Kasia, znam, ale nie zaglądam regularnie

Russelliana ma być terminatorką, ale na razie zima nie pozwala tego sprawdzić. Nie spieszy mi się do ostrej weryfikacji
Gosia, białe i jednoroczne w różach miałam smagliczki i ubiorek hiacyntowy. Szczególnie ta druga roślina doskonale się sieje
Jadziu, uwielbiam róże
Lineta, a mnie Augusta Luisa denerwuje nadmiarem kolorów

Na razie zostanie w ogrodzie, ale nie wiem, jak długo
Majka, gdzie znalazłaś ten wrotycz? Pytam, bo może mają inne niepopularne roślinki

Russelliana sporo podrosła do jesieni, liczę na to, że sięgnie wreszcie do samej góry pergoli. Kamyki leżą na macie szkółkarskiej-jedyny przykład właściwego użycia.
Ewa, Twój jest inny, niski. Dosadziłam koło niego orlik wachlarzowaty-całkiem maleństwo.
Marysiu, teraz zima całą gębą, to i zdjęcia z lata miło oglądać
Krysiu, u mnie już -8 i chyba jeszcze spadnie. To nadal ciepło
Ela, mrozik nie jest przerażający, rano tylko -10, ale wiatr okropny

Nie znoszę wiatru.
Honorine de Brabant i Boule de Neige.
Bożena Nemcova. Kiedyś potrzebne były mi jej zdjęcia-nie znalazłam
Mary Rose
Mme Julia Correvon.
