Kawałeczek słońca na ziemi

[dorotka350]

Guernsey musiałam przesadzić z gruntu do donicy, bo potrzebne mi było miejsce. Nie miałam pomysłu gdzie ją posadzić i tak poszła do donicy. Na początku myślałam, że mi całkiem padnie, bo ledwie się zbierała Teraz już się ładnie rozkrzewiła i wreszcie wypuściła pączki. Będę poszerzała jedną z rabat, więc dostanie docelową miejscówkę. Mam nadzieję, że nie będę jej musiała więcej ruszać

[takasobie]

Wszystko cudowne, ale urzekła mnie równo rosnąca sałata! Z marchewką! Chyba nigdy takiego widoku nie osiągnę!

[Kasiula17]

Ale poczułam zapach pomidorów.
Oj kochana ja tez mam mszycy ale słoneczko mam od 3 dni i kwiaty zaczynają szaleć.
Róże i tak masz ładne moje co róż na grzyba spryskuje bo po deszczach rzuciło się choróbsko na wszystko.
Hosty cudne też je lubię, zawsze są cudne

[plocczanka]

Zuziu - nie narzekaj na deszcz. Twoje rośliny dzięki niemu są takie dorodne, zieleń soczysta, no i nie musisz z wężem biegać po ogrodzie.
U mnie, niestety, ciągle bez deszczu, a idą upały. Woda z węża racjonowana - co drugi dzień. Leję jej bardzo dużo, jednak to nie to samo, co woda z nieba.

[cyma2704]

Zuza róże szybko zakwitną w słońcu. Mszyce są nieodłącznym dodatkiem do nich. Złocienie piękne, mam zwykłe, ale bardzo je lubię. Szczególnie pozachwycam się różą i przetacznikiem. U Ciebie nawet jarzynki uporządkowane.

[April]

Widzę że u ciebie w ogrodzie przede wszystkim smacznie
Edence daj czas, zachwyci cię z pewnością. Moje pierwsze wrażenia były delikatnie pisząc rozczarowujące. Ale już w kolejnym roku klękajcie narody...
Jak się tylko rozwinie kwiat i zacznie zwieszać to utnij do wazonu, dłużej postoi bo w przeciwnym razie będzie ubłocona i zdechła. Za rok będziesz cięła żeby ładnie wyglądała w domu a nie żeby ratować wątłe pędy. U mnie w wazonie stały dwa tygodnie Muszę dziś nowe ciapnąć Ciapię, ciapię i nie widać żebym coś na rabacie uszczupliła
Mogę się założyć że później dokupisz więcej Edenek

Astrid Lindgren bardzo podobna do Bantry Bay z kwiatów, tyle że BB jest koooolosalna. Hosty masz bajeczne. Jakie odmiany? Chcę dokupić takich dużych odmian, szybko rosnących.

[Pulpa222]

Deszczu nie ma ; podlewam, jak i moje poprzedniczki do 'upadu', a efekt mizerny pewnie .
Muszę pochwalić tę sałatę, bo równo niesamowicie, a do tego zdrowo i pięknie rośnie. Te truskawki coraz bardziej mnie ciekawią .

[Annar13]

Ogródkowe widoczki u ciebie są cudowne!
Mam chyba podobną różę o Twojej Mount Shasta - NN z marketu.
Czy ona w pełnym otwarciu pokazuje ładne pręciki ?

Astrid jest piękna

[sweetdaisy]

