Miłej soboty
Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Maryniu ślicznie kwitna Ci zółte puszki ;:13
Miłej soboty
Miłej soboty
-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Bardzo ładnie w ogrodzie u Ciebie, mnóstwo kolorków. Pięknie kwitnie Ci jeszcze róża.
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Witaj Maryniu
Piękny schyłek lata u Ciebie...bo przecież, to jeszcze nie jesień
U mnie też trochę 'przemeblowania', ale bez 'rewolucji', ogrodnicy z dłuższym stażem mają już wyrobione zdanie na temat tego co chcą mieć w swoim ogrodzie.
Zapewne łączy się to ze zdobywanym przez lata doświadczeniem, które sprawia, że nasze ogrody stają się dojrzałe.
W tym roku chciałabym jeszcze zrobić spory hostownik, ale póki co walczę z rosnącym tam podagrycznikiem....muszę wygrać tą walkę, by później już nie mieć problemu z tym uciążliwym chwastem.
Piękny schyłek lata u Ciebie...bo przecież, to jeszcze nie jesień
U mnie też trochę 'przemeblowania', ale bez 'rewolucji', ogrodnicy z dłuższym stażem mają już wyrobione zdanie na temat tego co chcą mieć w swoim ogrodzie.
Zapewne łączy się to ze zdobywanym przez lata doświadczeniem, które sprawia, że nasze ogrody stają się dojrzałe.
W tym roku chciałabym jeszcze zrobić spory hostownik, ale póki co walczę z rosnącym tam podagrycznikiem....muszę wygrać tą walkę, by później już nie mieć problemu z tym uciążliwym chwastem.
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Nornice zimowitow mi nie zjadły bo u mnie nie ma nornic więc mam nadzieję że jeszcze zakwitna.
A co to za roślinki na pierwszym planie kwitnaca na fioletowo na jednym że zdjęć?
A co to za roślinki na pierwszym planie kwitnaca na fioletowo na jednym że zdjęć?
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11713
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Witam niedzielnie moich Gości i licznych "anonimów", skoro macie jeszcze chęć zaglądać tzn.,że na coś tam u mnie spojrzeć da się...
Słownych "wywodów" sobie oszczędzę bo widzę i w innych wątkach,że nikt ich nie czyta... kawki nie stawiam nawet przy niedzieli
jeżeli już to póki co zapraszam do obejrzenia kilku moich ogrodowych fotek...
Jadziu miło,że zaglądasz do mnie i miłe słowa zostawiasz
!
kropelka róż kwitnie więcej ale już raczej pojedynczymi kwiatkami a i pączki zawiązują jeszcze
za pochwałę mojego ogródka dziękuje bardzo!
Ellaa miło,że zajrzałaś do mnie!
Jesień ma to do siebie,że po sezonie letnim rodzą się nowe koncepcje nawet u długoletnich 'ogrodników"...ja co roku coś przerabiam , przesadzam , kombinuję bo od zawsze tak lubię...
Z podagrycznikiem i ja walczyłam ale mechanicznie, wykorzystałam moment po deszczach kiedy można było dość łatwo wydobywać z ziemi w miarę dokładnie długaśne jego pędy ..mam nadzieję przypilnować i może na jakiś czas będzie spokój...chemię spróbowałam raz ale bez rezultatu
...
Margaret2014 właśnie Tobie pisałam,że nornice zimowitów nie jedzą ...fioletowa roślina to heliotrop
Zimowity i u mnie jeszcze wychodzą w różnych miejscach rozwleczone przez nornice więc i u Ciebie z pewnością zakwitną!

















coś tam się tworzy...


