Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
- Pelidea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1590
- Od: 21 cze 2013, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
To tyle. Brakuje mi słów...
- cokolwiek
- 500p
- Posty: 743
- Od: 7 wrz 2016, o 12:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Podziwiamy Widać ogrom włożonej pracy Nie wiem kto to wymyślił że kaktusy dla leniwych
Pewnie ten co nigdy kaktusów nie miał
Pewnie ten co nigdy kaktusów nie miał
Pozdrawiam! Basia w krainie kaktusów
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Dla mnie największą przyjemnością było spotkać się w realu a nie wirtualnie. Tysiąc postów nie da tego, co spędzone razem popołudnie. Dziękuję za wizytę i zapraszam ponownie! Za rok kwiatów będzie więcej.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 200p
- Posty: 313
- Od: 25 cze 2017, o 11:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Obaj jesteście wspaniali i ty Henryku i Tomek. Tobie dziękuję za wspaniałą relację - nie mogłam się napatrzeć na te zjawiskowe bogactwo zbiorów. Tomkowi dziękuję za to, że cię tak wspaniale ugościł i dzięki temu mogliśmy zobaczyć tę relację.
Przy okazji zobaczyliśmy stanowisko - super studio fotograficzne.
To właśnie wam obu zawdzięczam moje hobby, bo to Ty i Tomek tu na Forum kierowaliście moimi pierwszymi krokami - zaczynałam wszak wówczas od kompletnego zielonego zera. Moja wdzięczność jest bezgraniczna.
Przy okazji zobaczyliśmy stanowisko - super studio fotograficzne.
To właśnie wam obu zawdzięczam moje hobby, bo to Ty i Tomek tu na Forum kierowaliście moimi pierwszymi krokami - zaczynałam wszak wówczas od kompletnego zielonego zera. Moja wdzięczność jest bezgraniczna.
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2505
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Tomek był bardzo zapracowany w ten weekend, ja z Grześkiem byliśmy u niego w niedzielę. Szkoda Heniu, że się minęliśmy.
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Po tych tak pięknych słowach, ja napiszę tylko, że zazdroszczę i wyrażę nadzieję, że może znów coś z tego kaktusowego dobra trafi do mnie .
- emerald
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2797
- Od: 29 lut 2012, o 13:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Heniu, dziękujemy za relację Oj, te parodie to chyba na Ciebie czekały Wiadomo, że u Tomka wszystko świetnie rośnie .....foliak się powiększył
Pozdrawiam, Zuza
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20158
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Dziękuję.
I dziękuję raz jeszcze za tak miłe przyjęcie.
Jak Bóg da to oczywiście kiedyś w świetlanej przyszłości do Ciebie przyjadę ponownie.
A gościnność Tomka i jego Żony przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Stąd moja chęć ponownego tam przyjazdu.
Może i byłaś "zielona" ale jakże podatna na wiedzę i chcąca się nauczyć opieki nad swoim roślinami. To dało wymierne efekty - jak patrzę na rośliny które pokazujesz to jestem pod wielkim wrażeniem!
O wdzięczności nie pisz - po to właśnie są tutaj tacy jak ja czy Tomek aby pomóc mniej doświadczonym adeptom kaktusowej sztuki.
Pewnie że szkoda, że się minęliśmy - a było już naprawdę blisko. Może gdzieś, kiedyś, przy innej okazji? Chciałbym przecież...
Zresztą - na obejrzenie pięknych roślin jest zawsze dobry czas...
Oczywiście w kwestii spotkań osobistych jestem całkowicie zgodny.blabla napisał(a):
Dla mnie największą przyjemnością było spotkać się w realu a nie wirtualnie. Tysiąc postów nie da tego, co spędzone razem popołudnie. Dziękuję za wizytę i zapraszam ponownie! Za rok kwiatów będzie więcej.
I dziękuję raz jeszcze za tak miłe przyjęcie.
