Na parapecie DAK
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Do arsenału to jeszcze daleko, ale ten zestaw musi wystarczyć. Chociaż nie - w tym roku dokupiłam jeszcze N. ottonis, ale on jeszcze malutki i kilka sezonów musi jeszcze pobyć zanim wejdzie u mnie na czerwony dywan. Jeszcze musi poterminować u starszyzny.
- Phacops
- 1000p

- Posty: 1217
- Od: 8 wrz 2012, o 09:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wroclaw
- Kontakt:
Re: Na parapecie DAK
No u mnie jakoś się nie zanosi na ich desant choć przyznam że kuszą te których nie mam. Swoją drogą które najłatwiej kwitną?
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Na razie to chyba warasii, bo nawet na magnificusa nadal czekam. Ale najbardziej podoba mi się roseoluteus. Są ciekawe, nie przekwitają tak szybko i kwitną całymi bukietami.
Re: Na parapecie DAK
Jestem Danusia równie odważna jaka Ty a nawet bardziej bo większość już drugi tydzień pod chmurką .Tyle tylko że u mnie śniegu nie było ale przymrozki owszem a mnie się nie chciało niczego chować na noc do chałupy.Moje miały tej zimy cieplej niż powinny więc teraz funduję im zimny wychów .Jutro planuję zacząć spryskiwać 
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Moje dziś dostały drugi oprysk, bo pod osłoną z poliwęglanu to mają tam iście letnie warunki i wilgotność marną.
W okolicach świąt przewidują lekkie przymrozki, ale już nie planuję ich wkładać do domu. Nawet grubosze poszły dziś na balkon i tylko "kamyki" jeszcze w domu.
Na wielu codziennie pojawiają się kropeczki zawiązków pąków i tylko codziennie wyglądam na jakiekolwiek objawy u medio, ale to chyba jeszcze za wcześnie.
Gdy do pamiętniczka zapisuję nowinki to wynika z zapisów, że w tym roku jest przyspieszona wegetacja o cały miesiąc.
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Na parapecie DAK
Danusiu - ja też chyba należę do tych odważnych, bo trzymam swoje kaktusy w szklarenkach foliowych, ale jeszcze nie odważyłam się ich spryskać. U mnie na razie mają zdecydowanie chłodniej, ten poliwęglan u Ciebie to prawdziwe ułatwienie. I podziwiam zapiski, oj podziwiam - nic dziwnego, że tak się odwdzięczają, skoro tak skrupulatnie o nie dbasz. Wielki podziw i szacunek 
Re: Na parapecie DAK
Ja u swoich roślin to właśnie na mediolobiviach obserwuję pąki najwcześniej. Stoją jeszcze na zimowisku i 3 dni temu wypatrzyłem, że coś się tworzy.DAK pisze: Na wielu codziennie pojawiają się kropeczki zawiązków pąków i tylko codziennie wyglądam na jakiekolwiek objawy u medio, ale to chyba jeszcze za wcześnie.
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
No to teraz oczy sobie wypatrzę. Każdego ranka wgapiam się w nie jak sroka w gnat, .... na razie nic 
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Czy to mogą być zawiązki pączków na Medio?

Jeszcze ich nigdy nie miałam i nie wiem, czy z tego nie wyklują się przypadkiem odrosty
Na innych pączkowo się robi, że hej
Na gymnolach: leeanum, uruguaense, bodenbenderianum, doppianum, mihanovichi, damsii i oczywiście na wielu baldianum
Pąki są też na Echinofossulocactusie, na kilku rebucjach:

Ale największą niespodziankę sprawił mi mój Notocactus uebelmanianus i Ferocactus glaucescens (to chyba będą pąki):
Pączkowo zapowiadają się też Chamaecerusy, Hamatocactus i Mammillarie, ale ta bije rekordy - kwitnie nieprzerwanie od zeszłego sezonu:
aha, jeszcze muszę się pochwalić - cósik mi dziś wzeszło
Zebrałam nasionka z Notocactusa roseoluteus i z jakiegoś gymnola (chyba quehlianum) i nie wiedziałam co z tym zrobić to posiałam ponad tydzień temu - dziś coś zaczęło się pojawiać (ten pojedynczy to gymnol, nasiona notka są bardzo malutkie).
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Na parapecie DAK
Bardzo ładne pączki na medio
Widać klimat w stolicy im służy 
- DAK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3192
- Od: 16 lip 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na parapecie DAK
Przemku, serio - to są ich pączki?
To ja chyba dzisiaj z emocji nie zasnę.
To ja chyba dzisiaj z emocji nie zasnę.
- przemek_pc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1231
- Od: 15 mar 2013, o 16:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
Re: Na parapecie DAK
Oczywiście, że pączki
Teraz to już pójdzie z górki
Kwiaty na pewno będą śliczne 
- maryjan13
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3619
- Od: 27 cze 2010, o 22:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Na parapecie DAK
Oj będzie się działo niedługo u Ciebie Danusiu.
Tyle paków na kaktusach i nawet Ferocactus zapączkowany.
Nie wspomnę już o kwitnącej mamilarce i rebucji.
Tyle paków na kaktusach i nawet Ferocactus zapączkowany.
Nie wspomnę już o kwitnącej mamilarce i rebucji.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Na parapecie DAK
Ślicznie
...czekam na Twoje, bo do moich to to jeszcze na pewno długo

...czekam na Twoje, bo do moich to to jeszcze na pewno długo
- Andrew Be
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 804
- Od: 19 lut 2013, o 14:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kluczbork
Re: Na parapecie DAK
No i się zaczyna
Teraz już będzie tylko czekanie z niecierpliwością aż urosną i się otworzą, żeby móc cyknąć im piękną fotkę i oczywiście się z nami nią podzielić
Teraz już będzie tylko czekanie z niecierpliwością aż urosną i się otworzą, żeby móc cyknąć im piękną fotkę i oczywiście się z nami nią podzielić
Pozdrawiam Andrzej.