Iwonko, i tak źle i tak niedobrze, tacy już jesteśmy że zawsze coś nie tak. Za dużo deszczu źle, za dużo słońca źle, za zimno źle, za gorąco źle... Ale te zapowiadane upały to faktycznie strach No zobaczymy jak to będzie. My to możemy jeszcze się gdzieś schować, ale te biedne roślinki
Dorotka, to dobrze, że tylko o to chodziło, bo już myślałam że Guernsey nie radzi sobie w gruncie. Za to widzę, że chyba niezbyt długo utrzymuje kwiat, czy u Ciebie też tak jest?
Miłeczko, sekretem równiutkiej uprawy jest.... kupienie nasion na taśmie Ja tylko wkopałam ją w ziemię a warzywka same równiutko jak od linijki pokazały się na grządce
Kasiu, róże moje wreszcie dostały słonka i idą jak burza Coraz więcej pączków widzę, a niektóre nawet już się pootwierały. Jednak co słonko, to słonko - róże je kochają
Lucynko, masz rację, w tym deszczu co prawda wstrzymało się kwitnienie, ale krzaczki różane ładnie powypuszczały pędy i liście. Teraz będzie słońce, to ruszą i kwiaty
Soniu, mam taką nadzieję, że różyczki pootwierają wreszcie pączki Powoli już się tak dzieje A uporządkowane jarzynki bo... z taśmy Kupiłam nasiona na taśmie i tak pod linijeczkę sobie urosły
Jolu, oglądałam Edenkę w różnych ogrodach, jest piękna i mam wielką nadzieję, że tak jak piszesz - zachwyci mnie choćby w przyszłym roku A ścinanie do wazonu, to moje marzenie... Ta duża hosta z białym brzegiem to Patriot, ale są dużo większe, piękne odmiany. Jak szukasz naprawdę dużych odmian, spójrz tutaj: https://sadzawka.pl/pl/c/Bardzo-duze/89
Aniu-Pulpa222, u mnie lało tydzień, a po dzisiejszych upałach po powrocie z pracy co widzę? Podwiędłe roślinki na tym palącym słońcu Aż strach myśleć co będzie w tych planowanych upałach. A co do równiutkich warzywek, poczytaj - sekret podszepnęłam wyżej Miłeczce i Soni
Aniu-Annar13, Mount Shasta ma bardzo duży kwiat, dobre 13-15cm. Podobne do niej są Polarstern i Chopin, ale te mają mniejsze kwiaty, tak 10-13cm. Co do całkowitego rozkwitu to jeszcze Ci nie powiem, bo te które wcześniej pokazałam przed całkowitym otwarciem zniszczył tydzień padający deszcz, a róża jest tegoroczna, więc nie mam wcześniejszych z nią doświadczeń. Zaobserwuję teraz, jak się nowe kwiaty otworzą.
----------------------------------
Dziś mam znów dobrą nowinę - druga z róż otwarła pąka i jest zgodność odmianowa To pokazywana wcześniej w fazie pąku Beverly.
Zdjęcie w słońcu - jest bardziej różowa, w cieniu, bledsza, bardziej porcelanowa.



Poza nią inne róże jeszcze w pąkach, jutro pewnie rozkwitnie Ascot. Za to zaczęła juka i penstemon.



Poza tym, nic nowego się nie dzieje. Aha, powojnik (tylko nie wiem jaki, bo dwa się splątały) pokazał pąki, ale jeszcze nie otwarte.
Pali mi się na słońcu hortensja ogrodowa Nie bardzo mam ją gdzie w cień przesadzić. Myślałam że da radę. W zeszłym roku mdlała na słońcu, ale w tym to całkowicie się jej liście przypalają
Kochani, pomimo afrykańskich upałów miłego przyszłego weekendu wam życzę

[DTJ_1]

Zuza ta Beverly jest śliczna, jak z obrazka, a coś na ząb, no no pomidorki . Najbardziej zauroczyło mnie jednak różowo niebiesko .

[plocczanka]

Śliczne te postrzępione złocienie - w dodatku białe.
O różach nie wspomnę, bo są piękne........
A hosty olbrzymy. Muszę porównać z moimi, bo one też nie ułomki.

[a_nie]

Witaj
Przyszłam do Ciebie ze słonecznego ogródka Nifredil, gdzie zastawiałaś się czy Twoja róża to Abraham Bell czy Chinatown. Mam Chinatown więc zaczęłam oglądać Twój wątek i utknęłam na cały wieczór. Lubię takie zaokrąglone linie rabat chociaż wiem, że trzeba pójść na kompromis z M. jak chcemy by kosił trawę.
Też mam Czarny bez Black Beauty oraz Eva. Eva ma bardziej delikatne liście, trochę przypomina mi klon palmowy. Z różowych kwiatów można robić pyszną nalewkę, jak z kwiatów dzikiego czarnego bzu ma za to piękny różowy kolor.
Wracając do Chinatown Twoja róża nie przypomina mojej. Nie blednie tak bardzo i w ogóle nie przybiera rumieńca. Owszem jak jest w pąku ma kolor czerwonawy, ale potem już tylko żółć. Dla porównania moje zdjęcia.
zdjęcie 3
zdjęcie2
zdjęcie3
zdjęcie 4
Nie doczytałam czy posadziłaś już swoją miniaturową różę do ogrodu. Ja zawsze wsadzałam swoje miniaturki do ogrodu. Jedne padły a inna jak ta po latach nabrały rozmiarów rabatówek.

[takasobie]

Chyba muszę zainwestować w przyszłym roku w taśmę! Z moim roztargnieniem to jedyne wyjście!
Te niezwykłe odmiany margerytek mnie intrygują! Gdzieś widziałam w sklepie, chyba nabędę również!

[Annar13]

Mam podobną NN do Beverly, muszę sprawdzić czy to nie ta
A co do Mount Shasta to poczekam, Polarsterna i Chopina też mam - kwiaty zupełnie inne, dużo więcej płatków i są mniejsze.

[cyma2704]

Zuza jak to się nic nie dzieje . Róża Beverly zgodna i jeszcze piękna, juka kwitnie, a rozwichrzone złocienie cudne, z pewnością rozjaśniają rabatę. Dobry sposób na ładny warzywnik.