Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
- pela11
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2312
- Od: 24 sty 2015, o 00:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
No tak , nie było mnie chwilę i znowu Twój watek poleciał jak szalony , ale tym razem nie będę się wracała , lecę na bieżąco . Marcinki te czerwonawe bardzo ładniutkie ,mam podobne malinowe , idzie niestety duże ochłodzenie i do tego mokro więc musimy ogarnąć ogrody .Pozdrawiam Marysiu 
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu...widzę że u wszystkich pada. U mnie wczoraj tylko siąpiło, dziś już na dobre pada. Marcinki bardzo ładne, także mam kilka kolorków.
. Niestety nie mogę ich podziwiać , nijak nie mogę jechać na działkę. Pozdrawiam. 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witam!
Za oknem leje jak z cebra!
Tereniu to te ciemnoróżowe marcinki sobie zapisz i dostaniesz, bo mają inny kolor ale są bardzo ładne i niższe o połowę
U mnie padało całą noc, ale od rana to wręcz leje i musiałam kurtkę p.deszczową ubrać bo wróciłabym z ogrodu mokrutka
Teraz muszę czekać aż wyschnął doniczkowe, żeby je wnieść do domu. Tylko kiedy przestanie lać?
I ja Cię pozdrawiam cieplutko
Lucynko ciepełko by się zdało, ale nic nie zapowiada zmiany pogody na lepsze
i trzeba się pogodzić z tym co za oknem
Powinnam jeszcze parę roślin przesadzić i posadzić, ale nie zdążyłam
Dobrego dnia
Ewelinko czuję że astry kupisz jak nie te to inne, bo przecież poszerzyłaś rabatki to musisz puste miejsce zapełnić
Chryzantemy leżą, ale podwiążę jak deszcz ustanie. Dobrego dnia
Elu widzisz nauczyłaś się czegoś
już dawno Ci radziłam, niestety kto wchodzi od czasu do czasu musi tak postępować... no chyba że odwiedza tylko pojedyncze wątki, ale przecież jesteśmy ciekawe co u kogo rośnie
Mam też takie marcinki malinowe wysokie, ale pokazywałam je parę stron wcześniej, mają bardzo energetyzujący wygląd
Pozdrawiam
Zeniu Ty nie możesz jechać na działkę, a ja chyłkiem idę przez ogród do kur, bo leje na głowę i ślisko jest bardzo
Jak leje i zimno jest to marcinki skulone, a chryzantemy leżą na trawie więc nie żałuj bo to marny widok. Może jeszcze wróci piękna jesień to pojedziesz podziwiać swój ogród. Serdecznie pozdrawiam
Dobrego dnia !
Za oknem leje jak z cebra!
Tereniu to te ciemnoróżowe marcinki sobie zapisz i dostaniesz, bo mają inny kolor ale są bardzo ładne i niższe o połowę
U mnie padało całą noc, ale od rana to wręcz leje i musiałam kurtkę p.deszczową ubrać bo wróciłabym z ogrodu mokrutka
I ja Cię pozdrawiam cieplutko
Lucynko ciepełko by się zdało, ale nic nie zapowiada zmiany pogody na lepsze
Powinnam jeszcze parę roślin przesadzić i posadzić, ale nie zdążyłam
Dobrego dnia
Ewelinko czuję że astry kupisz jak nie te to inne, bo przecież poszerzyłaś rabatki to musisz puste miejsce zapełnić
Chryzantemy leżą, ale podwiążę jak deszcz ustanie. Dobrego dnia
Elu widzisz nauczyłaś się czegoś
Zeniu Ty nie możesz jechać na działkę, a ja chyłkiem idę przez ogród do kur, bo leje na głowę i ślisko jest bardzo
Jak leje i zimno jest to marcinki skulone, a chryzantemy leżą na trawie więc nie żałuj bo to marny widok. Może jeszcze wróci piękna jesień to pojedziesz podziwiać swój ogród. Serdecznie pozdrawiam
Dobrego dnia !
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
U mnie też leje. A i tak trzeba iść sortować, dobrze, że pod dach 
Marcinki, astry- piękne! Kiedyś psiknęłam sobie wysoką kępę niebieskich marcinków Topsinem, bo miały mączniaka, i od tej pory, rosną maxymalnie na 50 cm wysokości!
Marcinki, astry- piękne! Kiedyś psiknęłam sobie wysoką kępę niebieskich marcinków Topsinem, bo miały mączniaka, i od tej pory, rosną maxymalnie na 50 cm wysokości!
