Winorośle i winogrona Cz.1

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Sylwia - pergolę to ci zarosną w lecie, ale na zimę nie można ich tak zostawiać, bo to są wrażliwe na mróz odmiany (Minesoty nie znam, Regina czyli v25/20 jest nieco odporniejsza niż Arkadia i Kodrianka).
KleopatraiCezar
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 19 wrz 2008, o 22:21

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Jakie wielkości mogą osiągnąć te odmiany(Arkadia,Regina,Minnesota,Kodrianka)?
Czy wyrosną na szer.1.5 ,wys 2.0-2.5.Mam na myśli lekką przesłonę przy ulicy.
Na zimę oczywiście okryję winorośla.
SYLWIA
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4802
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Urosną tyle ile im pozwolisz; nie będziesz ciąć to 10m mało. Chyba, że zima Ci pomoże... :wink:
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Oczywiście, że wyrosną. Wyprowadzisz boczne ramiona (niziutko nad ziemią, bo trzeba potem okryć) na szerokość, jaką chcesz.
KleopatraiCezar
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 19 wrz 2008, o 22:21

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Bardzo dziękuję za pomoc.
SYLWIA
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4802
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

dominikams pisze:Myślę, że to ci wiele wyjaśni:
Muszę się pożalić na moje w tym roku- zaczynało sie pięknie- mimo obfitego owocowania w roku zeszłym, w tym zakwitły również obficie. Potem przyszły zimna; jak razu jednego w końcu lipca jadłem już pierwsze owoce, tak teraz mam dopiero małe groszki. Kilka tygodni temu napadła je wiroza, ale tak o tej porze dochodzą do siebie. Najgorsze, że wczoraj patrzę- a tu na dwóch-trzech krzakach gniazdo mączniaka prawdziwego!, pierwszy raz w życiu. Skoro program prawie nic nie proponuje- czym kropicie przeciwko? Ja wjechałem z Nimrodem...
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

maryann pisze:O co ten płacz?...
;:224
maryann pisze:... Skoro program prawie nic nie proponuje- czym kropicie przeciwko? Ja wjechałem z Nimrodem...
Nie prawie nic tylko nic. Siarka jest zapobiegawcza a interwencyjnych nie ma zarejestrowanych dla winorośli.
poczytaj najpierw to: http://www.winogrona.org/forum/choroby- ... t5229.html
a później zobacz tu --->http://www.galati.sk/doc/2010/Pripravky-2010-SK.pdf tam masz rozpiske co, jaka substancja aktywna(!!), jak działa i jaka karencja. Porównaj z polskimi dostępnymi środkami (substancje aktywne) i już wiesz.
Karencja będzie zbliżona bo z KRK nie jest tak daleko do SK.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4802
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Z tym nie ma problemu, ale chodzi mi o Wasze doświadczenia praktyczne (chyba, że oficjalnie ich nie macie...). Doskonały artykuł jest tu http://www.kurdesz.com/PL/uprawa_winoro ... p?artId=39
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Dobrze, że napisałeś o tym mączniaku! Bo tyle osób rzuca się na tych stosujących opryski prewencyjne, że to nieekologiczne, że nie trzeba i w ogóle :roll: A tak naprawdę nie znamy dnia ani godziny... Nawet jeśli nigdy nam krzewy nie chorowały. Prewencja jest lepsza i zdrowsza - dużo skuteczniejsza i mija długi czas do zbioru owoców.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4802
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Tak, nie chorowały- był rok np., co jedna odmiana ledwie wylizała się z rzekomego; a tu dziś- sucho, ciepło, i nie wiadomo skąd się przyplątał!
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4802
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Z opryskiem skoncentrowałem się na szpalerze głównym. Dodatkowo wyciąłem pędy z porażonymi gronami; ominąłem pojedyncze krzaki przy domu. Wczoraj patrzę- też początki ataku. Tym razem wchodzę Bumper'em. Zobaczymy.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2552
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Moje winorośle w tym roku ucierpiały i zimą i wiosną. Kilka krzaków przemarzło , potem słabo kwitły i jeszcze gorzej zawiązywały owoce. To moje największe owoce na krzaku Festivee
Obrazek
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Witajcie :). Czytając wątki na forum oczywiście skusiłam się i postanowiłam posadzić kolejną winorośl. Tym razem kupiłam Nero, które mi polecała Dominika. Mój ogród jest niewielki, z przodu mam dom, a zaraz za nim bardzo słoneczne i ciepłe stanowisko. Chciałam posadzić winorośl w pobliżu domu i puścić je kurtyną przy balustradzie tarasu. W pobliżu miejsca gdzie chcę je posadzić, ok. pół metra, przebiega rura pcv od wody. Stąd mam pytanie: czy ta rura będzie bezpieczna w towarzystwie winorośli?
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Awatar użytkownika
Space99
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 878
Od: 27 mar 2009, o 12:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Alwernia - małopolska
Kontakt:

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Ketmia pisze:...ok. pół metra, przebiega rura pcv od wody....
hmm. tzn pod ziemią?
Ogólnie winorośl niczemu nie szkodzi jak jest odpowiednio cięta (może powodować zawilgocenie ściany jak się mocno zagęszcza i jest zbyt blisko). No i jak każda roślina z większymi korzeniami może zatykać drenaże.
Ale Nero kurtyną to weź pod uwage że trzeba jakoś okryć na zimę (ok. -20st). Tu bym zastanowił się nad inną odmianą.



A z innej beczki musze się podzielić co zaobserwowałem na sadzonce Agata D.
Ukorzeniany w tym roku, wsadzony na miejsce stałe początkiem czerwca...
W ciągu ostatniego tygodnia przyobserwowałem przyrost latorośli który wyniósł 40cm/7dni :)
Tylko że słońce się wyczerpało na razie :/
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Awatar użytkownika
Ketmia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1047
Od: 23 cze 2006, o 10:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Winorośle i winogrona :)

Post »

Space99 pisze: hmm. tzn pod ziemią?
Ogólnie winorośl niczemu nie szkodzi jak jest odpowiednio cięta
Pod ziemią jest na głębokości takiej by nie przemarzała, a te pół metra to w linii prostej od planowanego miejsca posadzenia krzewu.

Co do cięcia, to będę ciąć górę a nie dół :lol: Ale ja tam się nie znam, słyszałam jedynie historie o korzeniach atakujących fundamenty :? Tego akurat się nie boję, bo nie posadzę bezpośrednio przy budynku, ale rury by mi było szkoda, bo dzięki niej mam podlany cały ogród...
pozdrawiam, Ela
Mój zielony zakątek
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”