Czekamy na nowe fotki
Mój fijoł 12
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 12
Cześć Ewa! jak pogoda u Ciebie dzisiaj? W całej Polsce ma być ciepło w najbliższych dniach, pewnie działasz w ogrodzie?
Czekamy na nowe fotki
Czekamy na nowe fotki
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 12
Ewo no to marnotrawny wrócił na swoje pielesze, stwierdził, że nie ma jak u mamy w domu 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
-
koziorozec
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój fijoł 12
Witaj Ewciu,piękne jesienne zdjęcie wstawiłaś,a z kotami to tak jest że chodzą swoimi drogami,mój z kolei się obraził i nie ma go miesiąc albo więcej,od czasu jak ktoś podrzucił małego kotka i go przyjęliśmy ,razem może byli tydzień i stary się gdzieś wyniósł,może przyjdzie kiedyś jak twój,pozdrawiam

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Mój fijoł 12
Podobna sytuacja miała miejsce niedawno u moich sąsiadów. Dostali pieska i kot się obraził i wyprowadził. Jednak po jakimś czasie zaczął krążyć po okolicy i chyba sprawdzał, czy ten pies jeszcze tam jest.
Właściwie to nie wiem, czy już do nich wrócił?

Właściwie to nie wiem, czy już do nich wrócił?
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój fijoł 12
Ewuś ciekawa historia z marnotrawnym kotem, mnie dzisiaj zaginął Lucky a syn mówi że poszedł na panienki ale niechby wrócił jak najszybciej bo tęsknię za jego nachalnymi prośbami o głaskanko
A jak fotki
A jak fotki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Kiszka
Nie ma fotek, choć karta pamięci w aparacie wymieniona i pewnie to wcale nie była główna przyczyna braku współpracy z maszyną
Zdjęć natrzaskałam mnóstwo-maszyna nie widzi karty
Marzena, właśnie się tłumaczę
Krysiu, kot nic nie chce powiedzieć
Ale upiera się, że tu mieszka i pcha się do domu, a także całym kotem doprasza się głasków.
Janek-co do nielubienia głasków będę się kłócić z naukowcami
Większość moich kotów nastawia się do głasków, choć może one wiedzą, że to ludzie pragną tego bardziej.
An-ko, kocur upiera się, że będzie z nami mieszkać
Jego determinacja powoduje, że zaczynam wpuszczać go do domu.
Ewa, byłam pewna, że stracił życie. Przez długi czas w ogóle się nie pojawiał, by teraz się wprowadzić. Wygląda na to, że na dobre, śpi na parapecie
Gosia, koty są niesamowite
Kasia, planowałam pracę w ogrodzie, ale chyba sobie odpuszczę
Paskudnie zimno, wietrznie i pochmurno
Marysiu, kocur pakuje się na kolana i wygina
Marta, to nie moje zdjęcie, choć bardzo piękne-moje siedzą w aparacie
Krysiu, nie mam pojęcia, dlaczego kot wrócił po kilku latach-domowy był.
Majka, to bardzo prawdopodobne. Instynkt gna kocury nie wiadomo gdzie, potem wracają. Ten mój zaginiony musiał trafić w jakieś wspaniałe miejsce, skoro dopiero po tylu latach wrócił
A przed zaginięciem jeździł w taczce ze zgrabionymi liśćmi i nie odstępował mnie na krok w ogrodzie.
Marzena, właśnie się tłumaczę
Krysiu, kot nic nie chce powiedzieć
Janek-co do nielubienia głasków będę się kłócić z naukowcami
An-ko, kocur upiera się, że będzie z nami mieszkać
Ewa, byłam pewna, że stracił życie. Przez długi czas w ogóle się nie pojawiał, by teraz się wprowadzić. Wygląda na to, że na dobre, śpi na parapecie
Gosia, koty są niesamowite
Kasia, planowałam pracę w ogrodzie, ale chyba sobie odpuszczę
Marysiu, kocur pakuje się na kolana i wygina
Marta, to nie moje zdjęcie, choć bardzo piękne-moje siedzą w aparacie
Krysiu, nie mam pojęcia, dlaczego kot wrócił po kilku latach-domowy był.
