Ogródek Pszczółki cz.1

[oliwka]

Ekscentryczna, ta pierwsza znaczy się
Trudno jej nie zauważyć.

[abeille]

Ekscentryczna, ta pierwsza znaczy się
Trudno jej nie zauważyć.

Walentynko nieprawdaż jaka dziwaczka. Jest też jej siostra o kolorach odwróconych kolorach. Jest kremowa
w środku i czarna po brzegach. Obie razem jeszcze lepiej wyglądają.

Z nowości w ogródku, zakwitła mi alsroemeria z czego bardzo się cieszę. Zamiast kupić już dużą podhodowaną
roślinę, kupiłam małą zaszczepkę bo lubię jak wyrastają u mnie. Po tym co mówiła Gabi to nawet nie liczyłam na
kwiaty w tym roku bo ona ponoć musi się dobrze rozrosnąć by kwitnąć.
A tu niespodzianka, już kwitnie i przygotowuje następne kwiaty. Chyba jej się u mnie podoba.



Zakwitł też liatris spicata. To dopiero pierwszy ale liczę na następne.



Milutkiego wieczorka kochani.

[danutab]

Wiesiu jak wszyscy to wszyscy.Mnie osobiście bardzo się podobają
ogrody w takim stylu ale u kogoś u siebie wolę trochę dzikiej natury
i dużo rozmaitości taka poukładana roślinność na dłuższą metę bardzo
by mnie męczyła i znudziła. Może dlatego że ja kocham ciągłe zmiany

[abeille]

Wiesiu jak wszyscy to wszyscy.Mnie osobiście bardzo się podobają
ogrody w takim stylu ale u kogoś u siebie wolę trochę dzikiej natury
i dużo rozmaitości taka poukładana roślinność na dłuższą metę bardzo
by mnie męczyła i znudziła. Może dlatego że ja kocham ciągłe zmiany

Danuśku mnie naprawdę zachwyciły takie właśnie ogrody choć niektórym mogą się wydawać zimne, sterylne
takie jak mówisz poukładane. Twój ogród jest pięknie urządzony i ma własną piękną strukturę. To chyba jest dobry
wybór pomiędzy radosną naturą puszczoną popasem i takim porządeczkiem chirurgicznym jak u Holendrów.
Mój ogród jest niestety bliższy tej łączce i dlatego muszę trochę go podciągnąć do takiego bardziej strukturalnego.
Dobrze mu to zrobi.
Miłej nocki Danuśku.

[Gabriela]

Wiesiu, u mnie też zakwitła alstromeria - żółta.
A tak się bałam że nie zakwitnie.
Miała pięć pędów z kwiatami, ale jak na tak wielką kępę jak mam, to mało.
I zauważyłam że moja czerwona, zeszłoroczna też ma pąki...
Więc nie jest tak źle... cieszmy się obie, bo to piękne kwiaty.
Fajną masz tą kompozycję z alstromerią.

[abeille]

Wiesiu, u mnie też zakwitła alstromeria - żółta.
A tak się bałam że nie zakwitnie.
Miała pięć pędów z kwiatami, ale jak na tak wielką kępę jak mam, to mało.
I zauważyłam że moja czerwona, zeszłoroczna też ma pąki...
Więc nie jest tak źle... cieszmy się obie, bo to piękne kwiaty.
Fajną masz tą kompozycję z alstromerią.

Widzisz Gabi nie jest tak źle. W sumie wszystkie nasze alstromerie zakwitną. A ta żółta może na
przyszły rok przygotowuje huragan kwiatów jak tak pięknie Ci się rozrosła. Te żółte są chyba wyższe, do 70 cm,
nieprawdaż? Ja wybrałam sobie niską, taką do 40 cm, mam nadzieję że nie okaże się znowu jakim gigantem.

Miłego dnia w ogródku.

[Gabriela]

Wiesiu, te moje chyba są jednego wzrostu...
Tak na oko mogą mieć z 70 cm...ale dzisiaj przyjrzę się dokładnie.
Pewnie też dzisiaj zobaczę kwiaty tej drugiej...

[Skrzat]

Wiesiu

letni klimacik w Twoim ogródku to miejsce gdzie chciałoby się siedzieć i siedzieć, pić kawunię, i patrzeć na te wszyskie rośliny. AAa zapomniałam no i wąchać to , bo pewnie ta cała roślinność pachnie nieziemsko

pozdrawiam
Mariola

[abeille]

Wiesiu, te moje chyba są jednego wzrostu...
Tak na oko mogą mieć z 70 cm...ale dzisiaj przyjrzę się dokładnie.
Pewnie też dzisiaj zobaczę kwiaty tej iej...

