Pozdrawiam Mariusz
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
- chaveiro
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1135
- Od: 26 sie 2011, o 17:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytom, Śląsk
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Witam Panie Henryku po przejrzeniu obu wątków jako podglądacz (w sumie niejednokrotnie) postanowiłem zostawić jakiś ślad, Pana kolekcja roślin (nie tylko kaktusów) zrobiła na mnie bardzo bardzo duże wrażenie, czasami aż nie można oderwać oczu od jednego zdjęcia, ale następne robi jeszcze większe wrażenie, a dodatkowo uzupełnia całokształt to, że w sumie na niezbyt wielkiej powierzchni to wszystko się mieści
Pozdrawiam Mariusz
Pozdrawiam Mariusz
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Mariusz - dziękuję za miłe słowa.
Bardzo się cieszę, kiedy podobają się fotki na moich wątkach a jeszcze bardziej kiedy się uda komuś coś podpowiedzieć czy pomóc w naszym hobbystycznym temacie. To jest najważniejsze.
Zapraszam częściej.
Bardzo się cieszę, kiedy podobają się fotki na moich wątkach a jeszcze bardziej kiedy się uda komuś coś podpowiedzieć czy pomóc w naszym hobbystycznym temacie. To jest najważniejsze.
Zapraszam częściej.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Henryku, tak tylko wpadłam na chwilkę, bo sam wiesz, że nic mądrego o kaktusach nie powiem. Czasem żałuję, że ta pasja nas nie łączy, bo fajnie i bardzo ciekawie byłoby z tobą pogadać. Ale to i tak wspaniała sprawa, że się wzajemnie odwiedzamy, choć tak ładnie się różnimy, prawda? Spędź spokojnie święta i przywitaj Nowy Rok w świetnym humorze. Tego ci życzy koleżanka z FO

- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Henryku, byłam dziś odwiedzić moje kaktusiki na zimowisku i ku mojemu zdziwieniu M.schiedeana ma kwiatki.
Nie wiem czy ją przynieść do mieszkania czy zostawić ,bo pewnie latem już nie zakwitnie skoro teraz ma kwitnie
Nie wiem czy ją przynieść do mieszkania czy zostawić ,bo pewnie latem już nie zakwitnie skoro teraz ma kwitnie
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Akurat M. schiedeana kwitnie w zimie.
U mnie najczęściej jest to przełom lutego i marca, też w kwietniu bo ja zimuję swoje rośliny w chłodzie. Czasem jesienią ponawia kwitnienie.
Nie radzę biegać z rośliną z zimowiska na parapet i potem z powrotem - to może skutkować osłabieniem rośliny i w konsekwencji mogą ją zaatakować wełnowce. Po prostu wypada częściej zaglądać do roślin i cieszyć się kwiatkami właśnie tam gdzie teraz stoi.
U mnie najczęściej jest to przełom lutego i marca, też w kwietniu bo ja zimuję swoje rośliny w chłodzie. Czasem jesienią ponawia kwitnienie.
Nie radzę biegać z rośliną z zimowiska na parapet i potem z powrotem - to może skutkować osłabieniem rośliny i w konsekwencji mogą ją zaatakować wełnowce. Po prostu wypada częściej zaglądać do roślin i cieszyć się kwiatkami właśnie tam gdzie teraz stoi.
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Szkoda ,że kwitnie zimą
no ,ale cóż...
Niech sobie stoi i kwitnie jak tak chce
Niech sobie stoi i kwitnie jak tak chce
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Pogoda nie nastraja optymistycznie - u nas brzydko, szaro i ponuro.
Więc poświątecznie kilka wspomnieniowych fotek parodii z lepszych czasów...
Przy tej okazji życzę odwiedzającym ten wątek wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2012, zdrowia, pomyślności i wspaniałych kwitnień.
Parodia amblayoensis

Parodia glischrocarpa HERZOG 101

Parodia herzogii ISI89-27 ex HERZOG x2

Parodia microsperma SPI 4

Parodia microsperma v. macrancistra x2 (różne rośliny)


Więc poświątecznie kilka wspomnieniowych fotek parodii z lepszych czasów...
Przy tej okazji życzę odwiedzającym ten wątek wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2012, zdrowia, pomyślności i wspaniałych kwitnień.
Parodia amblayoensis

Parodia glischrocarpa HERZOG 101

Parodia herzogii ISI89-27 ex HERZOG x2

Parodia microsperma SPI 4

Parodia microsperma v. macrancistra x2 (różne rośliny)


- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Henryku - Twoje kaktusy z pięknie rozwiniętymi kwiatami poprawiają humor w ten ponury, mokry dzień, dodają sił w oczekiwaniu na lepszą, bezchmurną pogodę i skracają czas do nadejścia wiosny
.
Henryku - takich widoków w Twojej kolekcji życzę jak najwięcej w nadchodzącym 2012 Roku.
Pozdrawiam.
Henryku - takich widoków w Twojej kolekcji życzę jak najwięcej w nadchodzącym 2012 Roku.
Pozdrawiam.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- echinopsis
- 200p

