Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
A moje dopiero zakwitną za rok
Dla niecierpliwych ludzi, to katorga 
- bina12
- 1000p

- Posty: 1729
- Od: 17 mar 2011, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
- Motyle wymyślają cudowne bajki, by je podszeptywać kwiatom.- Pozdrawiam Ewa
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Na końcu tęczy - Na końcu tęczy cz.2
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aga ja już chyba 10 raz jestem w tym pięknym ogrodzie i zawsze,gdy mam zostawić ślad,coś mnie odrywa od laptopka.Dzisiaj już nie odpuściłam.Komplementować już Cię nie będę
bo pawiem się staniesz- no ale jedno słowo musi paść-fantastycznie-
Aga jak oglądam takie ogrody,które mają drzewa,w pobliżu las,wodę ,to pragnienia i marzenia rosną nieproporcjonalnie do rzeczywistości.
Nastał czas peoni,klematisów i róż a co za tytm idzie,cudownych pachnideł.
Aga jak oglądam takie ogrody,które mają drzewa,w pobliżu las,wodę ,to pragnienia i marzenia rosną nieproporcjonalnie do rzeczywistości.
Nastał czas peoni,klematisów i róż a co za tytm idzie,cudownych pachnideł.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
I ja zagapiłam się
ale już wszystko obejrzałam 
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguniu, zaglebowałaś czepialską?
Peonię zawsze kupowałam do wazonu, bo babcia tak robiła....
Peonię zawsze kupowałam do wazonu, bo babcia tak robiła....
- kasia126126
- 1000p

- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aga- ale pędzi twój wątek. Na normalnie nie nadążam. Czasu mało, a obowiązków wiele.
Moją białą piwonię (którą zresztą dostałam od teściowej),połamał mi w tym roku pies. Tak więc za kwiatami muszę poczekać do przyszłego roku. Za to clematisy obsypane pięknymi, wyjątkowo dużymi kwiatami. Chociaż trochę na pocieszenie.
Pozdrawiam.
Kasia
Moją białą piwonię (którą zresztą dostałam od teściowej),połamał mi w tym roku pies. Tak więc za kwiatami muszę poczekać do przyszłego roku. Za to clematisy obsypane pięknymi, wyjątkowo dużymi kwiatami. Chociaż trochę na pocieszenie.
Pozdrawiam.
Kasia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Kasiu, wątek pędzi dzięki Wam = ja niestety jestem tak zmęczona pracą, że ciężko mi się sensownie wypowiadać... Mimo wszystko liczę, że niedługo zwolnię obroty i wrócę do właściwego balansu między domem/ogrodem a pracą.
Pocieszę Cię, że i ja czekam na kwitnienie białej piwonii - kupiłam wiosną piękną księżniczkę, ale zbyt niedorosła do kwiatów jeszcze...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Kasiu-magenta, późno wróciłam z zebrania w szkole i czepialska oraz cleome czekają na jutrzejsze popołudnie... dzięki raz jeszcze! To była przyjemność Cię poznać, a mazowieckiego krążownika oczywiście musimy zainaugurować
