Elik może tak się dzieje, że w kwiaciarniach kwiaty są pędzone żeby ładnie wyglądały i sprzedały (i został wygenerowany obrót dla właściciela -często sprzedawcy), a w sklepach typu biedronka nikt nie dba o nie, bo sprzedawcy są zatrudniani i nie mają płaconego od obrotu sklepu.
davussum chyba nie jadł bo był za mały ;) ale wczoraj wieczorem zauważyłam że zaczynają mi liczne nasionka kiełkować
kiłkująca rzodkiewka
pietruszka
szczypiorek, jeden bo jeden, ale jest
koperek
uwielbiam jak kwiatki kiełkują, bo fajnie to wygląda i przy okazji z dnia na dzień mozna podziwiać:D
Ja wysiałam papryczke,groszek ozdobny,nagietka,dziwaczka powój ...w planach jeszcze pomidorki koktajlowe:D
Można podziwiać i sięcieszyć jak dziecko ;)
Mi podoba się groszek pachnący myślę o nim, tylko jeszcze nie wiem gdzie by go umieścić na balkonie. A jeśli chodzi o pomidorki to mój M powiedział ostatnio że chcę takie pici koktajlowe (małe kuleczki), ale ja próbuję znaleźć jakieś informację o pomidorkach psrzedawanych w lidlu pod nazwą "rzymskie". Niestety na opakowaniu nie ma dokładnej nazwy odmiany ... a szkoda bo by mi to ułatwiło sprawę ;)
pojemniczki z nasionami stoja na słonecznym parapecie, koło kaloryfera (który jeszcze grzeje) więc mają ciepło
zapomniałam dodać że dziś rano wysiałam jeszcze bazylię i majeranek (nasionka znalazłam wśród przypraw szukając pieprzu )
od razu uznałam, że nie można ich zmarnować
zaczyna mi kiełkować smagliczka, ale jest na tyle mała, że nic nie widać na zdjęciu
no i zpaomniłam lawendę wsadzić do lodówki ;)
kaktusy? łoj deczko się zdziwiłam bo po raz pierwszy słyszę, że kaktusy można siać. W sumie też kwitną a te kwiaty mają nasiona ... ale ja jakoś kaktusów nie mam więc może dlatego nie wiedziałam ;)
Dzwoneczek niestety już przekwita ale wdzięcznie cieszył oko do draceny zaglądam 3 razy dziennie czy już puściła nowe pióropusze i korzonki ;) ale póki co nic
Zioła i warzywa trzymam na parapecie w kuchni, jest tu dosyć słonecznie i ciepło od kaloryfera. Trzymam je w małych pojemnikach, pici doniczkach i opakowaniach po margarynach ;)
2 zdjęcia sprzed chwili
koperek wypuszcza już kolejne listki
a tu rzodkiewka, już się zazieleniła i rośnie w najlepsze
ziemię w której rośnie pietruszka wystarczyło spryskać wodą a już kolejne łepki wyglądają do słońca
Beatko sieweczki fajniusie, jeśli mogę coś podpowiedzieć, to chyba rzodkiewka będzie miała za ciepło w tej kuchni i wszystko pójdzie w liście, będą bardzo wybiegnięte. Dlatego najlepiej jest wysiewać ją do gruntu nawet już teraz, przykryć agrowłókniną albo do inspektu. Ja swoje siewki sałaty trzymam na balkonie i wcale nic złego się z nimi nie dzieję, zabezpieczam tylko na noc przed niskimi temperaturami. Jestem ciekawa efektu uprawy rzodkiewki na parapecie kuchennym.
Rzodkiewka rośnie bardzo szybko, ale to moja pierwsza (i całe szczęście tylko część z opakowania ) przestawie ją na parapet bez kaloryfera. Tak się zastanawiam nad tym co piszesz, że już siewki trzymasz na balkonie. Chyba też tak zrobię, ale po weekendzie jak przywiozę donice podłużną. Wolę mieć warzywa niż liście ;)