Zapłaciłam w końcu za swoje zamówienie u p.Marka i teraz muszę zaplanować gdzie to wszystko posadzę
Mój fijoł - cz.3
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój fijoł - cz.3
Jak tam Ewuniu - nie zasypało Cię czasem...U mnie ciepło jak na luty i śniegowo
Zapłaciłam w końcu za swoje zamówienie u p.Marka i teraz muszę zaplanować gdzie to wszystko posadzę
Zapłaciłam w końcu za swoje zamówienie u p.Marka i teraz muszę zaplanować gdzie to wszystko posadzę
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Jule, temat jest niezwykle przyjemny, więc i wszechobecny
Ewa, tak zmarzłam tej zimy, że nieprędko przykręcę grzejniki.
Grażyna, bardzo przyjemne myśli-planowanie nasadzeń
Na pewno bez trudu wszystko posadzisz, bo zamówiłaś (jak ja) tylko rośliny niezbędnie potrzebne
Ewa, nigdy nie wiadomo, co kotu przyjdzie do głowy-za to je kochamy
Iza, do zasypania jeszcze bardzo daleko
Swój rachunek także opłaciłam, mogę spać spokojnie i czekać na wiosnę.
Zamówiłam wreszcie nasiona warzyw i kwiatów. Pod koniec tygodnia pewnie przyjdzie paczka, więc zacznę siać
Ewa, tak zmarzłam tej zimy, że nieprędko przykręcę grzejniki.
Grażyna, bardzo przyjemne myśli-planowanie nasadzeń
Ewa, nigdy nie wiadomo, co kotu przyjdzie do głowy-za to je kochamy
Iza, do zasypania jeszcze bardzo daleko
Zamówiłam wreszcie nasiona warzyw i kwiatów. Pod koniec tygodnia pewnie przyjdzie paczka, więc zacznę siać
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewuś, zazdroszczę siania.
Ja też zakupiłam nasionek, ale na parapecie, to mi zawsze gniją. Czekam na inspekcik, ale to jeszcze trochę.
Jak ja nie lubię czekać.
Jak ja nie lubię czekać.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewa, pewnie za często podlewasz
Ja mam tendencję raczej do zasuszania, więc nie miałam strat tego typu 
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój fijoł - cz.3
Wreszcie znalazłam chwilkę żeby zajrzeć .... i także straszne miałam zaległości ale byłam, kocie widziałam i różyce widziałam i boleję nad tym, że winobluszczu już nie będzie, bo stanowił piękne dla nich tło....
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewcia przykrecaj grzejniki wiosna idzie

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój fijoł - cz.3
Tak u nas tylko -2 oC, a kot wyprawia dzikie harce i zaczepia Sonię
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój fijoł - cz.3
Dziś dostałam właśnie nasionka z Florekspolu.
Zatem nie ma wyjścia - trzeba brać się za wysiewy.
Zatem nie ma wyjścia - trzeba brać się za wysiewy.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mój fijoł - cz.3
Mój kot, też się dziwnie zachowuje, głupoty mu w głowie, również sunię zaczepia, wiesza się jej na głowę. Wychodzi co 5 minut na dwór i wraca, widać, że wiosna idzie, bo jak było po -20, to się z domu nie ruszał.
Jakie warzywa zamówiłaś Ewuniu? Moje pomidorki, już powschodziły, tylko koralik się opóźnia - nie wiem dlaczego?
Jakie warzywa zamówiłaś Ewuniu? Moje pomidorki, już powschodziły, tylko koralik się opóźnia - nie wiem dlaczego?
Pozdrawiam Sylwia.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Jagusia
Zaległości jakoś nam się robią, bo wątki gonią do przodu
Ale wiosną się rozbrykane towarzystwo uspokoi i zacznie robić coś pożytecznego w ogrodzie. Dobrze, że winobluszcz wyleciał, później byłoby mi trudniej go usunąć. Paskudne korzenie, będę tępić chyba długo to, co zostało.
Jule, nie sądziłam, że powiem to w lutym, ale ciepło było. Plusowo w dzień
Ewa, w słońcu u nas jeszcze cieplej
Koty nie mogą się nacieszyć swobodą wychodzenia z domu-ciągle któryś stoi pod drzwiami i prosi, żeby go wypuścić. Nie chodzi o to, że były więzione, ale za zimno im w nóżki było
Grażyna, moje nasiona dopiero przyjdą, nie mogę się doczekać
Już pora najwyższa
Sylwia, wiosną koty chwilowo głupieją
Nic z warzyw nie będę siała na parapecie, kupuję rozsadę, a pomidory w gruncie jakoś zawsze wcześniej zaraza zeżre, więc przestałam sadzić. Karczoch mi się przypomniał, tylko to posieję na parapecie, ale mam go nie do jedzenia, a dla kwiatów i liści 
Jule, nie sądziłam, że powiem to w lutym, ale ciepło było. Plusowo w dzień
Ewa, w słońcu u nas jeszcze cieplej
Grażyna, moje nasiona dopiero przyjdą, nie mogę się doczekać
Sylwia, wiosną koty chwilowo głupieją
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6844
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewciu to na Walentynki taki olbrzymi ten kwiatek 
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł - cz.3
Ale dalas po oczach a raczej po ekranie 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewa, Jule, nie mam pojęcia, co się zrobiło
Uff, znalazłam właściwe miejsce i wykasowałam obrazek. Najgorzej, że zmieniłam później ustawienie wielkości zdjęcia, a obrazek po raz drugi był tak samo wielki. Człowiek ciemny jest jak tabaka w rogu
Z tych nerwów więcej obrazków dziś nie będzie 
Uff, znalazłam właściwe miejsce i wykasowałam obrazek. Najgorzej, że zmieniłam później ustawienie wielkości zdjęcia, a obrazek po raz drugi był tak samo wielki. Człowiek ciemny jest jak tabaka w rogu
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój fijoł - cz.3
Możliwe, ale jak można z kotem, to po co żyć bez kota ;-)ewamaj66 pisze:Grażyna, życie bez kota? Niemożliwe![]()
Ja już kupiłam jakieś nasionka, ale to raczej do gruntu...chyba w tym roku damy spokój parapetom. Masz racje, że niektóre rozsady lepiej kupić, niż pędizć w domu, jak ktoś ma szklarniowe, to są o wiele lepszej jakości, niż te "parapetowe"
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
100krotko
Jakie rozsądne podejście do kociej kwestii
Bez siania na parapetach się nie obejdę, ale to będą tylko ozdobne. I papryka, przypomniałam sobie, że kupiłam taką, która podobno dobrze rośnie w gruncie. Co prawda raz juz hodowałam paprykę gruntową i przysięgłam sobie, że nigdy więcej, ale nie mogłam się oprzeć. Kupiłam Robertinę i będę próbować
Rozsadę reszty warzyw kupię na ryneczku.


