Mam pytanie do osób uprawiających kilka różnych odmian maku orientalnego w ogrodzie. Czy wszystkie zaczynają u was wegetację w tym samym czasie? W tamtym roku posadziłam dwie odmiany - o pomarańczowych, pełnych kwiatach i pojedynczych różowych. Ten pierwszy już wylazł z gruntu, po różowym na razie ani śladu. Trochę mi to popsuło humor
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Pierwszy to Papaver orientale plenum - dałabym się za niego zabić! Piękny jest i nie mogę go nigdzie zdobyć. Drug to może być Papaver orientale Princess Victoria Louise, ale odmian o takim kolorze kwitów jest wiele.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
corazonbianco, piękne dzięki za rozpoznanie. Ten plenum jest rzeczywiście bardzo efektowny, ma cztery szerokie płatki jako podstawę, a nad nimi dwa rzędy takich wąskich pasków, jakby z bibułki. Jeśli maki orientalne powtarzają z nasion cechy rośliny matecznej, to mogę zostawić dla Ciebie makówkę.
U mnie na działkach mnóstwo jest tych pełnych -'wyszły' poza ogrody na alejki. Ewidentnie rozsiewają się... Muszę i ja zebrać nasiona i wysiać - jak tylko będą miały okazję dojrzeć...
Mam też nasiona innych maków wschodnich (mieszanka), które były dołączone do angielskiego magazynu ogrodniczego. W tym roku posieję maki po raz pierwszy.
[/quote]Ryzyk - fizyk Nie czekałam do jesieni - mak już przesadzony. Akurat trafiło na pochmurną pogodę, ochłodzenie, trochę deszczu. Mam nadzieję, że przeżyje. A jeśli nie, to trudno. Na wiosnę się odezwę i zdam relację [/quote]
Mój maczek przesadzony w ubiegłym roku (w środku lata!) jest zgrabną, niezbyt dużą kępką i ma 3 pąki ? Jak zakwitnie to wrzucę fotkę.