Witam wszystkich po małej przerwie
Jakoś tak się złożyło,że nie miałam wcześniej czasu na pisanie ale mam nadzieję,że kiedy Świąteczno-Sylwestrowa krzątanina już za mną to wreszcie nadrobię Forumowe zaległości.
W ogrodzie jak na razie nie ma zbyt wiele do pokazania:

Wyobraźcie sobie,że dopiero wczoraj spadł pierwszy tej zimy śnieg.Co prawda nie jest go zbyt dużo ale dzieciaki od razu poweselały

Za to na parapetach zrobiło się kolorowo:
Sabinko kotek jak na razie nie sprawia większych problemów.Widocznie jest z tych ułożonych

Jak na razie jego jedynym przewinieniem było atakowanie choinki w Święta.Przewidując takie problemy ubraliśmy ją w ozdoby od połowy,żeby ich nie sięgnął ale ostatecznie trzeba było wczoraj ją rozebrać (że już nie wspomnę o roznoszonych po wszystkich kątach igieł

)
Anulla ja ze zwierząt mam w planach jeszcze psa ale najlepiej takiego który nie będzie podzielał mojej pasji do grzebania w ziemi
Trzymam kciuki za nasze róże.Mam nadzieję,że wypuszczenie teraz listków nie odbije się na ich kwitnieniu
Aneczko Życzę Ci kochana tego domku z ogrodem ale przyznaj,że działeczka z altaną też nie jest zła

Wiem,że masz ograniczoną ilość miejsca ale za to nieograniczoną ilość chciejstw ogrodowych.Polecam Ci berberysy kolumnowe,które ślicznie wyglądają a nie rozrastają się po latach w szerokie krzaczory

Wspominkowe fotki na pewno niedługo się pojawią.Wprawdzie nie było jeszcze u mnie tej prawdziwej zimy ale ja już tęsknię za wiosną i jej kolorami.Pewnie też nie możesz doczekać się aż nasze cebulowe nabytki wreszcie zakwitną.Co do wystawy Lego to my i tak akurat byliśmy w Poznaniu więc wjechaliśmy obejrzeć.Zdania były podzielone:ja i starsza córcia nie jesteśmy fankami lego ale młodsza może spędzić cały dzień na układaniu klocków więc ona i Tatuś świetnie się bawili
Moniko dziękuję kochana za miłe słowa

Jak na razie zimowych widoków u mnie jak na lekarstwo ale kto wie co nas jeszcze czeka w pogodzie
Wsiania Aniu zaglądam do Ciebie od czasu do czasu i jestem pod wrażeniem ile prac już za Wami.Życzę,żeby pogoda i siły Wam dopisywały

Jak na razie skupiasz się na budowie czy masz już może jakąś wizję co do roślinności wokół nowego domu?
Bogusiu wyobraź sobie,że taka jesienna aura utrzymywała się jeszcze niedawno.A w Twoje okolice zawitała już zima bo z tego co wiem masz dość łagodny klimat? (PS.Wyobraź sobie,że właśnie teraz,gdy to piszę to podjadam sobie ogórki w curry z Twojego przepisu.Miały być do obiadu ale są takie pyszne,że chyba nie doczekają

)
aage Aguś kochana i ja mam spore zaległości na Forum

Wiesz sama jak wielki masz talent do uchwycenia chwil na zdjęciach a Świąteczny klimat który oddałaś poprzez fotografie jest nie do opisania.Pamiętaj,że nie zawsze piszę ale staram się podglądać na bieżąco
