Małe-wielkie szczęście...cz2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ewo, zrosiłam i na werandę z nimi.
U nas też się lekko zabieliło.
Podobno od połowy tygodnia już nieodwołalnie wiosna. Oby.
Mnie też już nosi. Z desperacji zaczęłam szukać wzorów wiosennych ozdób :wink:
M marudzę o remont w telewizorni ;:14

Małgorzato, inspiracje fajne i nie wymagają wielkiego nakładu ani finansów.
Z twoimi zdolnościami można by połączyć brzozę z elementami szydełkowanymi.
Pochwalisz się, jeżeli coś zrobisz?


Ewo, Kaszuby piękne. Warto przyjechać, zobaczyć. Tyle zieleni, wody i różnorodność krajobrazów.
Mój ogródek malutki i rozczochrany (czyt. bałaganiarski). Kolorowy, bo nie umiem oprzeć się kolejnym chciejstwom.
Pracujemy nad nim prawie 6 lat. Trochę się już zmieniło, ale sporo jeszcze do zrobienia. Ale jest nasz ;:167
No cóż, forum sprawia, że człowiek głupieje ;:108 i robi rzeczy o które siebie nie podejrzewał ;:223
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Stokrotko, to prawda, że w pięknym.
Mam to szczęście, że niby w dużej i samowystarczalnej wsi (oprócz tego super drogi i cała infrastruktura), ale do cudnych przyrodniczo miejsc mam zaledwie kilka kilometrów.
W sam raz na spacer lub rodzinną wyprawę na rowerach.
Rezerwaty przyrody wokół.
W tym tygodniu wyciągnę pelargonie.
Dzięki za radę i odwiedziny :wit

Postaram się :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko nie dość, że mieszkasz w przepięknym rejonie to jeszcze masz takie ptasie widoki. :roll:
Nigdy na żywo nie widziałam żurawia, ale to musi być piękny widok.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Grażyno, nieraz zdarzało mi się je widywać w drodze do pracy. Mają swoje stałe miejsca żerowania. Gorzej z próbą uwiecznienia , są bardzo czujne i płochliwe.
W pobliskim lesie (oddalonym o ok. 1km) mają miejsca lęgowe. Często je słychać i widać wielkie ptaki nad lasem. Pilnie strzegą tajemnicy swych gniazd.
Z działki brata (położonej w ustronnym miejscu) mam punkt obserwacyjny. Wczesnym rankiem lub o zmierzchu dostojnie przechadzają się po pobliskich łąkach.
Niestety mój aparat nie ma takiej mocy.

W pobliskim rezerwacie mają też gniazda orły bieliki.

Na Kaszubach sporo pięknych zakątków, jeszcze nie zdeptanych przez turystów. Takie lubię najbardziej.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Do mojej wsi też przylatują nad jezioro żurawie.
Jeszcze nie udało mi się przyuważyć ich na łące, za dużo domów się tu buduje.
Widywałam je w locie i słyszę je bardzo dobrze. :lol:
:wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Krysiu, mamy wciąż to szczęście, że teren jeszcze stosunkowo czysty i może być schronieniem dla takich pięknych zwierząt i rzadkich roślin :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Żurawie widuję w okolicy, mieszkają sobie na polu, które mijam jadąc do miasta. Lubię na nie popatrzeć. Nic sobie nie robią z przejeżdżających samochodów.
Mrozi, może nie mocno, ale da się zmarznąć. Wszędzie biało.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ewo, żurawie płochliwe. samochody im nie straszne, ale spróbuj się zatrzymać i wyjąć aparat. nawet nie zauważysz kiedy zniknęły.
U nas tez rano mroźnie, ale słonecznie.
Zapowiadają na jutro śnieg, a potem deszcz.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

klarysa pisze: można by połączyć brzozę z elementami szydełkowanymi.
Pochwalisz się, jeżeli coś zrobisz?
No jasne - jeśli się będzie do czegokolwiek nadawało :)
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko a nasze kaszubskie nie uciekają ,stoja przy drodze nawet można podejść dość blisko z aparatem,sarny też.Chyba sa do nas przyzwyczajone.
Stronka z wiankami bardzo ladna,będe coś kombinować,jajka zrobione w zeszłym roku,nie tylko karczochy ale też inne wyklejanki.Rozdałam na zającowe prezenty ale kilka jeszcze zostało i nawet zdobily w zeszlym roku działkę taki kikut po wierzbie.
A na szydełku właśnie robię zazdrostkę do prowansalskiej kuchni.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Małgosiu, co do tego nie mam wątpliwości.
Po tym co pokazała u siebie w domku-czapki z głów ;:180

