Iwonko, i tak źle i tak niedobrze, tacy już jesteśmy że zawsze coś nie tak. Za dużo deszczu źle, za dużo słońca źle, za zimno źle, za gorąco źle... Ale te zapowiadane upały to faktycznie strach

No zobaczymy jak to będzie. My to możemy jeszcze się gdzieś schować, ale te biedne roślinki
Dorotka, to dobrze, że tylko o to chodziło, bo już myślałam że Guernsey nie radzi sobie w gruncie. Za to widzę, że chyba niezbyt długo utrzymuje kwiat, czy u Ciebie też tak jest?
Miłeczko, sekretem równiutkiej uprawy jest.... kupienie nasion na taśmie

Ja tylko wkopałam ją w ziemię a warzywka same równiutko jak od linijki pokazały się na grządce
Kasiu, róże moje wreszcie dostały słonka i idą jak burza

Coraz więcej pączków widzę, a niektóre nawet już się pootwierały. Jednak co słonko, to słonko - róże je kochają
Lucynko, masz rację, w tym deszczu co prawda wstrzymało się kwitnienie, ale krzaczki różane ładnie powypuszczały pędy i liście. Teraz będzie słońce, to ruszą i kwiaty
Soniu, mam taką nadzieję, że różyczki pootwierają wreszcie pączki

Powoli już się tak dzieje

A uporządkowane jarzynki bo... z taśmy

Kupiłam nasiona na taśmie i tak pod linijeczkę sobie urosły
Jolu, oglądałam Edenkę w różnych ogrodach, jest piękna

i mam wielką nadzieję, że tak jak piszesz - zachwyci mnie choćby w przyszłym roku

A ścinanie do wazonu, to moje marzenie...

Ta duża hosta z białym brzegiem to Patriot, ale są dużo większe, piękne odmiany. Jak szukasz naprawdę dużych odmian, spójrz tutaj:
https://sadzawka.pl/pl/c/Bardzo-duze/89
Aniu-Pulpa222, u mnie lało tydzień, a po dzisiejszych upałach po powrocie z pracy co widzę? Podwiędłe roślinki na tym palącym słońcu

Aż strach myśleć co będzie w tych planowanych upałach. A co do równiutkich warzywek, poczytaj - sekret podszepnęłam wyżej Miłeczce i Soni
Aniu-Annar13, Mount Shasta ma bardzo duży kwiat, dobre 13-15cm. Podobne do niej są Polarstern i Chopin, ale te mają mniejsze kwiaty, tak 10-13cm. Co do całkowitego rozkwitu to jeszcze Ci nie powiem, bo te które wcześniej pokazałam przed całkowitym otwarciem zniszczył tydzień padający deszcz, a róża jest tegoroczna, więc nie mam wcześniejszych z nią doświadczeń. Zaobserwuję teraz, jak się nowe kwiaty otworzą.
----------------------------------
Dziś mam znów dobrą nowinę - druga z róż otwarła pąka i jest zgodność odmianowa

To pokazywana wcześniej w fazie pąku Beverly.
Zdjęcie w słońcu - jest bardziej różowa, w cieniu, bledsza, bardziej porcelanowa.
Poza nią inne róże jeszcze w pąkach, jutro pewnie rozkwitnie Ascot. Za to zaczęła juka i penstemon.
Poza tym, nic nowego się nie dzieje. Aha, powojnik (tylko nie wiem jaki, bo dwa się splątały) pokazał pąki, ale jeszcze nie otwarte.
Pali mi się na słońcu hortensja ogrodowa

Nie bardzo mam ją gdzie w cień przesadzić. Myślałam że da radę. W zeszłym roku mdlała na słońcu, ale w tym to całkowicie się jej liście przypalają
Kochani, pomimo afrykańskich upałów miłego przyszłego weekendu wam życzę
