U mnie też bugenwilla się szykowała do kwitniemia

.Ale tak jej ''dogodziłam ''z nawozami,że na drugi dzień już płatki opadły

.Ale dzięki temu przycięłam ją troszkę i może będzie obfitsze kwitnienie w lato.Na to liczę.
A u mnie zimno jak chol...ra.Dzięki temu chodzę zasmarkana,że tak nieelegancko powiem...
Ja zastanawiałam się,czy nie wynieść z piwnicy hortensji...im przymrozki by może nie zaszkodziły na kwitnienie.Ale boję się jeszcze.I też wolałabym nie latać z donicami
Mój oleander też od jesieni pąki trzyma.Ale mam go w piwnicy i dzięki temu,może w końcu mi zakwitnie.Gdy trzymałam w domu-zawsze mi w zimie te pąki na sucho zrzucał

.Nawet nie wiem jak kwitnie...