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu
Za Marcinki serdecznie dziękuję
Te moje są fioletowe i siedzą za płotem, prawie w lesie. Wystarczy tyle ile jest.
Nasionka floksów jednak przyjmę z otwartymi ramionami.
Zebrałam nasiona pomidorów, trochę odmian wyszło. Listę prześlę Ci na pw. Może znajdziesz coś dla siebie?
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Za Marcinki serdecznie dziękuję
Te moje są fioletowe i siedzą za płotem, prawie w lesie. Wystarczy tyle ile jest.
Nasionka floksów jednak przyjmę z otwartymi ramionami.
Zebrałam nasiona pomidorów, trochę odmian wyszło. Listę prześlę Ci na pw. Może znajdziesz coś dla siebie?
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Pozdrawiam, Beata.
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Powoli nadrabiam zaległości, podziwiam u Ciebie jesienne i nie tylko kwiaty oraz przepiękne obrazy nieba.
U mnie też mocno pada, wieje i jest coraz chłodniej. Podobno taka pogoda ma się utrzymać przez dłuższy czas. Takie są niestety prawa jesieni i dlatego nie lubię tej pory roku.
U mnie też mocno pada, wieje i jest coraz chłodniej. Podobno taka pogoda ma się utrzymać przez dłuższy czas. Takie są niestety prawa jesieni i dlatego nie lubię tej pory roku.
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witaj Marysiu. U mnie też leje okropnie mocno i nawet w przedszkolu odwołali wyjazd dzieci na przedstawienie. Mieli jechać pociągiem tak w ramach rozrywki ale przy tym deszczu to szkoda narażać dzieciaczki. Emilka zawiedziona wróci do domu
. A ja byłam i astrów nie kupiłam
. Mało tego nawet z Lid nie mieli już żadnych cebulek
. Oj biednie z tym asortymentem u mnie a mam tylko jeden sklep w najbliższej okolicy . Kolejny jakieś 30 km dalej
. No trudno, astry kupię wiosną
albo "wysępię" od pobliskich ogrodników bo ostatnio widziałam, że mają w innych kolorach niż ja
. Pozdrawiam i życzę udanego dnia mimo tej brzydkiej aury
.
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Maryś byłam cosi rusza! 
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Witaj Marysiu,u mnie też leje,wszystkie roślinki wykopane z gołym korzeniem posadzone ,nawet astry jesienne wysokie od Ciebie podwiązane do palików,ale te co stały w doniczkach stoją dalej
bo ja siedzę w przetworach ,ale może wyjdę na chwilę to chociaż jedną posadzę ,dzisiaj nałożyłam do słoiczków i pasteryzowałam papryczki robione wczoraj,przez noc się macerowały,myślę ,że już mam dość papryk,teraz skupię się na winogronowym soku ,na ogrodzie i chciałabym jechać w świętokrzyskie na grzyby jak przestanie padać
,pozdrawiam i miłego popołudnia 
-
Iwonka1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu, kopertka z wsadem wczoraj do mnie dotarła
Dziękuję
Pelargonie moczyły się cała dobę w ukorzeniaczu z wierzby, teraz już siedzą w doniczkach. Mam nadzieję, że będą wiedziały jak się zachować i pięknie się rozrosną
A nasionka wykorzystam na wiosnę

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Spędziłam dzisiaj bardzo miłe popołudnie z Małgosią, przyjechała w deszczu, który od rana mocno padał a potem dołączył do niego jeszcze silny wiatr. Spadło mnóstwo orzechów! Jak przyjechała Małgosia powoli zaczynało się rozjaśniać, odwiedziłyśmy nawet ogród, potem zaczęło przebijać się słonko. Żegnałyśmy się z Gosią z promieniach słońca
Ogród wzbogacił się o śliczne chryzantemki i tulipanki botaniczne, które pomyliłam z liliami bo takie urocze
Małgosiu bardzo dziękuję za odwiedziny i jeżeli tylko zatęsknisz za B. to zapraszam 
Mariolko czyli Topsin działa skarlająco
to może ja jednak pozostanę na dzieleniu, bo nie dość że mam coraz więcej kępek to jeszcze efekt taki sam, a za darmo
Szybkiego sortowania
Beatko kochana
Pięknie dziękuję za pw
no tak trochę odmian wyszło
Poszukam pogooglam i oczywiście skorzystam z Twojej hojności
No to coś innego poszukamy do towarzystwa nasion floksów!
