rh - ja nie zauważyłem różnicy w głębokości dołków między nimi a różami. Jednego Rh posadziłem kiedyś płytko, i zdechł

A widziałaś, jaki fajny murek sobie tu.ja zrobiła z płaskich kawałków?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
Mariolko, ja też mam ten sam problem - mnóstwo kamieni całkiem płytko pod ziemią. Każde kopanie dołka pod roślinkę to dla mnie ogromny wysiłek i wiele wylanego potu. Poza tym jest jednak różnica między dołkami dla Rh, a dla róż. To, że Krzysiowi padł Rh płytko posadzony, to prawdopodobnie nie wina dołka, tylko kwasowatości gleby.
Ostatnio nakopałam się DOŁÓW dla moich przesadzanych hortensji ogrodowych, ale mam satysfakcję, bo mimo że duże krzaczory, to ładnie się przyjęły.
Mariolko, a Ty nie masz od wczoraj problemów z fotosikiem?
Miłego dnia
Ostatnio nakopałam się DOŁÓW dla moich przesadzanych hortensji ogrodowych, ale mam satysfakcję, bo mimo że duże krzaczory, to ładnie się przyjęły.
Mariolko, a Ty nie masz od wczoraj problemów z fotosikiem?
Miłego dnia

- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Majka - masz rację. Zawsze to lepiej że w kawałkach a nie w całości 
Krzysiu - moje kamienie nie takie ładne ani takie duże ( przecinak
), na dodatek dość płaskie więc murek odpada.
Ale Dzięki za pomysł z suchą zaprawą - nie chcę się potem męczyć z chwastami wyłażącymi spod kamieni :P
Dalu - ja na szczęście sadziłam hortensje w miejscu już istniejącej rabaty więc wcześniej oczyszczonej z kamieni :P
Prawie...
Z fotosikiem wszyscy mają problem od wczoraj - coś się pokiełbasiło

Krzysiu - moje kamienie nie takie ładne ani takie duże ( przecinak

Ale Dzięki za pomysł z suchą zaprawą - nie chcę się potem męczyć z chwastami wyłażącymi spod kamieni :P
Dalu - ja na szczęście sadziłam hortensje w miejscu już istniejącej rabaty więc wcześniej oczyszczonej z kamieni :P
Prawie...
Z fotosikiem wszyscy mają problem od wczoraj - coś się pokiełbasiło
