 dla warzywek
 dla warzywek  
 a ten szczypiorek to może małż zjadł skoro widział wcześniej


 dla warzywek
 dla warzywek  
 

 
   
   
 









 
  myślę o nim, tylko jeszcze nie wiem gdzie by go umieścić na balkonie. A jeśli chodzi o pomidorki to mój M powiedział ostatnio że chcę takie pici koktajlowe (małe kuleczki), ale ja próbuję znaleźć jakieś informację o pomidorkach psrzedawanych w lidlu pod nazwą "rzymskie". Niestety na opakowaniu nie ma dokładnej nazwy odmiany ... a szkoda bo by mi to ułatwiło sprawę ;)
 myślę o nim, tylko jeszcze nie wiem gdzie by go umieścić na balkonie. A jeśli chodzi o pomidorki to mój M powiedział ostatnio że chcę takie pici koktajlowe (małe kuleczki), ale ja próbuję znaleźć jakieś informację o pomidorkach psrzedawanych w lidlu pod nazwą "rzymskie". Niestety na opakowaniu nie ma dokładnej nazwy odmiany ... a szkoda bo by mi to ułatwiło sprawę ;)
 no no tylko pozazdrościć u mnie niestety jeszcze czarna ziemia
  no no tylko pozazdrościć u mnie niestety jeszcze czarna ziemia 

 )
 ) 
 czekam na więcej
 czekam na więcej 


 deczko się zdziwiłam bo po raz pierwszy słyszę, że kaktusy można siać. W sumie też kwitną a te kwiaty mają nasiona ... ale ja jakoś kaktusów nie mam więc może dlatego nie wiedziałam ;)
 deczko się zdziwiłam bo po raz pierwszy słyszę, że kaktusy można siać. W sumie też kwitną a te kwiaty mają nasiona ... ale ja jakoś kaktusów nie mam więc może dlatego nie wiedziałam ;)
 u mnie
  u mnie 
 do draceny zaglądam 3 razy dziennie czy już puściła nowe pióropusze i korzonki ;) ale póki co nic
 do draceny zaglądam 3 razy dziennie czy już puściła nowe pióropusze i korzonki ;) ale póki co nic 
   
   
 
 
    
   
   
   
   
  


 
  



 ) przestawie ją na parapet bez kaloryfera. Tak się zastanawiam nad tym co piszesz, że już siewki trzymasz na balkonie. Chyba też tak zrobię, ale po weekendzie jak przywiozę donice podłużną. Wolę mieć warzywa niż liście ;)
 ) przestawie ją na parapet bez kaloryfera. Tak się zastanawiam nad tym co piszesz, że już siewki trzymasz na balkonie. Chyba też tak zrobię, ale po weekendzie jak przywiozę donice podłużną. Wolę mieć warzywa niż liście ;)