Aszko, dziękuję za odwiedziny!
Aniu, do dumy pawia mi raczej daleko, ale za 'fantastycznie' gorące dzięki
Fantastyczne widoki to można oglądać u Ciebie - ja mam za mało kwiecia wciąż, ale to się zmienia! 
Bino, serdeczności!
Madziu, wyluzuj... rośliny też potrzebują czasu
Justynko, piwonie budzą same pozytywne skojarzenia
To takie cudowne kwiaty, że trudno ich nie kochać od pokoleń...
Jula, Twoje wybory roślin zwartych całkowicie rozumiem - dzięki nim mam cudownej urody czepialską
Obrus w piwonie? sweet
Ja ostatnio oglądałam zastawę stołową w ten właśnie deseń 
Moi drodzy, przepraszam że rzadko u Was piszę... bywam, ale na komentarze często nie wystarcza czasu/skupienia... wkrótce nadrobię, niech to się już zacznie, bo potrzebuję emocji piłkarskich, które mam nadzieję rozładują wszystkie emocje 'przed'
Pocieszę Cię, że i ja czekam na kwitnienie białej piwonii - kupiłam wiosną piękną księżniczkę, ale zbyt niedorosła do kwiatów jeszcze...
Pozdrawiam Cię serdecznie!
Kasiu-magenta, późno wróciłam z zebrania w szkole i czepialska oraz cleome czekają na jutrzejsze popołudnie... dzięki raz jeszcze! To była przyjemność Cię poznać, a mazowieckiego krążownika oczywiście musimy zainaugurować
Aszko, dziękuję za odwiedziny!
Aniu, do dumy pawia mi raczej daleko, ale za 'fantastycznie' gorące dzięki
Bino, serdeczności!
Madziu, wyluzuj... rośliny też potrzebują czasu
Justynko, piwonie budzą same pozytywne skojarzenia
Jula, Twoje wybory roślin zwartych całkowicie rozumiem - dzięki nim mam cudownej urody czepialską
Obrus w piwonie? sweet
Moi drodzy, przepraszam że rzadko u Was piszę... bywam, ale na komentarze często nie wystarcza czasu/skupienia... wkrótce nadrobię, niech to się już zacznie, bo potrzebuję emocji piłkarskich, które mam nadzieję rozładują wszystkie emocje 'przed'
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Dobry Agus
spoko, za chwile zacznie sie szal kibica i wrocisz pomalu do normy.
Moj obrus w piwonie, to po prostu stol pelny opadnietych platkow z piwoni ktore stoja w wazonach.
Teraz juz w jednym, bo jak sobie tak nastawiam pare wazonow, to wieczorem przez zapach wysiedziec nie mozna i glowa zaczyna bolec.
Ochlodzilo sie brrr
Moj obrus w piwonie, to po prostu stol pelny opadnietych platkow z piwoni ktore stoja w wazonach.
Teraz juz w jednym, bo jak sobie tak nastawiam pare wazonow, to wieczorem przez zapach wysiedziec nie mozna i glowa zaczyna bolec.
Ochlodzilo sie brrr
- Sabcia
- 200p

