

Mati, ale Ty przewrotny facet jesteś


To jeszcze raz fioletami podrażnię Twoje pastelowe wizje


Taro Rhapsody in Blue mam 4 krzaczki, ale sadzone są po 2 sztuki razem. Dobrze, że właśnie tak zrobiłam, bo jak do tej pory to raczej słabo się rozgałęziają. Rosną raczej wąsko i wysoko, więc 2 krzaczki razem wyglądają lepiej.tara pisze:Przepiękny krzaczor Rapsody Blue, ile to ma roczków - u mnie biedaczysko musiało przeżyć dwie przeprowadzki i ciągle nie może pokazać swojego uroku a widzę u Ciebie piękny będzie.
Queen of Sweden - przepięknie kwitnie, uwielbiam taki delikatny kolor, pąków sporo, super !
Jadziu u mnie fioleciki razem z M.Hilling i Nevadą, niestety obie wcześniej zakwitły, więc liczę, że powtórne kwitnienie, chociaż skromniejsze, zbiegnie się w jednym czasie.JAKUCH pisze:Moje zaś foletowo- magentowo- ciemnoróżowe przebite raczej bielą z jednej strony z drugiej oranżem ,ale w typie tegorocznego Westerlada czyli Alibabą. Królowa cudna i jak przystało na monarchinię trzyma sie prosto
Anastazja80 pisze:daysy, dzięki za zdjęcia, naprawdę fantastyczneróże.
Taro Rhapsody posadzona w 2013 roku, tak samo zresztą jak wszystkie róże na wschodniej rabacie czyli Reine des Violettes M.Hilling i Nevadatara pisze:Przepiękny krzaczor Rapsody Blue, ile to ma roczków - u mnie biedaczysko musiało przeżyć dwie przeprowadzki i ciągle nie może pokazać swojego uroku a widzę u Ciebie piękny będzie.
Queen of Sweden - przepięknie kwitnie, uwielbiam taki delikatny kolor, pąków sporo, super !
dorotka350 pisze:Daysy duet Rhapsody in Blue z Reine des Violettes bardzo udanyA ilość kwiatów na obu różach
To są pojedyncze krzaczki?
Twoja królowa Szwecji już kwitnie i to jak ładnieNa kwiaty mojej muszę jeszcze poczekać, bo pączusie maleńkie
A u nas na pokropiło jak ksiądz kropidłem i poszło dalej, za to zrobiło się zimno i wietrznie. A tak cieszyłam się na porządny deszcz, nadzieje okazały się płonne.Tolinka pisze:Daysy u mnie dla odmiany wczoraj w nocy przeszła burza lało strasznie i już wczoraj róże smutno pozwieszały mokre łebki i tak wiszą do dzisiaj ,kwiaty są ciężkie mokre i nie mogą się gałęzie dźwignąć![]()
Jurnaville jest piękna oj kusisz kobietko ,kusiszU mnie też ranek chłodny,ale teraz się ładnie rozpogodziło i u niektórych panienek czas już na zrobienie porządku no i czas na konfitury