Wysiewanie kaktusów cz.1

Zablokowany
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

A jeszcze jedno, jeżeli mówimy o zupełnie małych takich do miesiąca to zazwyczaj jak nie dostanie się grzyb czy inna ---- to rosną ok bez większego wypadania
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Mam pytanie o zbiór nasion. W jakim stadium ma być owoc i co trzeba z tym owocem zrobić - wydłubywać? czy suszyć?, gdzie przechowywać?

W zeszłym roku utworzyły mi się nasiona na Notocactus roseoluteus, przetrzymałam przez zimę po wydobyciu z owocu, w marcu wysiałam (tak dla zabawy) i o dziwo wzeszły, a potem po przepikowaniu widzę, że rosną.

Teraz pękł mi owoc na Gymnocalycium gibbosum var. brachypetalum (kupiłam go z kwiatem od Czechów). Ponieważ kwiat miał pokaźny i ładny, to może pobawiłabym się w wysianie (też dla zabawy i zdobywania doświadczenia), ale widzę różnicę, tam w środku jakiś miąższ i chyba większe te ziarenka:
Obrazek Obrazek Obrazek
Jak postępować dalej?

Ps. Doczytałam teraz w necie, że jego nasiona zbieramy gdy owoc jest mocno przejrzały, a nasiona suche i czyste. ;:131
To co? Gdy zaczną się wysypywać?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Pęknięty owoc oznacza, że nasiona są dojrzałe. Wydłub jego zawartość i wypłucz ją w bieżącej wodzie. Robi się to przy pomocy damskiej pończochy. Musisz wypłukać cały miąższ. Nasiona po płukaniu wysusz. Jeśli po całej operacji pozostaną jakieś resztki owocu to je usuń. W ten sposób uzyskasz nasiona gotowe do wysiewu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2504
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Ja do płukania używam małego metalowego sitka o drobnych oczkach, które mam w kuchni.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Bardzo dziękuję za tak szybką odpowiedź, bo za trzy dni wyjeżdżam i nie wiedziałam, czy zająć się tym teraz, czy po powrocie.
;:180
olqa11
50p
50p
Posty: 94
Od: 2 mar 2013, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Czy czyszczenie i zaprawianie nasion może zostać wykonane przed samym wysiewem ? czy może najlepiej zrobić to od razu gdy się je zbierze?
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Czyścić nasiona najlepiej po zbiorze, zaprawiać przed wysiewem.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Czołem, wysiałem niedawno pewna porcję nasion; dodam, że to mój pierwszy wysiew. Coś dobrego zaczyna się dziać (z czego się cieszę), ale i coś złego - w części pojemników na podłożu pojawiają się drobne niteczki, widoczne w zasadzie pod lupą, coś jakby zaczątki pleśni czy innego grzyba. Mogę podłoże spryskać Topsinem (ten mam pod ręką), czy może użyć innego środka? A może coś innego radzicie? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Prawdopodobnie jest to infekcja grzybowa. Sugeruję użyć środka o nazwie Previcur. Przy wysiewaniu w tym terminie konieczne jest sztuczne doświetlanie siewek.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Nasiona bezwzględnie powinny być zaprawione. Czasem nasiona są kiepskiej jakości i są źródłem infekcji. Z takich pojawiają się infekcje które mogą skasować cały wysiew. Usuń nasiona które z których wychodzą strzępki grzyba. Jakiego podłoża użyłeś do wysiewu???? Ja sieje np na mix gruboziarnistego piasku z keramzytem 2-4 mm. Zalewam to wrzątkiem, żeby pozbyć się jak największej liczby patogenów z podłoża. Po skiełkowaniu nasion pikuje siewki do innego podłoża i sobie dalej rosną. Łupiny z nasion stanowią pożywkę dla grzybów więc w miarę możliwości powinno się je usuwać. Lepiej zapobiegać niż leczyć tyczy się nie tylko ludzi ale też roślin. :idea: Tylko ten mix nadaje się do wysiewania większych nasion - drobnicy w to nie polecam siać. I jak Tomek pisał bez fitotronu nie ma co siać o tej porze bo to będzie tylko strata nasion.
Awatar użytkownika
popiolek69
500p
500p
Posty: 802
Od: 22 paź 2011, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin, Trawniki