Majka, to bardzo prawdopodobne. Instynkt gna kocury nie wiadomo gdzie, potem wracają. Ten mój zaginiony musiał trafić w jakieś wspaniałe miejsce, skoro dopiero po tylu latach wrócił
- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Mój fijoł 12
Ewo Wspaniała historia z kotem, bardzo zazdroszczę wciąż czekając na Alika, który zaginął 1,5 roku temu, może za pół roku wróci? Nie wypuszczaj go z domu bo znów polezie, skoro był łagodny to może ktoś go zamknął w domu i mieszkał tam przez 2 lata. Co do aparatu to znajoma miała podobnie tyle, że jej odczytywał kartę tylko nie dało się zdjęć otworzyć, okazało się, że był wirus i trzeba było kartę sformatować ale jakoś inaczej bo na komputerze normalnie się nie dało, informatyk jej to robił. A może do komputera wdarł Ci się wirus z internetu i blokuję aparat? Może poradź się jakiegoś informatyka?
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój fijoł 12
Mój komputer czasem też tak fiksuje. Czasem widzi aparat, a czasem nie. Tylko ja zrzucam zdjęcia przez kabelek - bez wyjmowania karty. Kabelek podłączam aż do skutku 
- ElzbietaaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2902
- Od: 16 sie 2008, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Elbąga
Re: Mój fijoł 12
U mojej mamy też kocisko wróciło po paru miesiącach
Brat nazwał go Bambuła i pomyślał, że lepiej
będzie mu na wsi. Chyba nie było mu lepiej, wrócił na Nowy Rok
i miał już u nich kocią emeryturę 
będzie mu na wsi. Chyba nie było mu lepiej, wrócił na Nowy Rok
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Michał, tego kota już dawno opłakałam i odżałowałam. Tymczasem wrócił jakby nigdy nic i mieszka. Wcale nie ma chęci wychodzić na dwór, nawet jeśli już się zdecyduje, trzyma się ogrodu
Wygląda już nieco lepiej, choć nadal jest okropnie brudny, a nie mam odwagi go kąpać (duży jest i ma długie pazury). Do tej pory używam przełączki, która ma wejście USB-może to jest przyczyna tego, że komputer jej nie widzi (pokazuje dysk przenośny).
Iza, dziecko obiecało poszukać kabelka
Elżbieta, koty są zadziwiające
Każdy z moich ma inny charakter i upodobania. Najbardziej lubię, kiedy wszystkie idą ze mną na obchód ogrodu
Okazja do brykania. Zachowują się tak, jakby wiedziały, że lubię patrzeć na ich dzikie gonitwy.
Iza, dziecko obiecało poszukać kabelka
Elżbieta, koty są zadziwiające
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Mój fijoł 12
Ewuś, cieszę się, że odzyskałaś kota, mój mały zapewne już się nie odnajdzie. Ktoś musiał go zabrać daleko.
Jak tam prace ogrodowe i przygotowania do zimy.
Pogoda piękna można spokojnie działać na grządkach. 
Jak tam prace ogrodowe i przygotowania do zimy.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój fijoł 12
Ewciu piszesz ...
Czego nie zrobimy teraz całkiem spokojnie można to zrobić wiosnę - tak podchodzę każdej jesieni i nie mam stresu,że z czymś nie zdążę.
Mądre podejście i świadczy o szacunku do siebie i dbałości o zdrowie.planowałam pracę w ogrodzie, ale chyba sobie odpuszczęPaskudnie zimno, wietrznie i pochmurno
Czego nie zrobimy teraz całkiem spokojnie można to zrobić wiosnę - tak podchodzę każdej jesieni i nie mam stresu,że z czymś nie zdążę.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł 12
Cześć Ewciu
wczoraj było bardzo przyjemnie na dworze, pomyślałam, że siedzisz w ogrodzie i praca wre
wczoraj było bardzo przyjemnie na dworze, pomyślałam, że siedzisz w ogrodzie i praca wre
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 12
Stasiu, ten mój już dawno opłakany, a wrócił. Z kotami nigdy nie wiadomo.
Krysiu, porządki leżą odłogiem. Zakładam, że jeśli nie jesienią, to wiosną zrobię, co należy.
Majka, wczoraj zrobiło się ładnie po 16
Zanim się wykaraskałam z domu...No i nadal nic nie zrobiłam w ogrodzie. Może choć trochę obeschnie po weekendowych opadach 
Krysiu, porządki leżą odłogiem. Zakładam, że jeśli nie jesienią, to wiosną zrobię, co należy.
Majka, wczoraj zrobiło się ładnie po 16
- magry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5384
- Od: 15 wrz 2009, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój fijoł 12
A co Ty dziewczyno masz jeszcze do roboty w ogrodzie ?.Ja tylko zbieram listki z kamiennych górek.Wiesz jaka to przyjemna praca ?.Biorę do ręki każdy pojedynczy
listek i do wora.A jaka wyciszająca !
listek i do wora.A jaka wyciszająca !
Pozdrawiam,Janek
Górki,pagórki i reszta.
Górki,pagórki i reszta.

