Rośliny na słoneczny balkon

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
misiacz
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 lut 2008, o 19:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Balkon

Post »

eukomis pisze:Misiaczu ja mam balkon od tej samej strony co Ty, lilie w większości lubią ciepełko i dużo słoneczka a jeżeli chodzi o mieczyki to będą rosły pięknie, tylko jak masz balkon zaciszny to pilnuj, żeby ci przędzior ,lub wciornastek nie zaatakował musiysz pryskać środkiem owadobójczym ja używam Decis jak liście będą dość duże.
Wielkie dzięki :) Moje mieczyki właśnie wzeszły :lol:

I jeszcze jedno pytanie - czy posadzenie lilii miałoby sens jeszcze teraz? No bo pomyślałam sobie, że miejsce na jeszcze jedną donicę się znajdzie, a są tak piękne, że trudno się oprzeć :wink:
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ja tez od zawsze na balkonie sadzę pelargonie bluszczolistne. Balkon jest na stronę południową, tuż przy drodze, gdzie latem aż się roi od maszyn rolniczych :D może to nie autostrada, ale ruch też jest nieustajacy. Kwitną przepięknie. Wieszam je piętrowo na balkonie, na dole jedna skrzynka, potem dwie i u samej góry trzy. W lipcu to już jest piana kwiatów,a we wrzesniu to coś pięknego, kwitną jak szalone. Wszystkie sąsiadki pytają co ja robie, ze one tak kwitną a ja na to:nic szczególnego. Podlewam wodą w której wcześniej (uwaga!) kąpały się dzieci, czyli z dodatkiem płynu do kąpieli, (co roku sadzę multum kwiatów i jak przychodzi rachunek za wodę to zawsze draka, no to oszczędzam jak się da, stad to podlewanie wodą po kąpieli :lol:
Nawoze jak sobie przypomnę, czyli raz na dwa tygodnie. sadzonki co roku robię własne. Około 80 odszczepek ukorzeniam pod koniec sierpnia, do października stoją na balkonie, a potem aż do kwietnia morduję się z nimi w domu, przestawiam z okna na okno, bo wszędzie "nawalone" przeróżnych sadzonek, kwiatków (już tak mam). Ale co chyba najważniejsze to ciągle obrywam przekwitajace kwiatki, wiszę na wpół przez poręcz balkonu i czasem przez godzine obskubuje przekwitajace roślinki :lol:
szkoda, ze nie mogę Wam pokazać jakie to cudo, w tym roku się poprawię i zrobię zdjęcia :wink:
pozdrawiam wiosennie,
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
misiacz
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 lut 2008, o 19:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

A ja mam pytanie, mam nadzieję, że mi poradzicie.

Jak już pisałam, chcę w tym roku pomieszać w skrzynkach pelargonie bluszczolistne z innymi kwiatkami, bo same mi się znudziły. Spodobały mi się bardzo lobelie i zapytałam w wątku im poświęconym, czy ktoś je z pelarg. łączył, ale nikt nie odpowiedział. Wczoraj wybrałam się do sklepu z zamiarem kupienia lobelii właśnie (pelargonie mam w tym roku własnego "chowu" :D ) i na opakowaniu zobaczyłam, że nawozić je można najczęściej raz na dwa tyg., tymczasem pelarg. wymagają częstszego nawożenia. No i jestem w kropce. Może macie jakieś doświadczenia z uprawianiem tych dwóch kwiatków w tych samych doniczkach albo możecie polecić inne kompozycje z pelarg., nadające się na bardzo, bardzo słoneczny i niezbyt zaciszny balkon?
Będę wdzięczna niezmiernie.
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Wydaje mi się, że lobelie+pelargonie to niezbyt dobre połączenie. Pelargonie zagłuszą lobelie bo po prostu rosna szybciej, są wieksze i w ogóle rosną inaczej. Jeden rok miałam w połączeniu z kocankami (te srebrne, włochate), ale też maja dużą siłę wzrostu i jakoś wydaje mi sie, że też jedne przez drugie się przebijały. uczep złocisty też rośnie jak szalony, ale zjada duzo wody. Może połączyć te kwiaty, ale nie w jednej skrzynce, tylko każdy gatunek w osobnym pojemniku, bo inaczej to wydaje mi się, że każdy gatunek ma swoiste wymagania...
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
eukomis
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4144
Od: 13 sty 2008, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Balkon w kwiatach

