Bazylowo
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Bazylowo
Beatko wiem co to znaczy robić coś stopniowo by M nie dostał zawału mam już to dobrze opanowane, dobrze, że nie zna wszystkich moich planów bo jak stopniowo mu coś mówię o jakoś bardziej bezboleśnie to przechodzi
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bazylowo
Uszanowany ten czerwony egzemplarz jak można mu się oprzeć jak tak uwodzi swoja posturą Dobrze ,ze nie muszę nic podstępnie robić, bo jestem panią na włościach Mnie najbardziej smakuje ta biała porzeczka ma wspaniały smak też taką mam .Ona niby biała, a jest różowa i obficie owocuje.Czerwona bardziej kwaśna i jako ostatnia idzie pod młotek późną jesienią. Beatko dzięki za cudny różany bukiet oby to białe zniknęło do grudnia
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
agniesz-ka i Maciek13 co ze mnie za gapa , dwa razy Was witałam w moim ogródeczku. Mam nadzieję, że mi przebaczycie to faux pas, bo witałam ze szczerego serca , a lepiej przywitać dwa razy niż wcale
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam - ech to moje roztargnienie
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam - ech to moje roztargnienie
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
Aniu, Jadziu witajcie
Mój M lubi działkę, ale tak bardziej technicznie i trawnikowo nie wzrusza go zbytnio urok kwiecia. Ale ponieważ jest moim podstawowym wsparciem w pracach fizycznych, a właściwie głównym wykonawcą , to muszę dbać o jego dobre nastawienie do moich pomysłów
Aniu widzę, że się dobrze rozumiemy
Jadziu, ja też wolę białą porzeczkę, nie odmówię oczywiście czerwonej i czarnej, bo każda z nich jest inna w smaku. Moje posadzone na wiosnę 2017 dopiero miały po kilka kiści, a czarna słownie 3 owocki.
Agrest był oblepiony kwieciem, ale wszystko się obsypało. Nie wiem, czy winą nie były te późne przymrozki. Tak, że owoce na nim to będzie niespodzianka.
Czarną i białą zamawiałam i są to:
Porzeczka biała Weise Versail pienna
Porzeczka czarna Titania pienna
Natomiast z czerwoną było tak, że będąc w OBI były krzaki, m.in. porzeczek. Mnie się ubzdurało, że mam posadzoną czarną i czerwoną i do szczęścia mi brakuje tylko białej. Więc wybrałam sobie ładny krzaczorek i jakież było moje rozczarowanie, gdy na działce zobaczyłam, że ja już mam białą, a brakuje czerwonej . Cóż było robić, postanowiłam posadzić i tę drugą białą.
W związku z powyższym, tym większe było moje zaskoczenie, kiedy to się okazało, że biała z OBI tak naprawdę jest czerwona
I tym oto sposobem mam komplet kolorów , jedynie nie znam odmiany tej czerwonej, ale to się da przeżyć
Pozdrawiam i ciepełka życzę
Mój M lubi działkę, ale tak bardziej technicznie i trawnikowo nie wzrusza go zbytnio urok kwiecia. Ale ponieważ jest moim podstawowym wsparciem w pracach fizycznych, a właściwie głównym wykonawcą , to muszę dbać o jego dobre nastawienie do moich pomysłów
Aniu widzę, że się dobrze rozumiemy
Jadziu, ja też wolę białą porzeczkę, nie odmówię oczywiście czerwonej i czarnej, bo każda z nich jest inna w smaku. Moje posadzone na wiosnę 2017 dopiero miały po kilka kiści, a czarna słownie 3 owocki.
Agrest był oblepiony kwieciem, ale wszystko się obsypało. Nie wiem, czy winą nie były te późne przymrozki. Tak, że owoce na nim to będzie niespodzianka.
Czarną i białą zamawiałam i są to:
Porzeczka biała Weise Versail pienna
Porzeczka czarna Titania pienna
Natomiast z czerwoną było tak, że będąc w OBI były krzaki, m.in. porzeczek. Mnie się ubzdurało, że mam posadzoną czarną i czerwoną i do szczęścia mi brakuje tylko białej. Więc wybrałam sobie ładny krzaczorek i jakież było moje rozczarowanie, gdy na działce zobaczyłam, że ja już mam białą, a brakuje czerwonej . Cóż było robić, postanowiłam posadzić i tę drugą białą.
W związku z powyższym, tym większe było moje zaskoczenie, kiedy to się okazało, że biała z OBI tak naprawdę jest czerwona
I tym oto sposobem mam komplet kolorów , jedynie nie znam odmiany tej czerwonej, ale to się da przeżyć
Pozdrawiam i ciepełka życzę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Bazylowo
Witaj Beatko Z przyjemnością przeczytałam wątek wartko rosnący,bardzo ciekawy.Roślin przybywa ci w ostrym tempie,urzekły mnie nowo zakupione nasturcje,będę u siebie ich wypatrywać. A wiesz,że ich nasiona są pyszne z duszonymi maślakami w śmietanie? Jak kapary smakują Czy ja dobrze doczytałam,że kordylinę trzymasz na działce? Rozumiem,że w altance? Powojniki chyba cię polubiły,bo rosną pięknie,w ogóle dorodne masz wszystko.Uwierz mi,doczekasz czasów,że i mąż zachoruje i nie raz sam zaprowadzi cię w regały z roślinami Ja też na początku rozpakowywałam samochód po 2-3 godzinach,kiedy mąż się oddalił i mogłam spokojnie wszystko wyjąć.Z troski o jego serce oczywiście
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Bazylowo
Nazw swoich porzeczek nie znam, bo kupowałam je na targu w Chorzowie od hodowcy i kupiłam tam wszystkie 3 kolory jakieś 3 lata temu .Jednak nie narzekam bo czarna też super obrodziła w ubiegłym sezonie .Mam nadzieję ,ze i w tym roku nie zawstydzi sie owocowaniem .Moje pienne agresty rosną w osłoniętym miejscu dlatego nic im nie było, natomiast u brata było to samo co u Ciebie z agrestami - bez owocowo. Tobie też miłej niedzieli a niebo u nas czerwone groźne czyli mroźno brrrrrr
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Bazylowo
Dobrze, że podpisałaś to zdjęcie. Na pierwszy rzut oka powiedziałabym, że to jakieś czosnki wschodzą Takie lilie o tej porze to chyba ewenement. Mam nadzieję, że okryłaś je przed tym atakiem zimy.
