Agnieszko maja Anabellka też na początku nie zachwycała. Dostałam dwie małe sadzonki jedną od Ali z forum i jedną od znajomej. Posadziłam dwie obok siebie ale były tak małe, że i tak nie robiły wrażenia i gdybym nie widziała u Ali jak pięknie wygląda kilkuletni krzak w życiu bym nie uwierzyła, że z czegoś takiego będę miała olbrzyma.
Obecnie moja ma trzeci rok i wygląda już imponująco. Znając twoje umiejętności tak ją dopieścisz, że w następnym roku będziesz zadowolona z jej wyglądu.
A róże to same kłopoty, przemarzanie, ciągłe opryski, zamartwianie się, że nie rosną tak szybko jak by się chciało, pomyłki odmianowe, ale gdy już zakwitną człowiek zapomina o wszystkim i je love
Alu nie będę ukrywała, że jestem wściekła. Każda z nas nie lubi pomyłek. Jedna taka ale trzy

Lubię Mary Rose ale nie aż w takiej ilości. Szkoda, że ta pomyłka to nie biała Mary Rose.

Będę musiała je poprzesadzać w inne miejsca ponieważ posadzone są przed domem a jak wiesz one przy przekwitaniu strasznie brudzą i nie wyglądają zbyt pięknie. Mój wybór padł na Leosia właśnie dlatego, że utrzymuje dość długo kwiaty i nie opadają mu płatki. Ale ja jestem uparta i będę miała kiedyś wypasione Leosie To będzie trzecie podejście i musi mi się udać

Tylko gdzie kupić porządne i pewne sadzonki?
To jeszcze raz moje piękne pomyłki Trochę mają małe kwiaty jak na Mary Rose, ale może dlatego, że jest taki upał i to ich pierwsze kwitnienie.
Justynko dziękuję i zapraszam częściej. Ja też u Ciebie jeszcze nie byłam ale nadrobię dzisiaj
Pochwalę się swoim Knirpsem bo chyba u Ciebie też go dojrzałam.
Tamaryszku ja wiem, że fiolet to nie Twój kolor w ogrodzie ale może biała szałwia by Cię przekonała?
Bukszpan dostałam od mamy ale był nie przycinany i wyglądał fatalnie. Nie mogłam sobie z nim dać rady i wpadłam na pomysł, że go obstrzygę na całego. Przecież, gorzej wyglądać już nie mógł. Nadal jeszcze nie ma ładnych kuleczek ale efekt i tak mnie zaskoczył. Nie przemarza. Ja go przesadzałam ze dwa razy a i tak się przyjął.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, o które żurawki chodzi, ale rosną tam dwie odmiany Can Can i Midnight Rose
Aniu uwielbiam, ją fotografować a ona super pozuje
