Pięknie dzisiaj w moich stronach. Słoneczko i lazur nieba. A w oddali ryk maszyn....bo ktoś kupił sąsiednią, zachwaszczoną działkę i odgruzowują już od świtu. Przyjechała mądra maszyna i rozdrabnia wcześniej pocięte gałęzie. A ryczy jak smok. To kawka na tarasie dzisiaj odpadła. Podglądałam , że nawet usunęli wszystkie drzewa owocowe, pięknego orzecha, wierzby posadzone w szpalerze...szkoda drzew. Ale cóż, pewnie mają jakiś plan.
Becia - Się jakoś trzymam, chociaż tydzień miałam upiorny. Codziennie coś , niekoniecznie miłego.A ja tak lubię ciszę, spokój, żeby mi nikt nie truł d....
Jednoroczne mają swój urok. W ogrodzie mam mnóstwo koloru dzięki właśnie astrom i cyniom. A co Ci się tak niebieskiego chce?? Pojeździj szybciej wokoło Kielc i niebieski kolor sam Cię znajdzie
Monia - Czasem boli, ale cóż począć
Mati Tulap - Nasionka z ogródka może i się rozsiewają, ale ja nie sprawdzam. A oset ozdobny, czy chwaścior?
Jacku - Widziałam Twoje dalie i brakuje mi słów uznania dla tych śliczności. Moje mają teraz dobry czas, pokazują swoje wdzięki i czarują. Dostały dużo wody, bo przez kilka dni padało, i panują jak na królowe przystało.
Miłeczko - Warto mieć dalie w ogrodzie. Teraz jest ich pięć minut. I nieważne, że że muszę kombinować zimą z bulwami. Dla tych widoków warto.
Aniu - Zapisz sobie, że pod koniec kwietnia wysiewasz cynie do kuwety, albo ciut później do gruntu. Ja wolę pikować, bo mam kontrolę nad ilością.Przypomnę
Justynko - Ogniki rzeczywiście musiały ucierpieć z powodu suszy,bo mizernie z wielkością kuleczek. Ale ptaszki zjedzą zimą ze smakiem.
Aniu - Bonica jest nie do zdarcia. Kwitnie non stop, a moje szaleją obecnie z kwitnieniem. Może ciut bym zmieniła ich pokrój,bo się rozłażą na boki, ale za te obfitości różowe daruję im. Są śliczne.
Dorotko - Mam kilka Bonic i wszystkie są zdrowe i czarują kwieciem. Już kilka razy robiłam z nich bukiety i krzaki nie ucierpiały, bo przy ilości kwiecia nie widać aktów barbarzyństwa.
Ja też znajduję na rabatach kwiatowych koperek, kilka krzaczków pomidorów zauważyłam, ale usunęłam, bo przeszkadzały. Można i tak.
Martuś - Pan Rolnik posiał rzepak. Będzie cudnie przed bramą wiosną
Soniu, jak zajrzysz to jest właśnie ta czerwona trawka rosnąca na skalę hurtową w okolicy.
Marysiu, zobacz patyczek Budlei jak ślicznie wygląda. Już posadzony do gruntu.
Dla
Krysi Leszczyny zbliżenie na budkę lęgową
I będę się chwaliła zakupami. Poniżej kolejne gadżeciki do ogrodu, no ale jak nie kupić, jak promocje po sezonie robią, no jak??
I jeszcze ptaszki ....
I jeszcze wpadł do koszyczka przetacznik
i zakupiłam jeszcze kilka roślinek, z których zrobię mojej Teściowej kompozycję, bo ona tak lubi moje prace a sama nie ma zdolności
do kompozycji dołączyłam sztucznego robala, a reakcja pani w kasie była bezcenna
wianek jesienny
i inne jesienne zbliżenia
Dla Beci, bo jej niebieskiego brakuje
Pięknie piecze
A jednak liść się przechylił pod ciężarem
Czy nie są piękne? Czerwone róże uwielbiam.
i nie tylko czerwone
A w ogrodzie pojawiły się nowe małe jeżyki. To czworaczki.
nadworny zajączek
Do napisania