- Posty: 202
- Od: 17 kwie 2011, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wodzisławia Śląskiego
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Hej
Rzeczywiście dużo sie u ciebie dzieje w tym roku, i efekty wspaniałe. Zarówno dom jak i ogród dopracowane i " o spójnym charakterze" że sie tak wyrażę. Kwiatów też już dużo kwitnie, u nas sporo szkód wyrządził majowy przymrozek więc z kwiatami trochę słabo ale i tak jest fajnie. Wstawiłam już nowe zdjęcia a pracy jest jeszcze masa.
A zgubiłam sobie wątek jednej z forumek, nie pamiętam niku ani nazwy wątku ale pamiętam świetnie odnowiony domek ogrodnika, może ty mi pomożesz trafić do tego ogrodu bo już nie mam pomysły jak go znaleźć a na przeglądanie wszystkich zwyczajnie nie mam czasu. Pozdrawiam
Rzeczywiście dużo sie u ciebie dzieje w tym roku, i efekty wspaniałe. Zarówno dom jak i ogród dopracowane i " o spójnym charakterze" że sie tak wyrażę. Kwiatów też już dużo kwitnie, u nas sporo szkód wyrządził majowy przymrozek więc z kwiatami trochę słabo ale i tak jest fajnie. Wstawiłam już nowe zdjęcia a pracy jest jeszcze masa.
A zgubiłam sobie wątek jednej z forumek, nie pamiętam niku ani nazwy wątku ale pamiętam świetnie odnowiony domek ogrodnika, może ty mi pomożesz trafić do tego ogrodu bo już nie mam pomysły jak go znaleźć a na przeglądanie wszystkich zwyczajnie nie mam czasu. Pozdrawiam
pozdrawiam Sabina
Zapraszam do mnie
Zapraszam do mnie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Czas czas, brakuje go ostatnio
Na szczęście to minie, trzeba przetrwać jeszcze trochę i się uspokoi.
Moje piwonie niedługo zakwitną
Na razie widzę tylko majową, ale pozostałe pęcznieją.
Moje piwonie niedługo zakwitną
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aga, pędzi ten Twój wątek niesamowicie. Piwonia piękna, uwielbiam te kwiaty. Niestety mogę tylko pooglądać w naturze, do wazonu nie wsadzę, bo zaraz zbiegną się amatorzy ślicznych kwiatków, czyli moje koty. Żadna żywa roślinka się przy nich nie uchowa.
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguniu, na szczęście jutro zaczyna się weekend, może odetchniesz
Znowu Warszawska Nike.. śliczny powojnik
Masz oko do aparatu, oj masz
...
.
EDIT: Zapomniałam
, Rebeccę wezmę wcześniej czy później, no chyba, że jakimś cudem (
) uda mi się ją kupić
. Nie martw się, w razie czego będą chętni żeby ją od Ciebie odkupić, bo do tej pory jest, delikatnie mówiąc, mało dostępna w Europie
.
Znowu Warszawska Nike.. śliczny powojnik
Masz oko do aparatu, oj masz
Aga zaganiana, mnie się wydaje, że chodzi o wątek [Izy], ma piękny odnowiony domeczek ogrodnikaSabcia pisze:A zgubiłam sobie wątek jednej z forumek, nie pamiętam niku ani nazwy wątku ale pamiętam świetnie odnowiony domek ogrodnika, może ty mi pomożesz trafić do tego ogrodu bo już nie mam pomysły jak go znaleźć a na przeglądanie wszystkich zwyczajnie nie mam czasu.
EDIT: Zapomniałam
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Hejka, zagladam w przelocie żeby nie było że się wypięłam. Właśnie udało mi się zjeść pierwsze śniadanie, tzn na szybko wsunęłam cruasanta. Lecę dalej do pracy. buziaki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Aguniu życzę Ci trochę więcej luzu w pracy, myślę, że niedługo to nastąpi, a swoja droga i tak Cię podziwiam, że jeszcze masz chwilę dla Forum i wątku nie zaniedbujesz, a także spieszysz z pomocą. Dziękuję.
Przepiękny kolor piwonii, także uważam, że te starodawne odmiany z babcinych ogródków nie mają sobie równych.
Moje sadzone przez Mamę ponad 30 lat temu rosną ciągle w tym samym miejscu, nawet pod lilakiem i co roku kwitną, tylko w czerwcu.
Przepiękny kolor piwonii, także uważam, że te starodawne odmiany z babcinych ogródków nie mają sobie równych.
Moje sadzone przez Mamę ponad 30 lat temu rosną ciągle w tym samym miejscu, nawet pod lilakiem i co roku kwitną, tylko w czerwcu.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.8
Teresko, Jolu, Beatko, Franci (kupię, jeśli tylko będzie to możliwe
), Ewa, Sabinka, Jule - kochane, dziękuję za odwiedziny... kolejny wyczerpujący dzień za mną - jeszcze trochę wytrzymam
Udało mi się dziś w ramach odmóżdżania posadzić czepialską hortensję pnącą przy domku narzędziowym oraz sadzonki cleome... wszystko ładnie kwitnie, ptaki kąpią się w oczku, a komary już nie dają żyć... Lato
mimo temperatury nieco za niskiej... Zanosi się na deszcz, który naprawdę by się przydał - strasznie sucho jest!
Zostawiam kilka fotek i lecę zajrzeć do Was:


NN - z podkładki do piennej wyrosła całkiem dorodna róża z ładnymi kwiatami...

kupiona jako pnąca Goldstern, ale to chyba niemożliwe, by nią była...






dereń kousa

Zostawiam kilka fotek i lecę zajrzeć do Was:


NN - z podkładki do piennej wyrosła całkiem dorodna róża z ładnymi kwiatami...

kupiona jako pnąca Goldstern, ale to chyba niemożliwe, by nią była...






dereń kousa


