Ściółkowanie trawą.Ścięta trawa,co z nią zrobić?

Ogólne tematy działkowe, nowości w ogrodnictwie
ODPOWIEDZ
x-d-a

Post »

Ja wszystkie rośliny ściółkuję skoszoną trawą, zasada jest tylko taka, żeby nie dawać zbyt grubej warstwy, bo wtedy trawa gnije.
Jeżeli jest cienka warstwa, trawa ładnie wysycha, a póżniej rozkłada się i po kilku tygodniach można dawać następną warstwę.
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5117
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Można pod wszystkie rośliny. Oprócz tego, że ma optymalne pH, bardzo dobry stosunek C do N to jeszcze dostarcza wszelkich składników pokarmowych. Najlepiej, żeby była lekko podsuszona
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Post »

dziękuję za odpowiedz :)
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

ja też ściółkuje skoszona trawą, malo tego w jednym z programów telefozyjnych zalecano aby skoszona trawę dawać w dołki podczas kopania ziemi, u mnie tak zrobił mąż jesienia, ale jakie efekty zobaczymy.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
magirl
100p
100p
Posty: 112
Od: 11 cze 2009, o 01:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Post »

tara pisze:ja też ściółkuje skoszona trawą, malo tego w jednym z programów telefozyjnych zalecano aby skoszona trawę dawać w dołki podczas kopania ziemi, u mnie tak zrobił mąż jesienia, ale jakie efekty zobaczymy.
Czy to jest sposób na nawożenie? Dobry pod krzewy i byliny??
Amatorka ogrodu
KamilaWr
100p
100p
Posty: 185
Od: 21 sie 2007, o 01:16
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Moja sąsiadka ściółkuje skoszoną trawą i krzewy i byliny i winogron i drzewka/krzewy owocowe. Twierdzi, że bardzo polepszyła ziemię a rośliny dużo szybciej rosną i obficiej kwitną w dodatku nie musi martwic się o chwasty bo ich po prostu nie ma. Po obejrzerniu jej ogrodu zdecydowanie przyjęłam jej metodę i czekam na efekty.
Aaaa co do gnicia trawy- powiedziała mi, że jeśli tak się zdarzy to ona wtedy po prostu przewraca ściółkę na drugą stronę.
Awatar użytkownika
igielka78
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1782
Od: 13 mar 2008, o 10:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zawidów

Post »

Również polecam takie ściółkowanie. Nie wygląda może ono tak pięknie jak korą, ale zawsze chroni przed chwastami, a potem wymieszana z ziemią ładnie ją rozluźnia, co przy mojej glinie ma kolosalne znaczenie. No i nic nie kosztuje :D
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Magirl - dziewczyny juz powiedziały, ja tez tak uważam, efekty wydaje mi się są dobre, ziemia u mnie ciężka a teraz w tym miejscu jest rozluzniona, dalej praktykuje zobaczymy, w pewnym stopniu zastepuje też korę.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
magirl
100p
100p
Posty: 112
Od: 11 cze 2009, o 01:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Irlandia

Post »

Ok. To u mnie już się trawa nie zmarnuje :D
Amatorka ogrodu
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13134
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Post »

kiedys nie wiedziałam o kompostowniku, byłam zielona, jak plewiłam wynosilam to wszystko z działki, kiedyś starsza pani zwróciła mi uwagę: ziemia daje tobie ale ty oddaj ziemi, pomyslałam co ona tam gada :oops:
teraz rozumiem, trawa idzie z powrotem do ziemi, w przyrodzie nic się nie zmarnuje, powodzenia
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Ja mam takie podsuszone sianko pod poziomkami, żeby owoce się nie brudziły ziemią, ściółki prawie nie widać, bo zasłaniają ją liście, a owocki są czyste i nie jedzą ich robale, jak to się zdarzało wcześniej, kiedy poziomki leżały na gołej ziemi. Z truskawkami zapewne byłoby podobnie :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Mozi

Post »