Gabi wrzuć fotki tej iej. Jestem ciekawa jej czerwonego koloru.
U mojej sąsiadki te zeszłoroczne alstromerie żółte i niskie w donicy jeszcze kwitną ale te które kupiła w tym roku o
pięknym purpurowym kolorze i też w donicy straciły wszystkie liście i kwiaty i zostały jej suche badyle. No cóż
one chyba jednak wymagają podlewania i nie są aż tak bardzo samoobsugowe.

Wiesiu

letni klimacik w Twoim ogródku to miejsce gdzie chciałoby się siedzieć i siedzieć, pić kawunię, i patrzeć na te wszyskie rośliny. AAa zapomniałam no i wąchać to , bo pewnie ta cała roślinność pachnie nieziemsko

pozdrawiam
Mariola

Mariolko siadaj, pij kawkę i wąchaj do woli. Szkoda że wszystko nie pachnie jak na przykład milinek.
Przydałby mu się jakiś cudny zapach ale i tak pszczoły i osy go oblegają na całego.
Pozdrowionka

[tara]

Pszczółko a ja lubię posiedzieć na Twoim tarasie bo zresztą dawno mnie tu nie było nie będę powtarzac ale masz p a w i o w o jak mawiała moja wnusia.
Pokazujesz ogrody są piękne, każdy ma swój klimat, z każdego tez mamy jakieś roślinki, ale gdzieś tam w podświadomości mamy nasze rodzime ogródki, wracamy do dzieciństwa malwy, georginie, floksy, astry, mieczyki, fuksje, perlargonie i wiele innych sadzimy teraz w naszych nowoczesnych ogrodach. U Ciebie widzę takie połączenia jak już pisałam są rośliny dostojne i te proste ale jakie cudowne.
pozdrawiam

[abeille]

Witajcie cieplutko

Taruś witam gorąco i milo mi Cie gościć na tarasie. Jest miejsce w cieniu i popołudniowa kawka juz gotowa
czeka.



Jedno miejsce juz zajęte przez tego co wie co dobre.



Można też skorzystać z transatu jak wyjdzie trochę słoneczka.



No i rzucić okiem na kwiatki wokół.





albo spróbować pomidorków bo już dobre do jedzenia



Posiedzimy trochę przed deszczem bo wieczorem ma być burzowo.

Milutkiego popłudnia.

[kogra]

No to ja przysiądę chwilkę na tarasiku, pogłaskam kicię i nasycę oczy widokiem kwiatów.
Czy ten pomidorek to nasz popularny gronowy koktailowy ?
Lilia widzę, że pięknie rozkwita, czy tylko jedna cebulka ?

[abeille]

No to ja przysiądę chwilkę na tarasiku, pogłaskam kicię i nasycę oczy widokiem kwiatów.
Czy ten pomidorek to nasz popularny gronowy koktailowy ?
Lilia widzę, że pięknie rozkwita, czy tylko jedna cebulka ?

Grażynko milo Cię ugościć na tarasie. Posiedź z nami, wypij kawkę .
Nasionka pomidorków przywiozłam z Polski. Jest to Betalux gruntowy, karłowy. Uszczęśliwiłam sąsiadów
sadzonkami i chwalą że jest bardzo smaczny.
Mam trzy cebule lili 'Landini' jak na razie kwitną mi dwie i trzy cebule 'Netty's Pride' która miała być 'center fold'.
Z nich tez dwie kwitną jak na razie ale jakoś nie te co są w grupie.
Kwitną mi też krwawniki i tak będą kwitły do listopada



Spojrzyj też na krokosmię. Lubię jej kolor taki czerwony na zewnątrz i pomarańczowy w środeczku. Mam ją tylko
jedną ale rozmnożę na wiosnę.



Buziaczki

[x-d-a]

Wiesiu, tak miło na Twoim tarasiku, że chętnie się dołączę i wypiję z Wami przedwieczorną kawkę.
Popatrzę na Twoje śliczne kwiatki - lilie Landini, krokosmie i inne. Tym bardziej, że u mnie dzisiaj straszny upał i komary się rozpanoszyły, więc trzeba uciekać do domu...
Miłego wieczoru

[kogra]

Wiesiu krokosmia sama się rozmnoży przez cebulki przybyszowe.
W twoim klimacie nawet nie musisz jej wyjmować z gruntu.
Wystarczy przykryć choiną na zimę lub kawałkiem steropianu.