Witam, intuicja mnie nie myliła

czynnie wypoczywałaś i plany też ambitne.
Przyznam, że do nart jeszcze nie dojrzałam.
Zresztą nie ukrywam, ze zimy nie lubię
Z rozmów wnioskuję, ze spore doświadczenie na deskach już macie...
Myślę, ze kiedyś też zacznę na jakiejś kaszubskiej 'oślej łączce'.
Nawet mam zaproszenie na stok dla chłopaków z instruktorską obsługą

, ale to na przyszły tydzień .
Za to dzisiaj na łyżwach. To jak jazda na rowerze, od dzieciństwa nie zapomniałam
Magdo, doskonale cię rozumiem, niestety, nie można mieć wszystkiego... Przynajmniej nie wszyscy
Tu w pobliżu też sporo atrakcji.
Też bym się wybrała nad morze...Od jakiegoś czasu mnie ciągnie, ale chyba zostawię na trochę cieplejszy czas...
Też siedzę w kuchni, mam gości na kolację.
Pozdrawiam