Wygląda może niepięknie, ot takie żółtawe pomiędzy warzywami. Jednakże znacznie bardziej wolę ten widok, niż widok chwaściorów na grzędzie warzywnej. Nie podsuszam, nie lubię zbędnego wysiłku. Od razu, prosto z kosza kosiarki, wykładam między rośliny. Nawet w tym, bardzo mokrym roku, wierzchnia warstwa ściółki, po dwóch, trzech dniach ładnie przesycha. Szczególnie przydatna w truskawkach. Teoretyczne "autorytety " głoszą: nie ścielić trawą truskawek, bo szara pleśń, choroby, etc. Ja, mizerny praktyk, amator, tego nie potwierdzam. Sezon był wyjątkowo marny na truskawki, a jednak zbierałem czyściutkie, niezapiaszczone, niezapleśniałe.

Że pod spodem gnije? To i dobrze. To, co dzieje się pod spodem, to już nie moja sprawa. Ważne, że działa.
Jest jednak pewien problem ze ściółkowaniem trawą dyniowatych. Nie wiadomo, co robić ze zbiorem. W ubiegłym roku posadziłem 6 dyń na grzędzie nieściółkowanej i 6 na ściółkowanej. Z sześciu, na grzędzie nieściółkowanej, zebrałem plon o łączej masie 35 kg. Z sześciu, na grzędzie ściółkowanej trawą, zebrałem plon o masie...? Powiem wprost. Nie ważyłem wszystkiego. Zważyłem tylko 2 największe: odpowiednio 39 i 37 kilogramów. Tych większych i mniejszych było ze 40. Razem może 300, może 500 kilogramów. I co z tym zrobić? Żona przez trzy miesiące rozdawała to po znajomych.
W tym roku ten sam problem.
Ogórki sałatkowe, odminana Tessa, wyrastają jak prosiaki, największy, trzy dni temu zebrany, ważył 780g. I znowu: kto to zje? Żona oddaje większość znajomym.
Kabaczków jeszcze nie zbierałem. Na oko największe mają po 2, 3 kilo. To samo z dyniami.
Co będzie dalej? Strach myśleć.
chemiczek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 12 sie 2009, o 17:14
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Sezon wegetacyjny się kończy a trawa nadal rośnie i nadal się ją kosi.
A skoszoną można by sypać pod krzewy czy drzewka. A z takiej trawy spod drzewek prędzej czy później "wypłucze"
się azot, który w tym okresie jest jako nawóz niewskazany.
Zatem czy teraz, jesienią też można podsypać rośliny skoszoną trawą?
Mozi

Post »

Jesienią nie ściółkuję. Pokosy trawy przeznaczam na kompost. Nie z obawy o przeazotowanie, bo ściółka z trawy późną jesienią bardzo wolno się rozkłada, ale żeby nie zachęcać gryzoni (myszy, nornice) do osiedlania się pod ściółką. Kiedyś skoszoną trawą podścieliłem jesienią świeżo posadzone drzewka. Wiosną odkryłem, że ziemia pod ściółką była zryta na głębokość kilkunastu centymetrów. Większość drzewek uschła – miały poobgryzane korzenie.
Jesienne kompostowanie trawy ma tę zaletę, że dostępne są wówczas suche liście, które mieszam z trawą, i ta mieszanina doskonale się kompostuje.
Karolka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 28 wrz 2009, o 12:01
Lokalizacja: w. mazowieckie

Post »

Witam Wszystkich :D
Pierwszy raz do was piszę, fajnie że jest tylu napalonych ogrodników!

Kochani moja przygoda z działką dopiero się zaczęła i nie bardzo wiem od czego zacząć.
Mam 4 śliwy i 2 grusze i dużo trawy do ścięcia :) Możecie wprowadzić mnie o co chodzi z tym nawożeniem? Czy mogę tę trawdę rzucić pod drzewa czy nie. Jeśli nie to jak się "kompostuje" odpadki? Przepraszam za nie-fachową nazwę, ale bardzo podoba mi się jak pod drzewami czy krzewami są takie "kółka" z kory. Czy mogę coś takiego zafundować moim drzewkom i porzeczkom?

Dzięki za pomoc.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe tematy działkowe i ogrodowe - Dyskusje OGÓLNE, NOWOŚCI”