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Można też dodać Previcur razem z wodą do podłoża w którym się będzie wysiewać, co do fitotronu to nie do końca się zgodzę, kilka sezonów pod rząd wysiewy zaczynałem od początku lutego, raz spróbowałem część na parapecie i druga pod lampami i... pod lampami już nie sieję z tego względu że jakie by one nie były (lampy=moc) to i tak siewki bardziej się wyciągały i były strasznie delikatne w porównaniu z tymi z parapetu. Dotyczy to co prawda wąskiej grupy roślin bo frailejek, gymnoli a tym bardziej górali: sulek, medio i innych rebucjowatych które moim zdaniem całkowicie nie nadają się do siania pod lampami. Na parapetach oczywiście w tym okresie nie były pojemniki cieniowane a wyniki bez porównania.
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Dzięki Panowie za odpowiedzi. Co do Topsinu to już się dowiedziałem, że jest nieodpowiedni, bo uszkadza korzonki i najlepszy będzie Previcur. Znany tu wszystkim hodowca z Rumii radził mi też, że dobrym środkiem zapobiegawczym przeciw "zagrzybieniu" jest wietrzenie nocą.
Jeśli idzie o podłoże, to starałem się trzymać proporcji, o których kiedyś pisał Tomek, tj. 20% czarnego, reszta to grubszy piasek (do 2 mm) i drobny żwirek (2-4 mm). Podłoża nie zraszałem, podlałem na podsiąk. Wysiewów nie cieniuję, bo teraz to raczej zbędne.
Przyznam się, że nasiona nie były czyszczone dokładnie, nie zaprawiałem ich, substratu nie prażyłem ani nie gotowałem. Wiem, że wszystko to jest zalecane i zwiększa szanse dobrego wschodu, ale - nie miałem ostatnio za wiele czasu, więc zdałem się na szczęście. To jest, jak pisałem, mój pierwszy wysiew, trochę próbny, z wysiewami gatunków, na których bardziej mi zależy, postąpię ostrożniej, ale nie wiem, czy będę zaprawiał - już samo umieszczanie nasionek w pojemnikach doprowadzało mnie do pasji, gdybym jeszcze miał je wymieszać z proszkiem, z którego później trzeba je wygrzebywać - to nie na moje nerwy. A na poważnie - jakiś czas temu kupiłem kilka siewek na Allegro od człowieka, który, jak się okazało, mieszka kilkanaście kilometrów ode mnie i ma kilkutysięczną kolekcję. Twierdzi, że wysiewa bez zaprawiania i rośnie mu wszystko całkiem przyzwoicie, w tym takie gatunki jak Aztekium ritteri czy Geohintonia mexicana, o czym się naocznie przekonałem. Co ciekawe sadzi do żyznego podłoża, wydaje się, że więcej w nim czarnego niż kamienistego, a w tym wszystkim są dodatki typu mech ;:202. Ten sam człowiek wysiewy zaczyna nawet końcem stycznia, zarówno w szklarni jak i na parapecie, bez doświetlania i w ten sposób potwierdzają się doświadczenia Konrada. Postanowiłem więc, że i ja spróbuję o tej porze, choć wiem, że zaleca się jednak późniejsze miesiące.
Pierwsze doświadczenia już mam - kolejne podłoże zrobię bardziej mineralne (wówczas woda powinna być z nawozem, tak?), a nasiona dokładniej wyczyszczę (zainfekowały się właśnie te gorzej oczyszczone), może i do zaprawiania się przekonam.
Raz jeszcze dziękuję za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

popiolek69 pisze:, co do fitotronu to nie do końca się zgodzę,
Mam odwrotne doświadczenia jeśli chodzi o wysiewy. Kiełkowanie to jak dla mnie tylko pod świetlówkami. 2-3 miesiące potem na parapet lub pod folie oczywiście przy zapewnieniu cieniowania. Inaczej się siewki usmażą.
Nawet jak się siewki wyciągną to później szybko nadrobią pod odpowiednim oświetleniem.
tom_ek pisze: Twierdzi, że wysiewa bez zaprawiania i rośnie mu wszystko całkiem przyzwoicie, w tym takie gatunki jak Aztekium ritteri czy Geohintonia mexicana, o czym się naocznie przekonałem. Co ciekawe sadzi do żyznego podłoża, wydaje się, że więcej w nim czarnego niż kamienistego, a w tym wszystkim są dodatki typu mech ;:202.
No patenty niezłe z tymi podłożami. Nie spotkałem się z czymś takich. Podłoże żyzne może być ale musi być bardzo przepuszczalna inaczej jak dla mnie kaktusy zdechną w mękach :idea: Podstawa to oczyszczenie nasion z resztek owoców. Bez tego nie ma nawet sensu siać. Zgorzel kasuje wysiew do zera wciągu kilku godzin więc czasem warto postarać się o dobre wyczyszczenie nasion żeby nie marnować bez sensu czasu na nie udane wysiewy.
Awatar użytkownika
tom_ek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1495
Od: 16 sie 2015, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Krosno

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

Peter, pisałeś żebym nasiona, na których się pajęczynka pojawi usunąć. A jeśli je opryskam, to to już nie pomoże? Lepiej je dla dobra pozostałych wyrzucić?
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Wysiewanie kaktusów

Post »

tom_ek pisze:Peter, pisałeś żebym nasiona, na których się pajęczynka pojawi usunąć. A jeśli je opryskam, to to już nie pomoże? Lepiej je dla dobra pozostałych wyrzucić?
Tak lepiej je usunąć bo będą źródłem infekcji. Jak masz coś z rarytasów możesz coś z nimi kombinować ale jak to jakiś mix to nie ma co się rozczulać bo stracisz tylko więcej siewek.
Zablokowany

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”