Moje królestwo

[dodad]

Jolu nie chcę cię martwić, ale jeżeli to fytoftoroza to wrzośce tez wypadną. Nie radziłabym ci sadzić w tym miejscu roślin. Wybierz jak najwięcej ziemi. Jest środek, którym podlewa się ziemię, ale zabij mnie nie pamiętam nazwy. Może odszukam opakowanie w domu.

[AniaDS]

Szkoda krzaczków , z czego taka choroba się bierze?

Jolu, ale masz czyściutko

[Zabeczka101059]

Pięknie u Ciebie wypucowane w ogrodzie
wiosna zagościła na całego, śliczne krokusiki
Irysy żyłkowe nie mają specjalnych wymagań
sadzę na jesieni i już
należą do moich ulubionych wiosennych, jak jeszcze nie masz
to na jesień nowy zakup

[x-d-a]

Jolu, piękny masz szpaler różaneczników wzdłuż ściany domu
Ale będzie widok jak wszystkie zakwitną
A te chore szybciutko wykop i spal, żeby nie zaraziły Ci innych roślinek
Miłego wieczoru życzę

[Tamaryszek]

Witaj Jolu ! Ładne to zdjęcie ze stawem... Jakie są Twoje doswiadczenia z tawliną ? Masz jej sporo.

[Agnieś]

Witaj Jolu,
pierwszy raz odwiedziłam Twój ogródek i bardzo mi tu dobrze. Masz już sporo całkiem dużych roślin, które tworzą przytulny klimat. No i masz oczko wodne, które ja dopiero urządzam, więc chętnie podglądnę i u Ciebie.
Przykro mi z powodu twoich azalii Mam nadzieję, że nie stracisz kolejnych roślinek.
Masz bardzo dużo tawliny. U mnie krzew rozrasta się w oczach, a odrosty zaczynają pojawiać się nawet na sąsiednie działce. Czy masz jakieś sposoby jej ograniczania? U mnie na razie najskuteczniejsza jest kosiarka

[grabek]

dodad, dalu , margo- dziękuję bardzo za rady. Już wyrzuciłam tego najgorzej wyglądającego Wrzośce posadziłam nieco obok, nie w tym samym miejscu no i oczywiście wymieniłam ziemię. Na pocieszenie 2 rh, które też wyglądały nieciekawie cudownie ożyły . Zrobiłam im drenaż, podsypałam torfu i obornika i dochodzą do siebie, więc to może nie fytoftoroza.

Aniu - do czystego ogrodu jeszcze troszkę brakuje, od dwóch dni "walczę" z różami z moim pomocnikiem, który co chwilę odrywa mnie od tego zajęcia i chce się bawić

Zabeczko - kiedyś kupiłam iryski, 2 lata temu i tak siedzą w ziemi i nic nie kwitną, dlatego zastanawiałam się czy czasem nie potrzebują jakiegoś specjalnego traktowania . Ale chyba na jesieni spróbuję jeszcze raz.

Izo - rzeczywiście mam sporo tawliny. Jedna rośnie w trawie pomiędzy drzewkami owocowymi, wyznaczając niejako granicę pomiędzy ogrodem kwiatowym a "sadzikiem" ( bo to zaledwie kilka drzew i krzewów owocowych). I ta radzi sobie trochę gorzej, tzn. jest mniejsza, ale i tak prezentuje się ślicznie. Druga rośnie na rabatach bylinowo- kwiatowo- krzewiastych i tam można powiedzieć, że wygląda dużo lepiej, ale też bardziej się rozłazi. Staram się nowe przyrosty wyrywać wiosną i jest ok. Na trawie oczywiście kosiarka robi swoje i też jest w porządku. Bardzo ją lubię, bo wcześnie wypuszcza listki i są bardzo dekoracyjne. . No, ale tak mogłabym powiedzieć o większości moich roślin .

Agnieś - witaj u mnie! Bardzo mi miło, że Ci się podoba u mnie. jeśli chodzi o oczko to bardzo proszę, podglądaj. Moje oczko jest zastane, więc było robione starą metodą, ja tylko trochę poprzerabiałam, dodałam rośliny itd. Pomysłowe w tym oczku jest to, że częściowo jest ziemne i tam rosną właśnie lilie wodne, które pięknie się rozrosły. Dodałam kamienie, aby ukryć niezbyt ładny brzeg i zrobiło się dużo naturalniej. Niepożądane przyrosty tawliny usuwam, również kosiarką.

A z bieżących prac to kończę obcinkę i rozkopcowywanie róż. A poza tym zasilam roślinki obornikiem, więc się nie nudzę. No i pozostało mi jeszcze sianie warzyw. I zakwitły hiacynty , postaram się zrobić zdjęcia.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich pracujących w ogrodzie

[grabek]

To jeszcze trochę wiosny w moim ogródku.

Ostatnie w tym roku krokusy


Moje nowe nasadzenia wrzoścowe






Wiosenne kwiaty




Świat z perspektywy żonkila








Pierwsze niezapominajki

[Agnieś]

Jolu, kaczeńce już Ci kwitną?? Muszę koniecznie posadzić nad moim oczkiem. Nie mogę się doczekać tego widoku
Wrzoście pięknie się prezentują. Ja też posadziłam je niedawno.

[Monika76]

Jolu, to nie są niezapominajki, tylko brunnera wielkolistna.
Ich kwiatki są do siebie podobne i dlatego są mylone.

[Gencjana]

Wpadłam, Jolu, zobaczyć wiosnę u Ciebie. Forum mobilizuje do robienia zdjęć, prawda?

[grabek]

Witaj Moniko - wiem, że nie są to tradycyjne niezapominajki ( takie również posiadam i potrafię odróżnić), jednak brunnera macrophylla nazywana jest niezapominajką kaukaską, więc nazwa jest prawidłowa .

Agnieś, moje już zakwitły i właśnie rosną nad oczkiem, tylko niestety nie są to dla nich warunki naturalne i trzeba je dużo podlewać.

Gencjano- witaj . To fakt z tymi zdjęciami, wcześniej nie miałam zbyt wielu zdjęć, bardzo się z tego cieszę.

[Tamaryszek]

Witaj Jolu ! Masz tak starannie wypielęgnowany ogród . Czy sama się tym zajmujesz ?
Ja też uważam tawlinę za bardzo dekoracyjną, mam ją u siebie 2 lata. Ile lat mają Twoje ? Jak je przycinasz ?

[Lalcia]

Witam pięknie i wiosennie u ciebie.Ja tez mam kaczeńce przy oczku jeszcze nie kwitną

[grabek]

Izo- dziękuję Ci pochwały dot. porządku w moim ogrodzie, ale tak do końca to go nie ma. Większość prac robię sama, cięższe (kopanie, wertykulacja) robi zaprzyjaźniony emeryt ( oczywiście muszę za to płacić). Chyba jestem pedantką, więc jak już coś robię to muszę to dopracować no i wszystko powinno być uporządkowane. Niestety nie jest to dobra cecha, bo ciągle są starcia w tym temacie z pozostałymi domownikami, ale co ja mogę na to poradzić?
Tawlinę mam też od dwóch lat i jedynie póki co na jesieni usuwałam przekwitłe kwiatostany, niepożądane pędy i tyle. Teraz na wiosnę przycięłam nieco łodyżki, bo były na górze uschnięte.

Lalciu - witaj!

Deszcz wygonił mnie z ogrodu