Kasiu, wątek pędzi dzięki Wam = ja niestety jestem tak zmęczona pracą, że ciężko mi się sensownie wypowiadać... Mimo wszystko liczę, że niedługo zwolnię obroty i wrócę do właściwego balansu między domem/ogrodem a pracą.
Pocieszę Cię, że i ja czekam na kwitnienie białej piwonii - kupiłam wiosną piękną księżniczkę, ale zbyt niedorosła do kwiatów jeszcze...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Kasiu-magenta, późno wróciłam z zebrania w szkole i
czepialska oraz cleome czekają na jutrzejsze popołudnie... dzięki raz jeszcze! To była przyjemność Cię poznać, a
mazowieckiego krążownika oczywiście musimy zainaugurować
Aszko, dziękuję za odwiedziny!
Aniu, do dumy pawia mi raczej daleko, ale za 'fantastycznie' gorące dzięki

Fantastyczne widoki to można oglądać u Ciebie - ja mam za mało kwiecia wciąż, ale to się zmienia!

Bino, serdeczności!
Madziu, wyluzuj... rośliny też potrzebują czasu
Justynko, piwonie budzą same pozytywne skojarzenia

To takie cudowne kwiaty, że trudno ich nie kochać od pokoleń...
Jula, Twoje wybory roślin zwartych całkowicie rozumiem - dzięki nim mam cudownej urody czepialską
Obrus w piwonie? sweet

Ja ostatnio oglądałam zastawę stołową w ten właśnie deseń
Moi drodzy, przepraszam że rzadko u Was piszę... bywam, ale na komentarze często nie wystarcza czasu/skupienia... wkrótce nadrobię, niech to się już zacznie, bo potrzebuję emocji piłkarskich, które mam nadzieję rozładują wszystkie emocje 'przed'
