Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

GRAZYNKO u mnie również wszystko zamrożone na amen zimne wietrzysko na dodatek . Poszzłam tylko na chwilę do ogrodka i zastałam miłą niespodziankę . Wśród tylu krokusów wysadzonych dopiero 1 pokazał kwiatek
GRAZYNKO kiedy on tam dopiero zakwitnie ;:224 jeszcze przyjdzie nam poczekać no chyba ,że pogoda diametralnie się zmieni . Podobno to już ostatnie takie mrożne dni .
GRAZKO Ty masz niewiele a ja coraz więcej :;230 Mam nadzieję ,że mnie nie zawiodą
ZYTKO no widzisz to 2 strony świata :wink: wiem ,ze zartowałaś .
TOSIA widziałam on tylko tak postraszył ,ale nadal mrożno . Synowa musiała zeskrobywać szyby rano o 9 tak było mrożno
ANIU jak ja się cieszę z tego krokusika . Ta NN to Quinn Elisabeth. To moje Agapanty na korytarzu
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Taki łebek krokusa to i ja mam....ale takich sasanek,nieee..... :shock: ;:224
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Ja wczoraj zauważyłam u mnie łepek krokusa w kolorze żółtym :D a pierwsze ranniki zaczynają przekwitać. Takie maluchy, a dobrze sobie radzą w zamrożonej ziemi.
Agapant zapowiada się nieźle :)
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

:wit Jaki śliczny ten maluszek! Już idzie ocieplenie!! 9 dni do wiosny!
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

BASIA pochwaliłam sie fajnymi serduszkami a teraz wszystko trafił szlag :evil:zmarzły . Mam nadzieję ,że odbiją jeszcze a jak nie to mam je też w innym miejscu a tam żyją i wrazie czegoś przesadzę .
No to widzisz Grażynko a ja sie bardziej cieszę z takiego łebka krokusowego niż z sasanek
TOSIA oby przyszło jaknajszybciej ,bo inaczej będziemy płakać nad roślinkami . Ciemierniki nic tylko nad nimi płakac a po stopnieniu śniegu wyglądały tak Obrazek Obrazek a teraz nie ma co gadać tylko płakać
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Faktycznie ciemierniki wyglądają makabrycznie.
Ja jak zobaczyłam swoje to płakać mi się chciało.
Wszystko brązowe. :cry:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

ciemierniki u mnie też marne, ale zauważyłam czerwony był do niczego a dziś jakiś żywszy ale kwiat bo liście straszne, zbutwiałe, piękny hiacynt był bo teraz liście zmarznięte, wydaje mi się tylko, ze róże dały sobie radę.
Jadziu dawaj ciepłe fotki to i smutki poleca sobie :P
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Ania, to mnie trochę pocieszyłaś. U mnie sflaczały m.in. pąki ciemierników, które miały zakwitnąć pierwszy raz :( może jednak zobaczę ich kolory ;:65
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Taki pączek krokusika cieszy bardzo, u mnie ledwo wyglądają listeczki. ;:138
Ciemiernika nie mam to i nie mam czego żałować skoro one takie lichutkie i zmarniałe. ;:108
Róże niezmiennie cudne. ;:138
Awatar użytkownika
marzanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3910
Od: 21 lut 2010, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Jadziu czy ty mi to musisz robić :twisted: .Grzebię po tym forum szukam ,szukam a tu co nowy wątek ...to mogłam sobie szukać ;:223 .Dobra zaklepuję się ;:196
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Jak tak dalej pójdzie to wszyscy będą wycinać drzewka owocowe na podpory do róż.Ja mam 14 drzewek owocowych :;230
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

DANUSIU u mnie nie ma drzewek owocowych to raczej nie mam czego wycinać chyba ,że badyle za ogrodzeniem . :)
MARZANKO przecież Ty dziewczyno ciężko pracujesz to nie masz czasu do nas zaglądać . Co innego ja czasu mam mnóstwo ;:196
MAJKA one odbiją po zimie tylko teraz nie wyglądają zachęcająco ,ale jak zakwitną wyglądają urzekająco . Na jesieni będa okrywane nie ma co
BASIA dziś znowu zaglądałam na moje ciemierniki . Zakwitnąć to zakwitną tylko czy wszystkie i kiedy . Dziś dotkęłam pąk cuchnącego a on mi odpadł :roll: . Juz nie będę ich ruszała
ANIU niestety masz rację i jak sie okazuje róże najtwardsze są dlatego je tak pokochałam
GRAŻYNKO lepiej nie zwracać na razie uwagi na ciemirniki chociaż Rh też nie wygladają za ciekawie . Ach lepiej sie nie stresować na zapas
No to trochę energii
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Stres faktycznie będzie jak wegetacja ruszy.
Mam tylko cichą nadzieję, że nie będzie tak żle.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Zyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 21 maja 2008, o 21:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Jadziuś ciemierniki są takie wrażliwe ma mróz?
Nie mam doświadczenia w tej kwestii. Mam od ubiegłego roku białego w ilości sztuk - jeden....
jest teraz pod śniegiem, więc nie wiem w jaki stanie...wskazującym jest... - ma nadzieję że trzeźwy i alkomatu nie potrzebuje. ;:167
Awatar użytkownika
basjak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5033
Od: 20 wrz 2009, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Moja familokowa oaza spokoju cz.7

Post »

Nie narzekałybyśmy, Zytko, gdyby u nas ciemierniki były pod śniegiem. Bidoki, muszą znosić bezpośrednio takie niskie temperatury.
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”