Jadziu miło,że zaglądasz do mnie i miłe słowa zostawiasz
kropelka róż kwitnie więcej ale już raczej pojedynczymi kwiatkami a i pączki zawiązują jeszcze
Ellaa miło,że zajrzałaś do mnie!
Z podagrycznikiem i ja walczyłam ale mechanicznie, wykorzystałam moment po deszczach kiedy można było dość łatwo wydobywać z ziemi w miarę dokładnie długaśne jego pędy ..mam nadzieję przypilnować i może na jakiś czas będzie spokój...chemię spróbowałam raz ale bez rezultatu
Margaret2014 właśnie Tobie pisałam,że nornice zimowitów nie jedzą ...fioletowa roślina to heliotrop

















coś tam się tworzy...

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Trawiaste zakątki super,Myślałam że Rubrum masz tylko w donicy,ale tutaj widzę w gruncie też rośnie , przechowasz tylko jedną czy będziesz wykopywac?
-
e-babcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Maryniu - zostawiam kilka miłych słów ,bo prosta ze mnie kobieta.
A Twój ogród naprawdę należy do jednych z najpiękniejszych na fo.
A Twój ogród naprawdę należy do jednych z najpiękniejszych na fo.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Masz jeszcze w ogrodzie bardzo ładnie, ale też czemu by nie?
. Jak na razie jest ciepło i słonecznie. Jak zobaczyłam u Ciebie trawy, to pomyślałam, że nie zrobiłam im zdjęć na wyjeździe. A było ich sporo i to rozrośniętych. Tylko, tak jak pisałam, to wszystko jest bardzo ciężkie i raczej drogie, jak na naszą kieszeń. Podpatrzyłymy, że tam ludziska ciągną wózeczki na 2 kółkach ze szkrzynką, a wtedy wygodnie i lekko
. Taki stoi u mnie w garażu i na pewno zabiorę do Skierniewic
. Może będą ciekawe dzielżany, bo mam jeszcze za mało
.
Miłego dnia
; idę szukać miejsca dla paprotek.
Miłego dnia
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11713
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
dorcia7 względem traw nowicjuszem nie jestem
towarzyszą mi w ogrodzie od ponad 30 lat ostatnio uzupełniam tylko mój mini ogród o nowe odmiany . Przez lata u wielu osób budziły ' zdziwko"....
Bez traw dla mnie ogród nie istnieje... Ostatnio coraz więcej odkrywców w tym względzie a i ja kilka osób nimi zaraziłam !Co do Rubrum to w tym roku mam jeden egz. drugi został 'wysępiony'
. Rośnie w doniczce , ostatnio po próbach zaaranżowania nowej rabaty znalazł się na niej również z doniczką i tak go zabiorę już wkrótce na balkon,żeby był pod "okiem" .
O Jadziu
ale pojechałaś...
niemniej dzięki bardzo
prosta kobieto!
Aniu fotorelację obejrzałam ..miejsca dla kilku nowości i ja szukam od kilku dni bo zajmuję się czymś innym
No różnice cenowe znaczne ...
Moje dzielżany już prawie przekwitły chyba za sucho w tym miejscu miały..trudno jakoś zajrzeć we wszystkie zakątki ciągle co innego zaprząta moją uwagę a reszta SKS... 
Wybieram się dzisiaj w odwiedziny w zaprzyjaźnionych ogrodach za miasto ... uwielbiam takie wypady!

przesadziłam perovskię nawet nie zauważyła...


dzwonki tu i ówdzie kwitną ponownie













kyushiu też przesadziłam


Bez traw dla mnie ogród nie istnieje... Ostatnio coraz więcej odkrywców w tym względzie a i ja kilka osób nimi zaraziłam !Co do Rubrum to w tym roku mam jeden egz. drugi został 'wysępiony'
O Jadziu
Aniu fotorelację obejrzałam ..miejsca dla kilku nowości i ja szukam od kilku dni bo zajmuję się czymś innym
Wybieram się dzisiaj w odwiedziny w zaprzyjaźnionych ogrodach za miasto ... uwielbiam takie wypady!

przesadziłam perovskię nawet nie zauważyła...


dzwonki tu i ówdzie kwitną ponownie













kyushiu też przesadziłam

-
kropelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Zachwycajacae widoczki. Piękna pełna jeżówka 
- Margaret2014
- 1000p

- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Maryniu faktycznie napisałaś że nornice ich nie jedzą, a ja w pośpiechu odczytałąm to zdanie ze znakiem zapytania.
Wczoraj pogrzebałam trochę w rabacie z zimowitami i faktycznie kiełki wychodzą, więc się doczekam. Rabat trochę w cieniu więc może dlatego.
Wczoraj pogrzebałam trochę w rabacie z zimowitami i faktycznie kiełki wychodzą, więc się doczekam. Rabat trochę w cieniu więc może dlatego.
- Ellaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2591
- Od: 6 lip 2008, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Żarki Letnisko/Częstochowa
- Kontakt:
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Maryniu - zaglądam do Ciebie dość często, ale nie zostawiam śladu
Ja przerabiam coś w ogrodzie dopiero wówczas jak widzę, że roślinom coś nie pasuje, jak dobrze rosną, to nie ruszam. Czasem trzeba przerzedzić gdy się już z a ciasno robi. Mam takie miejsce na rabacie gdzie przez lata docierało dużo słońca, miałam posadzone tu liliowce, niestety, z czasem zmieniły się tu warunki, lipa sąsiada tak się teraz rozrosła, że teraz prawie wcale nie dociera do nich słońce, źle rosną i nie kwitną, muszę je przesadzić w inne miejsce, a tam posadzić hosty. Tworząc nowe aranżacje staram się tak dobrać kompozycję, by jak najdłużej była dekoracyjna i nie wymagała przeróbek, oszczędza mi to fatygi i pozwala skupić się jedynie na pielęgnacji roślin.
Koncepcje, owszem się rodzą, ale upodobania tak łatwo się nie zmieniają, np. nie zamienię nagle mojego ogrodu w schludny, wyżwirowany ogród japoński, który u kogoś mi się podoba, ale u siebie jakoś nie widzę dla niego miejsca, wolę aranżacje przypominające naturę.
Mój M próbował walczyć z podagrycznikiem mechanicznie wyciągając ręcznie kłącza z ziemi, efekt jest taki, że tylko pomógł mu się rozrosnąć, bo usunięcie wszystkich jest nierealne, a pozostawione resztki odbiły ze zdwojoną siłą
Roundup go unicestwi, ale trzeba być konsekwentnym i tępić każdy odrost, który przeżył.
Ja przerabiam coś w ogrodzie dopiero wówczas jak widzę, że roślinom coś nie pasuje, jak dobrze rosną, to nie ruszam. Czasem trzeba przerzedzić gdy się już z a ciasno robi. Mam takie miejsce na rabacie gdzie przez lata docierało dużo słońca, miałam posadzone tu liliowce, niestety, z czasem zmieniły się tu warunki, lipa sąsiada tak się teraz rozrosła, że teraz prawie wcale nie dociera do nich słońce, źle rosną i nie kwitną, muszę je przesadzić w inne miejsce, a tam posadzić hosty. Tworząc nowe aranżacje staram się tak dobrać kompozycję, by jak najdłużej była dekoracyjna i nie wymagała przeróbek, oszczędza mi to fatygi i pozwala skupić się jedynie na pielęgnacji roślin.
Koncepcje, owszem się rodzą, ale upodobania tak łatwo się nie zmieniają, np. nie zamienię nagle mojego ogrodu w schludny, wyżwirowany ogród japoński, który u kogoś mi się podoba, ale u siebie jakoś nie widzę dla niego miejsca, wolę aranżacje przypominające naturę.
Mój M próbował walczyć z podagrycznikiem mechanicznie wyciągając ręcznie kłącza z ziemi, efekt jest taki, że tylko pomógł mu się rozrosnąć, bo usunięcie wszystkich jest nierealne, a pozostawione resztki odbiły ze zdwojoną siłą
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Marpy kwiatki wiosenno-letnie ...CD
Maryniu a co to za hortensja ? ta czerwona ?












