WITAM WSZYSTKICH MOICH GOŚCI . Jestem już z powrotem okna umyte,porządki u mamy porobione . Dziś przyszła kolej na ogródek . Cały dzień go porządkowałam ,ale to na razie tak pro -forma gdyż jak przyjdą nowe nabytki to trzeba je gdzieś ulokować . Dziś zakwitła już ostatnia lilijka
EWUNIU ten biały hipek tez mi się podobał dlatego go kupiłam . Jestem ciekawa czy w przyszłym roku równie pięknie zakwitnie jak w tym
ANIU już nie mogę się doczekać na sobotę ,a patyczek z NN masz zaklepany . Napisz kiedy dla Was będzie najlepiej my postaramy się dostosować gdyż jesteśmy praktycznie na miejscu
ALUTKU dawno Cię nie było . Trochę pracy mnie to kosztowało ,ale jak całkowicie skończę to mam nadzieję ,że będzie mi się podobać . Mój M twierdzi ,że do ogródka idzie sie odpoczywać a nie pracować . Ja natomiast odpoczywam przy pracy

. Hipek jest dopiero od niedawna u mnie ,ale jeszcze nie zimował . Chcę go okryć na zimę mam nadzieję ,że nie marznie i zachwyci mnie swoimi kwiatami w przyszłym roku
KRYSIU mam nadzieje ,że nie na długo Ci znikłam ,gdzyż byłam zawieżć Mamę do domu .

. Ta lawendowa różyczka kwitnie tylko 2 razy . Chyba będe jej musiała zmienić miejsce ,albo dać dużo papu . . Kupiłam sobie trawę co Ty na to
IRENKO piękna różyczka . Wiesz jak ja je uwielbiam

za życzenia
IWONKO ona widocznie jest mało atrakcyjna
KRYSIU gdybym miała tyle roboty co Ty też bym dostała deprechę . Nic sie nie stało ,ale za pamięć

Teraz jak zaczną się roboty w drugim ogródku ,to na pewno w ogóle nie będziesz miała dla nas czasu . Ogródek najważniejszy . Kurcze chciałoby się jeszcze raz mieć te 18 ale rozum terażniejszy
IWONO -onko nawet bez życzonek na razie mam dość zapału do pracy. Spotkasz się z nami na wystawie w sobotę

moja wielgachna dalia

trawiasty zakup

moje badylki