- Posty: 381
- Od: 2 mar 2011, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Wtaj Henryku
Święta,Święta i po Świętach...
Bardzo ładne twoje Parodia.
Wszystkiego najlepszego z Nowym Rokiem 2012.
Pozdrawiam
Pawel.
Bardzo ładne twoje Parodia.
Wszystkiego najlepszego z Nowym Rokiem 2012.
Pozdrawiam
Pawel.
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
gratuluję pięknych kwiatków i również życzę wszystkiego najlepszego w 2012r
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Przepiękne wielkie kwiaty, w fascynującym kontraście z kolcami. MNie osobiście najbardziej pasują te kremowe na dwóch ostatnich zdjęciach. Pozdrawiam poświątecznie.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Henryku podziwiam Twoją miłość do kaktusów chociaż jak patrzę na te kwitnące piękności to wcale mnie to nie dziwi.
Hoje masz piękne i dorodne gdzie tam moim do Twoich ale nie tracę nadziei że kiedyś też podrosną.Moja choroba hojowa jest mocno ograniczona przez brak miejsca na parapetach, niestety nie chcą się rozciągać.
Mam nadzieję że spotkamy się w realu na którymś spotkaniu grupy lubelskiej.
Hoje masz piękne i dorodne gdzie tam moim do Twoich ale nie tracę nadziei że kiedyś też podrosną.Moja choroba hojowa jest mocno ograniczona przez brak miejsca na parapetach, niestety nie chcą się rozciągać.
Mam nadzieję że spotkamy się w realu na którymś spotkaniu grupy lubelskiej.
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Henryku wpadłam po radę do experta. Zimę mamy jaką mamy i tak się zastanawiam czy aby nie za ciepło mam na parapecie dla moich kłujaczków.
W dzień jest ok 17-18*C a nocą spada o jakieś 2-3*C. Jak na dworze było chłodniej ubiegłego roku to było ok. bo temperatura był a niższa a teraz sama nie wiem gdzie je mam ustawić aby miały chłodniej. 
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20337
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
Ślicznie dziękuję wszystkim za odwiedziny, miłe słowa i życzenia.
BARDZO się cieszę, że moje parodie wciąż się podobają.
Gotowe się wyciągnąć i nie kwitnąć...
Jest kilka sposobów na obniżenie temperatury. Jeden to po prostu uchylanie lub przynajmniej rozszczelnianie okien - teraz nie ma mrozów to można tak bez żadnego ryzyka robić. Drugi np. odizolowanie roślin na parapecie od wewnętrznego ciepła np. folią ustawioną pionowo na parapecie. To w połączeniu z poprzednim sposobem obniża temperaturę nawet o 10 stopni. Jest przydatne też przy zimowaniu innych roślin - np. sukulentów czy zimolubnych hoji. Trzeci zaś to korytarz - tam zwykle można ustawić kilka doniczek (a nie masz ich tak dużo) i otworzyć okno. Duża część hodowców w ten sposób się ratuje...
Na pocieszenie dodam, że od jutra już zapowiadają duże ochłodzenie. Może zima wreszcie do nasz zawita? Jeśli tempratura u Twoich kaktusów i sukulentów będzie oscylowała w granicach 12-14 stopni to będzie dobrze!
BARDZO się cieszę, że moje parodie wciąż się podobają.
Jolu - u mnie jest identycznie. A tak naprawdę to moja kolekcja jest co najwyżej średnia - znam takich co to ho, ho! i więcej tych roślin mają! :PMoja choroba hojowa jest mocno ograniczona przez brak miejsca na parapetach, niestety nie chcą się rozciągać.
Również mam taką nadzieję. Pierwsze przyszłoroczne spotkanie prawdopodobnie już w marcu - serdecznie zapraszam!Mam nadzieję że spotkamy się w realu na którymś spotkaniu grupy lubelskiej.
Arleto - w tej chwili jest im zdecydowanie za ciepło - tym bardziej tym które hodujesz bo są od nich dużo bardziej ciepłolubne rodzaje.zastanawiam czy aby nie za ciepło mam na parapecie dla moich kłujaczków. W dzień jest ok 17-18*C a nocą spada o jakieś 2-3*C.
Jest kilka sposobów na obniżenie temperatury. Jeden to po prostu uchylanie lub przynajmniej rozszczelnianie okien - teraz nie ma mrozów to można tak bez żadnego ryzyka robić. Drugi np. odizolowanie roślin na parapecie od wewnętrznego ciepła np. folią ustawioną pionowo na parapecie. To w połączeniu z poprzednim sposobem obniża temperaturę nawet o 10 stopni. Jest przydatne też przy zimowaniu innych roślin - np. sukulentów czy zimolubnych hoji. Trzeci zaś to korytarz - tam zwykle można ustawić kilka doniczek (a nie masz ich tak dużo) i otworzyć okno. Duża część hodowców w ten sposób się ratuje...
Na pocieszenie dodam, że od jutra już zapowiadają duże ochłodzenie. Może zima wreszcie do nasz zawita? Jeśli tempratura u Twoich kaktusów i sukulentów będzie oscylowała w granicach 12-14 stopni to będzie dobrze!
- arlet3
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8013
- Od: 5 maja 2010, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Henryk - moje kaktusy i sukulenty 2
No to w takim razie muszę chyba faktycznie wynieść je na klatkę schodową tylko tam nie mogę otworzyć okna i nie ma za dużo światła, ale chyba to im nie zaszkodzi? Mieszkam na parterze i pod schodami jest taki schowek a przy nim luksfer. Stoją już tam fuksje i inne balkonowce.
W mieszkaniu nie mogę uchylić okna, bo stoją tam wszystkie hoje i fiołki.
W mieszkaniu nie mogę uchylić okna, bo stoją tam wszystkie hoje i fiołki.