Z tym "zachorowaniem" mężów na działkę to bywa różnie. Ja już 10 lat czekam i chyba się nie doczekam..., bo z roku na rok coraz rzadziej się na niej pojawia. Może to i lepiej
Ciekawa jestem jakie powojniki posadziłaś. Ja na siatce zamiast tanguckiego (szalał ) posadziłam kilka wielkokwiatowych. Niestety szału nie robią. Liczyłam na ścianę kwiatów, ale chyba nieodpowiednie odmiany wybrałam
- Bazyla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1193
- Od: 15 lut 2017, o 20:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Bazylowo
ŁO MATKO Izunia bo to może i czosnki, teraz sobie dopiero przypomniałam - bo na śmierć zapomniałam, że gdzieś tam faktycznie powtykałam czosnki ozdobne. A że jeszcze nie mam takiego doświadczenia, a miejsce jest dobrze ogrzewane przez słoneczko, to i prawdopodobne, że mi się pomyliło
Bez względu na to, które to z nich, to i tak osłoniłam.
Dzięki za zwrócenie uwagi to się nazywa doświadczenie - aż sama jestem ciekawa, które to z roślinek już wylazły, ale bardzo prawdopodobne że to czosnki .
Pozwólcie, że na resztę odpowiem następnym razem, bo
Bez względu na to, które to z nich, to i tak osłoniłam.
Dzięki za zwrócenie uwagi to się nazywa doświadczenie - aż sama jestem ciekawa, które to z roślinek już wylazły, ale bardzo prawdopodobne że to czosnki .
Pozwólcie, że na resztę odpowiem następnym razem, bo
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Bazylowo
Beatko niestety z mężami to tak jest, że większość nie przepada za ogrodowymi pracami, mój prawie 17 letni syn też traktuje pracę w ogrodzie jako karę, a posiedzieć przy pachnących liliach wszyscy lubią Mam w planie budowę wiaty razem z fajnym grilem i też muszę wałkować bo już kilka razy słyszałam a po co, ale chyba w końcu się uda. Czekam na tą wiatę bo tuż przy niej (tzn w miejscu na którym ma powstać) jest wybieg dla koni i marzy mi się siedzieć i je obserwować.
A przy porzeczkach fajnie trafiłaś, że masz wszystkie trzy odmiany, ja mam stare czerwone porzeczki które niestety nadają się już do wycięcia, mam kilka krzaczków posadzonych na nowo w tym dwa białe, zawsze robiłam sok z porzeczek a do skubania najlepsze są białe, mają bardzo niepowtarzalny smak.
A przy porzeczkach fajnie trafiłaś, że masz wszystkie trzy odmiany, ja mam stare czerwone porzeczki które niestety nadają się już do wycięcia, mam kilka krzaczków posadzonych na nowo w tym dwa białe, zawsze robiłam sok z porzeczek a do skubania najlepsze są białe, mają bardzo niepowtarzalny smak.
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- 200p
- Posty: 264
- Od: 16 kwie 2013, o 14:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
- Kontakt:
Re: Bazylowo
Beato, absolutnie nie musisz przepraszać. Podziwiam osoby prowadzące wątki, bo ten zwyczaj odpowiadania każdemu, kto cokolwiek napisze w wątku jest męczący....
Dlatego mnie spokojnie możesz pomijać przy odpowiedziach. No chyba, że zapytam o cos konkretnego
Dlatego mnie spokojnie możesz pomijać przy odpowiedziach. No chyba, że zapytam o cos konkretnego
"Drobiazg nieraz, a ślady jak w śniegu" W. Myśliwski
-
- 200p
- Posty: 373
- Od: 4 maja 2016, o 18:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Re: Bazylowo
Beatko, czytam twój wątek od samego początku. Cudowne kwiaty. I ta wiosna. U mnie jeszcze ziemia zamarzniętą, i tylko śpiewające ptaszki dają nadzieja,że wiosna tuż tuż.Nie jestem zbyt kwitowa, ale w tym roku postanowilam to zmienić. Mój M. tego jeszcze nie wie. Tylko się zdziwil że tyle nasion kwiatów zakupiłam w ogrodniczym,a jeszcze nie wie o innych. Z przyjemnością będę cię obserwowała dalej twój ogródek .
Pozdrawiam Ekaterina
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4334
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Bazylowo
Też tak pomyślałem - zdziwiłem się lilie tak daleko od cebul wypuściły liście (widoczne są uschnięte pędy)tu.ja pisze:Na pierwszy rzut oka powiedziałabym, że to jakieś czosnki wschodzą