Post »

Moi drodzy Ja na balkonie sadzę wszystkie kwiat które lubią słoneczko. Bardzo lubię surfinie ,uczep kocanki i wilce ziemniaczane,widać ich na zdjęciach to są te jasne liście które wiszą u góry i miałam też ciemniejszy widać go w kompozycji na balustradzie też pięknie rośnie, podlewam moje kompozycje jednym nawozem "planpol" do surfini. Mam na balkonie beczkę 200l i rozpuszczam ten czerwony nawóz mam automatyczne podlewanie, w beczce jest pompka i sterownik do automatycznego podlewani włączony do gniastka jak jest bardzo such to programuję , że rośliny są podlewane dwa razy na dzień rano i wieczorem, a jak pogoda deszczowa to raz. Do skrzynek na dno jako drenaż daję styropian pokruszony, żeby skrzynki nie były ciężkie. I trochę dodaję kwiatom serca i to wszystko. Miałam też kiedyś na balkonie bugenwillę też pięknie kwitła przez trzy lata ale była już duża i był problem z przechowaniem przez zimę. Jak bedę miała swój komputer to wyślę zdjęcia, bo mam go w naprawie, pozdrawiam Halina
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 854
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

Halinko - bardzo dziękuje za cenne wskazówki i opis tego, co robisz ze swoimi roślinkami - widać, że nie tylko nawóz ale i serce wkładasz w ich pielęgnacje! Wspaniale dziękuję!
Pozdrawiam. :wit
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
Awatar użytkownika
misiacz
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 lut 2008, o 19:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

kropelka pisze:Wydaje mi się, że lobelie+pelargonie to niezbyt dobre połączenie. Pelargonie zagłuszą lobelie bo po prostu rosna szybciej, są wieksze i w ogóle rosną inaczej. Jeden rok miałam w połączeniu z kocankami (te srebrne, włochate), ale też maja dużą siłę wzrostu i jakoś wydaje mi się, że też jedne przez drugie się przebijały. uczep złocisty też rośnie jak szalony, ale zjada duzo wody
Dzięki Kropelko. Poszperałam trochę w necie i nie znalazłam żadnej pozytywnej wypowiedzi o sadzeniu lobelii czy kocanek z pelargoniami. A tak chciałam mieć kompozycje właśnie razem w skrzynkach :(
Chyba będą w osobnych :roll: Zakupy i sadzenie planuję na najbliższą sobotę :lol:
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

ja jednak jestem wierna pelargoniom bluszczolistnym, są niezawodne :D Moje sadzonki sa już w skrzynkach prawie 2 miesiące, a od ponad tygodnia wiszą na balkonie. No i ładnie idą do przodu. :P Na balkonie nie eksperymentuje, wolę mieć pewność, ze znów będzie burza kwiatów. Dwa lata temu pod balkonem zawiesiłam uczep, rósł sobie fajnie, ale mimo ciągłego podlewania ciągle był zwiędnięty. W końcu zaatakował go mączniak i musiałam wyrzucić dwie wiszące doniczki :cry: Z pelargoniami nie mam takich problemów :wink:
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 854
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

Ja w zeszłym roku miałam kocanki i lobelie razem i udawały się ok - nie narzekam - nie było jakiejś burzy kwiatów, ale wyglądały cudnie.

Co do lobelii + pelargonie, zagłuszyły mi ja całkiem gdy były razem w skrzyni, lobelie zniknęły już po 3 tyg - zostały za to saem pelargonie. Pozdry!
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

A ja widziałam pelargonie o wielkich czerwonych kwiatach razem z kocankami i pięknie to wyglądało. W skrzynkach były po trzy pelargonie i pięć kocanek pomiędzy i na końcach skrzynek. Co prawda było to w Austrii, ale co za różnica czy tam, czy tu, balkon wyglądał świetnie :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
misiacz
50p
50p
Posty: 52
Od: 12 lut 2008, o 19:09
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

No i co ja mam teraz zrobić?... Dylematy początkującej ogrodniczki :roll:
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 854
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

