Jestem zadowolona z dzisiejszego dnia, bo sporo zrobiłam, ale to jeszcze nie koniec. Jutro lub pojutrze muszę przelecieć glebogryzarką skopaną grządkę pod czosnek, wybrać chwasty i posadzić ząbki czosnku. Dzisiaj wycięłam nareszcie liście piwonii, pozbierałam i wywiozłam na kompost wszystkie zmrożone rośliny a karpy dalii schną w altanie. Na tą noc okryłam je bo jakiś większy mróz w prognozach widzę

Tunel powoli zaczyna się porządkować. Powynosiłam wielkogabarytowe na jutrzejszą wywózkę na razie do ogrodu i jutro M musi wynieść przed posesję, a w miejscu gdzie stały zrobiłam stanowisko do zimowania roślin. Wśród okien było jedno podwójne na zawiasach z którego zrobiłam szklarenkę, namiocik nie wiem jak to nazwać, ale wygląda dobrze i osłoni wrażliwce. Zrobię przy okazji zdjęcie, bo dzisiaj tak solidnie pracowałam, że żadnych zdjęć nie ma
Iwonko niestety to nie na moje możliwości, ani kora ani firmy jakiekolwiek, ale jak możesz to powinnaś skorzystać

Rzeczywiście marnie z pomocnikami, a jak się już trafią to wydaje im się że powinni nie wiem ile zarobić, i po pierwszej wypłacie jak się odbiją od dna znikają
Agnieszko mnie tez wydało się to ciekawe i dlatego Wam przekopiowałam wiadomość
Dziękuję za miłe słowa pod adresem fotek
Danusiu ale chyba do tych filiżanek naleci śniegu czy nawet deszcz, oj ja też czaję się za szybą z aparatem i korzyść taka, że ciągle myję okno
Marto a ja dzisiaj chodząc po ogrodzie wymyśliłam,że zrobię z żywotnika wieniec (duży) i ustroję kwiatami hortensji ogrodowej! ma ładne kolory i może zmoknąć czy omarznąć do tego przeplotę liśćmi żółtymi i gałązkami z owocami róży i będzie ładnie.
Margolciu tak dzisiaj pomyślałam, że to mazurki ale nie zdążyłam sprawdzić

Mój dzień się skrócił, ale wieczór wydłużył, bo dość wcześnie zasiadam na FO i do 23 wytrzymuję
Bardzo mi miło, że zdjęcia się podobają, a ja Ci zazdroszczę tego nieustającego grzybobrania
U mnie w tym sezonie marnie, poszły sobie grzyby nie wiadomo dlaczego i gdzie?