Grażyno, fajnie móc przyjrzeć się im z bliska ;:224
Trochę szperałam, chcę wykorzystać w domu i w pracy. Lubię z elementami naturalnymi.
Spróbuje jeszcze z młodszym synem tych balonikowych (Krochmalone nici lub sznurek na balon, wyschnie. Balon przekłuwamy. Zostaje ażurowe jajko. Można jej wyciąć i w środku umieścić dowolną kompozycję.)
Uważam, że takie własnoręcznie wykonane prezenty najmilsze ;:167
Umiejętności szydełkowania szczerze zazdraszczam.
Proszę o foto efektów.
Awatar użytkownika
Gencjana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3031
Od: 27 sty 2010, o 22:14
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Dziś, Justyno, spędziłam w Twoich wątkach dużo czasu. Masz wiele pięknych krzewów, bylin i zwierzaczki, szczególnie
uwielbiam puchate kotki, Mocca? Prześliczna.Czy Twoja jodła koreańska rośnie w słońcu? ;:7
Pozdrawiam.Adrianna
Moje wątki Aktualny
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko, zaglądam do ciebie, bo jakoś mi zniknęłaś z pola widzenia. A tu widze już do świąt się przygotowujesz. Jajka-karczochy super. Nigdy nie robiłam. Ja tylko obrabiam akrylowe jajka szydełkiem. A te twoje bardzo oryginalne. Widziałam już tę technikę, lecz nie próbowałam.
Ja już zaczęłam roboty ogrodowe, Widziałąm dzisiaj marunkę od ciebie. Ładnie przezimowała. Zieloniutka :D
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Na początek-WITAM W OSTATNI WIECZÓR LUTEGO :heja
Dzisiaj można powiedzieć, że powiało prawdziwą wiosną ;:108


Rano miałam trochę czasu, zajrzałam do ogródka. A tam: pokazały się przebiśniegi, rozwinęły krepowe kwiaty oczaru, ciemierniki kwitną i się szykują.
Cebulowe rozszalały się na całego. Bałam się, że nornice szalały, ale chyba jest dobrze.
Róże mają już takie grubiutkie zielone pąki ;:224 Wygląda na to, że mają się dobrze :D .

Chciałam pokazać coś, ale internet nie chce współpracować.
Nie powiem ile razy zeżarło ;:223

Zgodnie z ostatnimi ogrodniczymi trendami :;230 sieję, nie tylko ozdobne ;:224
Zakupiłam pietruszkę naciową, koper ogrodowy, pomidorki gruntowe: Maskotka i Betalux.
Wszak należy iść z duchem czasu. Dzięki forum świadomość w narodzie rośnie.
Kuszą mnie jeszcze patisony i cukinie na kompostownik.

Ozdobne też zakupiłam, a jakże: dmuszek jajowaty i miłek letni.

Adriano, miło mi, że wpadłaś i jeszcze znalazłaś czas, by wgłębiać się w tajemnice poprzedniego wątku ;:224
Ciągle mam wrażenie, że mój ogródek to na razie przypadkowa zbieranina różności, które mnie zachwyciły. Może z czasem nabierze charakteru :?:
Ale już nie mogę doczekać się zmian i możliwości 'grzebania' w ziemi.
Odkąd mamy dom, możemy spełniać swoje marzenia odnośnie ogrodu i zwierzyńca.
I to raczej z inicjatywy M. jest z nami tyle zwierzaków. On też się w dużej mierze tą menażerią kudłatą zajmuje.
Mocca i Milka - kawka i mleczko. Ten zestaw lubię najbardziej ;:137
Jodła jesienią zmieniła miejsce. Ale w dalszym ciągu to słoneczna wystawa -teraz pd.-wsch, poprzednia południowa.

Wandziu, jestem :wit
Czasem niestety tylko przemykam po znajomych zakątkach.
Nie zawsze wyrabiam czasowo. Staram się jednak być na bieżąco. W weekendy nadrabiam zaległości. W pierwszej kolejności jednak te domowe.
Jajka-karczochy to próba czy umiem na podstawie instrukcji (czytanie operacyjne- podobno nie najlepiej z nim).
Dla mnie szydełko jest zbyt skomplikowane. Proste rzeczy umiem, ale już wzorki i rytmicznie powtarzane-nie ogarniam.
Marunka już na dobre w takim razie ciebie zagościła. A jak przetacznik? Da radę?
Twoja biała firletka i berberysy też mają się dobrze. Co do przetacznika jeszcze nie wiem, potrzebuje więcej czasu, żeby się ujawnić.


Pozdrawiam ;:196

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Pierwszy słoneczny i piękny dzień :D Aż żyć się chce :D Dzisiaj tylko przegląd ewentualnych strat-nie jest źle. Zbyt mokro, żeby cokolwiek robić, ale przy takiej pogodzie szybko obeschnie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”