Jak Bóg da to oczywiście kiedyś w świetlanej przyszłości do Ciebie przyjadę ponownie.
Dokładnie tak - co w tak dużej kolekcji jest sztuką. Ba, wydaje się, że fotki nie oddają wiernie jak doskonale to wygląda w realu.nolina napisał(a):
widać ,że kolekcja bardzo zadbana powiedziała bym nawet ,że wypieszczona
Starałem się jak umiem najlepiej pokazać to co widziałem. Jak piszę wyżej nie jest to możliwe do końca bo ona jest dużo ładniejsza właśnie na żywo!DAK napisał(a):
Obaj jesteście wspaniali i ty Henryku i Tomek. Tobie dziękuję za wspaniałą relację - nie mogłam się napatrzeć na te zjawiskowe bogactwo zbiorów. Tomkowi dziękuję za to, że cię tak wspaniale ugościł i dzięki temu mogliśmy zobaczyć tę relację.
A gościnność Tomka i jego Żony przeszła moje najśmielsze oczekiwania. Stąd moja chęć ponownego tam przyjazdu.
Musiałem to pokazać, prawda?Przy okazji zobaczyliśmy stanowisko - super studio fotograficzne.
Pamiętam Twoje początki, a jakże.To właśnie wam obu zawdzięczam moje hobby, bo to Ty i Tomek tu na Forum kierowaliście moimi pierwszymi krokami - zaczynałam wszak wówczas od kompletnego zielonego zera. Moja wdzięczność jest bezgraniczna.
Może i byłaś "zielona" ale jakże podatna na wiedzę i chcąca się nauczyć opieki nad swoim roślinami. To dało wymierne efekty - jak patrzę na rośliny które pokazujesz to jestem pod wielkim wrażeniem!
O wdzięczności nie pisz - po to właśnie są tutaj tacy jak ja czy Tomek aby pomóc mniej doświadczonym adeptom kaktusowej sztuki.
Tak, wiem bo mi Tomek już o tym mówił.Farel napisał(a):
Tomek był bardzo zapracowany w ten weekend, ja z Grześkiem byliśmy u niego w niedzielę. Szkoda Heniu, że się minęliśmy.
Pewnie że szkoda, że się minęliśmy - a było już naprawdę blisko. Może gdzieś, kiedyś, przy innej okazji? Chciałbym przecież...
No przecież - są tam "rzesze nieprzebrane" młodzieży chętnej na adopcję!barbra13 napisał(a):
wyrażę nadzieję, że może znów coś z tego kaktusowego dobra trafi do mnie
A wiesz? Sam o tym pomyślałem. Lepiej trafić po prostu nie mogłem, termin okazał się dla obejrzenia parodii idealny.emerald napisał(a):
Oj, te parodie to chyba na Ciebie czekały
Zresztą - na obejrzenie pięknych roślin jest zawsze dobry czas...
- PiotrAPD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2389
- Od: 28 kwie 2015, o 01:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dublin - IRL
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Przede wszystkim to wielkie podziękowania za fotorelację z wyjazdu
Dla mnie ta wirtualna wizyta zrobiła piorunujące wrażenie a co dopiero na żywo
Ogromna i przepiękna kolekcja
Dla mnie ta wirtualna wizyta zrobiła piorunujące wrażenie a co dopiero na żywo
Ogromna i przepiękna kolekcja
- Phacops
- 1000p
- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Sam mam trochę TB to z każdym rokiem potężnieją miło widzieć je w takiej ilości.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Wycieczka tematyczna bardzo ciekawa, a "sprawozdanie" z tego co zobaczyłeś . Jest mi trudno sobie wyobrazić, jak "ogarnąć" taką ilość roślin.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1540
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 8
Henryku wspaniała relacja z wizyty w wyjątkowej pod wieloma względami kolekcji. Dołączam się do zachwytów, wszystko wygląda po prostu ?kwitnąco?, podziwiam Parodie zachwycają i od razu włącza się coś takiego, że chciałoby się je mieć wszystkie