Uprawa melonów cz.1

[jondi]

Tak mniej wiecej wyglada moj balagan feeee.

[Kasienkar]

Super bałagan zazdroszczę
Mój bałagan ledwo od ziemi odrósł i ma może po 4 listki

[jondi]

Kasiu droga ja ten bałagan pokazuję dlatego, że wszystko kwitło i to na tyle... Było żółto jest zielono bez żadnych efektów :(:(

[Kasienkar]

Jondi może spróbuj ręcznie zapylać?

[Alyaa]

Kupiłam sobie melon miodowy w markecie. Wybrałam nasiona i opłukałam, część poszła na próbę kiełkowania. Czy jest może jakiś sposób na pozyskiwanie "pełnych" nasion? One mi przypominają te z ogórka, gdzie jak wybrałam samodzielnie to z jednego kiełkowały 100% a z drugiego 0.

[jondi]

Po co płukałaś? Nie jestem ekspertem ale kiedyś ogrodnik mi tłumaczył że jak najmniej ingerować w nasiona nie myć absolutnie nie dotykać np nożem i póki nie wyschną za dużo nie dotykać. Było to lata świetlne temu i może to nieprawda, ale ja zawsze wszelkie mokre nasiona sru na szmatę i niech schną a dopiero jak są suche macam ile potrzebuję:). Ja wszelkie nasiona dyniowato-ogórkowe po prostu oglądam uciskam czy są grube i pełne co po wyschnięciu lepiej widać, ale czy są w takim kupnym, długo transportowanym owocu wystarczająco dojrzałe??? Ja tak machnęłam się z cukinią, pestki wykiełkowały krzaki urosły cudownie kwitły tylko że.... Matką pestek była hybryda co za późno wyśledziłam dlatego z dozą nieśmiałości podchodzę do takich nasion. Spróbuj wykiełkować co szkodzi.

[Alyaa]

Ja płuczę, bo sok mi przeszkadza. Zresztą rodzice też tak robili zbierając nasiona z warzyw mokrych.
Niestety wiem, że mogę trafić na hybrydę, ale co tam - zobaczymy za rok. Łatwiej samej wybrać nasiona i spróbować, bo w sklepach mało odmian nasion jest. A w tym roku jeśli wykiełkują to poćwiczę na przyszły rok z uprawą, bo w tej ciężko mi poszło.

[jondi]

Kasiu oglądałam dzisiaj mój bałagan pod kątem mojego zapylania i...nic z tego nie potrafię się nawet dostać do kwiatów znikomych bo tak byle jak i gęsto mam posadzone s do tego mam wymieszane z ogorkami i sama nie wiem co gdzie jest:) taka zdolna ze mnie ogrodniczka:) beznadzieja...

[Geniodekt]

Sok zawiera przecież substancje zapobiegające kiełkowaniu, żeby nasiona nie ruszyły ze wzrostem już znajdując się w owocu, dlatego staranne wypłukanie nasion z resztek soku i miąższu jest niezbędne przed dalszą "obróbką"

[Alyaa]

Pewnie dlatego moi rodzice nasiona zawsze płukali. Ja też tak robię automatycznie. Kilka nasionek dałam na waciki by sprawdzić czy wykiełkują ;)

[jondi]

A moi nie płukali:):) i przenigdy nie bylo problemu z kiełkowaniem. Pierwszy raz w tym roku znajomy mi mówił, że on nie pobiera swoich nasion bo za dużo z tym pracy trzeba płukać, suszyć... Nie wiedziałam o coooo mu chodzi?pomna swojej praktyki:) i tu dowiaduję się tego samego. Ja dwa tyg temu otworzyłam pomidorka i wybrałam nasionka j.w. i 5 od razu mokre zasiałam za 3 dni wykiełkowały więc...
A zmieniając leciutko temat. Alayaa zainspirowałaś mnie- mam dostęp do rożnistych melonów jako owoców w sklepie i tylko raz pobrałam nasiona ( nie wiem czy udane), bo zastanawiam się czy warto jeśli to są różne eksportowe i niewiadomej hodowli- jak myślicie mogą być dobre płodne takie nasiona? Bo kupić ileś rodzajów to naprawdę mam problem. Choć z drugiej strony może to lepiej patrząc na moje wyniki tegoroczne:).

[zbig11]

Mam problem z melonami , wysadzone ok dwóch tygodni temu zaczęły ładnie rosnąć ale po ostatnich deszczach zaczęły więdnąć i na liściach mają brązowe plamy . Opryskałem miedzianem ale myślę że nic już z nich nie będzie . Napiszcie proszę czy jest jeszcze sens wysiać następne czy dać sobie spokój
Pozdrawiam Zbyszek

[Drako]

Uprawa w gruncie z tak późnego siewu się nie uda, może w szklarni tak choć wątpię.

[chudziak]

Niestety moje melony i arbuzy posadzone do gruntu zmarniały - po wyrwaniu stwierdziłam ,że nasada korzenia wygląda tak jak na zdjęciu - to chyba zgorzel .Niestety zabrakło mi Previcuru i po wysadzeniu nie podlałam sadzonek tym preparatem a akurat trafiło na okres chłodów i deszczy.

[echmea]

Kasiu oglądałam dzisiaj mój bałagan pod kątem mojego zapylania i...nic z tego nie potrafię się nawet dostać do kwiatów znikomych bo tak byle jak i gęsto mam posadzone s do tego mam wymieszane z ogorkami i sama nie wiem co gdzie jest:) taka zdolna ze mnie ogrodniczka:) beznadzieja...

Daj im spokój niech odpoczną od Ciebie podrosną w górę i same sobie dadzą radę z zawiązywaniem owoców !!!! Chyba potrzebujesz wiadra zimnej wody ,zobacz moje są takie w tym roku i nie będę nic kombinowała no i zobaczymy jak sobie poradzą bo liczę na owoce które bardzo lubię