Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
-
dziad_Jag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1105
- Od: 14 paź 2014, o 12:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Paskudny rok.
Moja jeżyna bezkolcowa późno kwitła, późno zawiązała, w rezultacie 70 % niedojrzałych owoców załatwił przymrozek. Aż przykro patrzeć. 
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2827
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
A u mnie zarówno na bezkolcowej jak i na leśnej, rosnącej obok zawiązało się rekordowo dużo owoców. Co z tego, większość do tej pory niedojrzała i raczej się już nie dojrzeje 
Pozdrawiam Lucyna
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
U mnie to samo, ale ewidentnie z mojej winy. Przeciążyłem trzyletnie relevanty i chestera rosnące w odstępach co 1,2m prowadząc je tak jak maliny, na 3-4 pędy. Krzewy tych odmian mają owocujące gałązki na pędach w odstępach co 20 cm i od samej ziemi. Wkurzyłem się i na drugi rok zostawiłem po jednym pędzie. Dojrzeją wcześniej i większe.
-
anulab
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11549
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Rok dla jeżyn był słaby. Arapaho na wiosnę podmarzła i do końca sezonu lizała rany. Owoce były, ale słabsze i mniej.
Na Glorniwie było dość sporo owoców, na początku sezonu słodkie póżniej smakowo gorsze. Reszta też dużo słabiej.
Było za zimno , nie mogły dojrzeć do pełnej słodyczy.
Na Glorniwie było dość sporo owoców, na początku sezonu słodkie póżniej smakowo gorsze. Reszta też dużo słabiej.
Było za zimno , nie mogły dojrzeć do pełnej słodyczy.
-
GMoore
- 100p

- Posty: 170
- Od: 5 lis 2022, o 15:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niż Środkowoeuropejski -> Niziny Środkowopolskie -> Nizina Śląska -> Równina Oleśnicka
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
A u mnie owoców dużo i wszystkie dojrzały. A nawet w drugą stronę jakby szybko były takie przejrzałe, bardzo miękkie i połowę opadło i robi za ściółkę. Ale sporo też pojadłem.
Może za gęsto za rok zostawię mniej pędów i w ogóle poprowadzę bardziej "ażurowo".
Może za gęsto za rok zostawię mniej pędów i w ogóle poprowadzę bardziej "ażurowo".
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 803
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
U mnie jeżyny i winogrona uratowały sezon owocowy.Moje Navaho w tym roku pokazało na co je stać.Jadłem z krzaka pyszne i słodkie owoce mimo gó...ej pogody w październiku. Soków, kompotów z jeżyn jak nigdy! Naprawdę cieszę się że posadziłem sobie jeżyny. A posadziłem , bo dawniej zbierałem po lasach ale pomyślałem, że dobrze by było mieć coś w zasięgu ręki pod domem.I to był dobry ruch.W ciągu kilku lat wszystkie "czerniki" (ostoiska dzikiej jeżyny zwanej u Nas czernicą lub czarnicą) ludzie wycięli, nie ma już gdzie za bardzo natargać wiadra owocu. A ja sobie wychodzę z domu i z moich 3 krzaków to mam owocu kilogramy.
Jeszcze się sąsiad załapał na "krzywy ryj" bo moje pędy do niego przeszły w tamtym roku i w tym roku miał już pierwsze owoce na zakorzenionych szczepach.Ludziom w pracy porozdawałem tak samo szczepki, chwalą po niebiosa bo mają piękne owoce i za darmo odmianę.
Jeszcze się sąsiad załapał na "krzywy ryj" bo moje pędy do niego przeszły w tamtym roku i w tym roku miał już pierwsze owoce na zakorzenionych szczepach.Ludziom w pracy porozdawałem tak samo szczepki, chwalą po niebiosa bo mają piękne owoce i za darmo odmianę.
Witam, jestem Adam.
- FreGo
- Przyjaciel Forum - silver

- Posty: 803
- Od: 28 sty 2018, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
U mnie jeżyny i winogrona uratowały sezon owocowy.Moje Navaho w tym roku pokazało na co je stać.Jadłem z krzaka pyszne i słodkie owoce mimo gó...ej pogody w październiku. Soków, kompotów z jeżyn jak nigdy! Naprawdę cieszę się że posadziłem sobie jeżyny. A posadziłem , bo dawniej zbierałem po lasach ale pomyślałem, że dobrze by było mieć coś w zasięgu ręki pod domem.I to był dobry ruch.W ciągu kilku lat wszystkie "czerniki" (ostoiska dzikiej jeżyny zwanej u Nas czernicą lub czarnicą) ludzie wycięli(jako czyszczenie pół aby dostać dotacje z UE), nie ma już gdzie za bardzo natargać wiadra owocu. A ja sobie wychodzę z domu i z moich 3 krzaków to mam owocu kilogramy.
Jeszcze się sąsiad załapał na "krzywy ryj" bo moje pędy do niego przeszły w tamtym roku i w tym roku miał już pierwsze owoce na zakorzenionych szczepach.Ludziom w pracy porozdawałem tak samo szczepki, chwalą po niebiosa bo mają piękne owoce i za darmo odmianę.
Jeszcze się sąsiad załapał na "krzywy ryj" bo moje pędy do niego przeszły w tamtym roku i w tym roku miał już pierwsze owoce na zakorzenionych szczepach.Ludziom w pracy porozdawałem tak samo szczepki, chwalą po niebiosa bo mają piękne owoce i za darmo odmianę.
Witam, jestem Adam.
- Andrzej997
- 500p

- Posty: 810
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Miałem 2 piękne krzaki odmianowe bezkolcowe. Tylko w pierwszych 2 latach sobie chwaliłem, a potem pojawił się szpeciel chyba i po kolejnych bodajże 2 latach, oba krzaki wyciąłem.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2827
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2
Tak sobie mów Andrzeju
Ja też myślałam, że wykopałam swoją jeżynę. Usunęłam całą karpę i większość korzeni. Musiałam pominąć jakiś mały fragment i bestia odrosła.
Pozdrawiam Lucyna