Serdecznie Cię pozdrawiam
Lidziu bardzo mi miło, że znalazłaś czas i mnie odwiedzasz i dziękuję za miłe słowa dot. kwiatów i widoków nieba. Niestety to co piszesz o pogodzie już mniej mnie cieszy
ja jesień lubię, ale nie taką? ta dzisiejsza kojarzy mi się z listopadem. Pod koniec dnia było 7 st i boję się co będzie nad ranem
Ewelinko lało i u mnie i po pojemnikach zobaczyłam jak intensywnie
Dobrze, że dzieci wróciły bo taka pogoda mogłaby tylko im zaszkodzić, a zdrowie najważniejsze
Astry jesienne to raczej na jesień są w ofercie jak bardzo chcesz to może coś Ci wyślę? Troszkę sezon już się kończy i raczej rośliny przeceniają i wtedy szybko znajdują chętnych. Dziękuję! dzień miałam bardzo udany
Bożenko masz na myśli grzybobranie?
Martusiu zrobiłam paprykę z 5 kg i to co nam mówiłaś "a ona zeżarła cały słoiczek"
to już wiem co miałaś na myśli
To pyszna papryka, ale strasznie żmudna przy niej praca. Mnie z roślin zostały do posadzenia te nibywieczorniki, bo nie wiem gdzie je posadzić, ale na deszczu w wiaderku z woda wyglądają niebywale żywotnie. Jak tak dalej będzie mokro to czuje że wyprujesz w kieleckie. Południe z Gosią musiało być miłe, pozdrawiam cieplutko
Iwonko strasznie długo szło inni dostali na drugi dzień
mam nadzieję że coś z pelargonii będzie, bo nasiona to co innego. Tą marunę to część posiałabym już teraz a część na wiosnę, przecież maruna sieje się z minionym sezonie 

Mariolko czyli Topsin działa skarlająco
Beatko kochana
Pięknie dziękuję za pw
No to coś innego poszukamy do towarzystwa nasion floksów!
Serdecznie Cię pozdrawiam

Lidziu bardzo mi miło, że znalazłaś czas i mnie odwiedzasz i dziękuję za miłe słowa dot. kwiatów i widoków nieba. Niestety to co piszesz o pogodzie już mniej mnie cieszy
Ewelinko lało i u mnie i po pojemnikach zobaczyłam jak intensywnie
Bożenko masz na myśli grzybobranie?
Martusiu zrobiłam paprykę z 5 kg i to co nam mówiłaś "a ona zeżarła cały słoiczek"
Iwonko strasznie długo szło inni dostali na drugi dzień
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Marysiu każda wizyta ogrodniczek jest niezapomniana
Szkoda, że Twoja droga jest zawsze w innym kierunku
Z Krakowa nie wracałam sama ale ze stałą ekipą więc nie mogłam się zwalić całą bandą
Szkoda, że Twoja droga jest zawsze w innym kierunku
Z Krakowa nie wracałam sama ale ze stałą ekipą więc nie mogłam się zwalić całą bandą
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
-
Babciabenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1640
- Od: 10 maja 2012, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: tarnowskie klimaty ,Małopolska.
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
Taak Maryś grzybobranie! 
-
plocczanka
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
U mnie przez cały dzień ostre słońce na czyściutkim niebie i bardzo silny zimny wiatr.
Cieszę się, że miałaś miłego gościa i nawet słonko Wam zaświeciło.
Niech Ci
Ciepłego wieczoru.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42394
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Co słychać w wiejskim ogrodzie cz. 32
No właśnie Marysiu ja też zawsze jadę z kimś z inną ekipą, ale może znowu zatęsknimy za sobą
Bardzo lubię te spotkania, wpływają na mnie tak samo uspokajająco jak praca przy roślinach
Bożenko to w las
Lucynko właśnie siedzę i pożerają mnie wątpliwości widzę nad ranem odczuwalną -5, a ja na grządce zostawiłam mieczyki (do suszenia
) mam koło tarasu dynie no i na tarasie pelargonie, datury i in....i co ja mam zrobić wciągać do domu?
Słońce pod wieczór było śliczne, ostre! a to wróży takie mroźne noce
Ściskam mocno
Bardzo lubię te spotkania, wpływają na mnie tak samo uspokajająco jak praca przy roślinach
Bożenko to w las
Lucynko właśnie siedzę i pożerają mnie wątpliwości widzę nad ranem odczuwalną -5, a ja na grządce zostawiłam mieczyki (do suszenia
Słońce pod wieczór było śliczne, ostre! a to wróży takie mroźne noce
Ściskam mocno