Moja sąsiadka ma co roku - kocankę razem z pelargonią zwisającą - zawsze sie jej udaje - i wygląda bajecznie - tworzą się jej takie piękne, wiszące kaskady! spróbuj - warto. ;:228
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5532
Od: 30 kwie 2008, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

No zgodzę sie, ze pelargonie o wielkich czerwonych kwiatach, czyli rabatowe + kocanki są ok, bo pelargonie rosną do góry, a kocanki na boki i w dół (generalnie). Ja tez miałam jeden rok bluszczolistne + kocanki włochate i jedne przez drugie się przebijały, widać że sie zagłuszały, moze były zbyt gęsto posadzone, nie wiem. Z pewnością w osobnych skrzynkach, czyli na przemian raz skrzynka pelargonii, raz kocanek będzie ok, bo obie rosną równie szybko, ale ja miałam wtedy w metrowej skrzynce dwie po bokach pelargonie bluszczolistne a w środku kocankę i w lipcu miałam ochotę wywalić te skrzynki, bo ani pelargonie nie kwitły jak zawsze, a kocanki tak się rozlazły po nich, ze zawaliły prawie całe pelargonie :) No, ale jak masz ochotę to rób swoje, jak się człowiek nie przekona na własnej skórze to nie uwierzy. Jedno jest pewne, jeśli chcesz mieć pięknie kwitnące kwiaty az do przymrozków, posadź każdy gatunek w osobnej skrzynce, co tam tylko chcesz. Jakby nie było, nawet podobne wymagania, to nie takie same wymagania :!: . I to, że ktoś gdzieś widział takie połączenia... ok, ale widział je krótką chwilę a to jak wyglądał taki zestaw po miesiacu, dwóch już nie widział :) To tak jak w gazetach na zdjęciu, zestaw wyglada super, ale w tej chwili a nam przecież chodzi o to, żeby tak było aż do przymrozków. Wierz mi, że najlepiej sadzić każdy gatunek w oddzielnej skrzynce, nawet jak coś tam nie wyjdzie zawsze można wstawic inną skrzynke, a jak coś nie wyjdzie w jednej skrzynce to juz dosadzanie nie daje takiego efektu. codziennie chodzę z dziecmi na długie spacery i z moich obserwacji corocznych wynika, że nie ma to jak jeden gatunek w jednej skrzynce. zestawy wcześniej czy później nawalają, to coś uschnie, to zagłuszy, to rośnie nie w tą stronę :D . zaufaj mi i pochwal się efektami we wrześniu.
pozdrawiam
w domu i w ogrodzie, cz.2, cz.3, cz.4
pozdrawiam serdecznie, Mariola
Awatar użytkownika
Narine
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1239
Od: 30 paź 2007, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmia

Post »

Eukomis dołączam do grona oczarowanych Twoim balkonem :roll: Różowa kompozycja dech zapiera, ale i połączenie bieli z niebieskim świetne. Nie mogę się napatrzeć :shock:
Co do nawozu, który wymieniłaś - rzeczywiście najlepszy do surfinii i pelargonii. Co roku sadzę surfinie, wypróbowałam już różne nawozy, ale ten zdecydowanie dawał najlepsze efekty.

Dodam swoje trzy grosze: surfinie, pelargonie, diascja, werbena

A czemu nikt nie wspomniał o begoniach zwisających? A może przeoczyłam? Mam balkon od strony południowo-zachodniej - pięknie rosną. Niestety nie są wytrzymałe na wiatry.

Ktoś pisał o fuksjach. Na bardzo słoneczne balkony zdecydowanie się nie nadają. Mieszańce triphylla co prawda lubią słońce, ale nie ostre.
Awatar użytkownika
Onak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 854
Od: 4 lip 2006, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna
Kontakt:

Post »

Kropelko - nie zgodzę się z Toba - piszesz, że kompozycje z rożnych kwiatów sie zwykle nie udają - ale to nie jest tak do końca - spójrz chociaż na balkon eukomis...

Obrazek
Obrazek


wszystko to pielęgnacja, nawożenie - trochę serca i odpowiednie warunki. myślę, że sadzenie ze sobą w jednej skrzyni rożnych kwiatów nie musi być skazane na niepowodzenie. :)
Pozdrawiam! Karina
Na moim balkonie ;:173
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”