Elciu u mnie tez Inkarwilla Delavaya kwitnie tydzień lub dwa w doniczce na tarasie i mimo, że ma szansę przezimować w ziemi to nie będę ryzykować. Zostawię je w tej doniczce przez zimę do wiosny w chłodnym korytarzu albo wykopię karpę.
Chyba widzisz jasnotę (prezent od forumki

) Brunerę kupiłam w tym roku na forum nie ma jasnych tylko zielone listki.
Ajuga to dąbrówka
Ewo majowa napisałam w odpowiedzi do Eli
Agnieszko to jednak jest choroba, mnóstwo roślin do wsadzenia a ja wracam do domu z nowymi. Lewizję miałam taką rok temu i mi padła w sezonie, więc musiała odkupić bo bardzo mi się podoba. Kupiłam już jedną ale coś mnie nie satysfakcjonuje - więc mam 3 może któraś przetrwa zimę

Ta dąbrówka po prostu mnie przyciągnęła swoją urodą jak bukiet fiołków!
Iwonko kasza jest jęczmienna i zgadłaś ja ją gotuję tak jak i ziemniaki do tego mieszam jak u nas mówią treść czyli zmielone ziarna pszenicy, owsa i jęczmienia. Pszenica w całości u mnie się marnowała, bo nie chciały jej jeść. Kupiłam ostatnio kukurydzę od chłopa w Krzeszowicach też zmieloną i troszkę dodaję. Poza tym to samo czyli zioła, zielone, warzywa! Chleb przynosi mi sąsiad i dodaje ale tak średnio go jedzą. Dokupiłam te nowe i dwie są żółtonóżki i one są inne w zachowaniu nie lubią karmy klejącej od razu wycierają dzióbki do czysta
Ewciu pipio mamy kilka Ldl i przyjeżdżamy jak coś chcemy w dzień dostawy i na ogół jest albo nie ma a jest później. Nie lubię zakupów w dużych supermarketach moja cierpliwość wytrzymuje co najwyżej wielkość Ldl lub B. albo takie lokalne Lewiatany. Więc jestem często w Ldl i na trasie mam 4.
Nie żałuj gumiaczków mam je i są bardzo niskie w podbiciu musiała z przodu rozciąć i to jeszcze mnie cisną
Pięknego dnia Wam życzę, bo świeci piękne słoneczko, a ja lecę na kawkę do sąsiadki
