Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
dziad_Jag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 14 paź 2014, o 12:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/północne Mazowsze

Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Post »

Paskudny rok. ;:222 Moja jeżyna bezkolcowa późno kwitła, późno zawiązała, w rezultacie 70 % niedojrzałych owoców załatwił przymrozek. Aż przykro patrzeć. ;:145
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2828
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Post »

A u mnie zarówno na bezkolcowej jak i na leśnej, rosnącej obok zawiązało się rekordowo dużo owoców. Co z tego, większość do tej pory niedojrzała i raczej się już nie dojrzeje :evil:
Pozdrawiam Lucyna
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1449
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Post »

U mnie to samo, ale ewidentnie z mojej winy. Przeciążyłem trzyletnie relevanty i chestera rosnące w odstępach co 1,2m prowadząc je tak jak maliny, na 3-4 pędy. Krzewy tych odmian mają owocujące gałązki na pędach w odstępach co 20 cm i od samej ziemi. Wkurzyłem się i na drugi rok zostawiłem po jednym pędzie. Dojrzeją wcześniej i większe.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11549
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Post »

Rok dla jeżyn był słaby. Arapaho na wiosnę podmarzła i do końca sezonu lizała rany. Owoce były, ale słabsze i mniej.
Na Glorniwie było dość sporo owoców, na początku sezonu słodkie póżniej smakowo gorsze. Reszta też dużo słabiej.
Było za zimno , nie mogły dojrzeć do pełnej słodyczy.
GMoore
100p
100p
Posty: 170
Od: 5 lis 2022, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niż Środkowoeuropejski -> Niziny Środkowopolskie -> Nizina Śląska -> Równina Oleśnicka

Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Post »

A u mnie owoców dużo i wszystkie dojrzały. A nawet w drugą stronę jakby szybko były takie przejrzałe, bardzo miękkie i połowę opadło i robi za ściółkę. Ale sporo też pojadłem.
Może za gęsto za rok zostawię mniej pędów i w ogóle poprowadzę bardziej "ażurowo".
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 803
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Post »

U mnie jeżyny i winogrona uratowały sezon owocowy.Moje Navaho w tym roku pokazało na co je stać.Jadłem z krzaka pyszne i słodkie owoce mimo gó...ej pogody w październiku. Soków, kompotów z jeżyn jak nigdy! Naprawdę cieszę się że posadziłem sobie jeżyny. A posadziłem , bo dawniej zbierałem po lasach ale pomyślałem, że dobrze by było mieć coś w zasięgu ręki pod domem.I to był dobry ruch.W ciągu kilku lat wszystkie "czerniki" (ostoiska dzikiej jeżyny zwanej u Nas czernicą lub czarnicą) ludzie wycięli, nie ma już gdzie za bardzo natargać wiadra owocu. A ja sobie wychodzę z domu i z moich 3 krzaków to mam owocu kilogramy.
Jeszcze się sąsiad załapał na "krzywy ryj" bo moje pędy do niego przeszły w tamtym roku i w tym roku miał już pierwsze owoce na zakorzenionych szczepach.Ludziom w pracy porozdawałem tak samo szczepki, chwalą po niebiosa bo mają piękne owoce i za darmo odmianę.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
FreGo
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 803
Od: 28 sty 2018, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-Bieszczady

Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Post »

U mnie jeżyny i winogrona uratowały sezon owocowy.Moje Navaho w tym roku pokazało na co je stać.Jadłem z krzaka pyszne i słodkie owoce mimo gó...ej pogody w październiku. Soków, kompotów z jeżyn jak nigdy! Naprawdę cieszę się że posadziłem sobie jeżyny. A posadziłem , bo dawniej zbierałem po lasach ale pomyślałem, że dobrze by było mieć coś w zasięgu ręki pod domem.I to był dobry ruch.W ciągu kilku lat wszystkie "czerniki" (ostoiska dzikiej jeżyny zwanej u Nas czernicą lub czarnicą) ludzie wycięli(jako czyszczenie pół aby dostać dotacje z UE), nie ma już gdzie za bardzo natargać wiadra owocu. A ja sobie wychodzę z domu i z moich 3 krzaków to mam owocu kilogramy.
Jeszcze się sąsiad załapał na "krzywy ryj" bo moje pędy do niego przeszły w tamtym roku i w tym roku miał już pierwsze owoce na zakorzenionych szczepach.Ludziom w pracy porozdawałem tak samo szczepki, chwalą po niebiosa bo mają piękne owoce i za darmo odmianę.
Witam, jestem Adam.
Awatar użytkownika
Andrzej997
500p
500p
Posty: 810
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Post »

Miałem 2 piękne krzaki odmianowe bezkolcowe. Tylko w pierwszych 2 latach sobie chwaliłem, a potem pojawił się szpeciel chyba i po kolejnych bodajże 2 latach, oba krzaki wyciąłem.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
Awatar użytkownika
Szczurbobik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2828
Od: 17 lut 2016, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Jeżyna - uprawa,wymagania i inne dyskusje cz.2

Post »

Tak sobie mów Andrzeju :wink: Ja też myślałam, że wykopałam swoją jeżynę. Usunęłam całą karpę i większość korzeni. Musiałam pominąć jakiś mały fragment i bestia odrosła.
Pozdrawiam Lucyna
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”