Winorośle i winogrona Cz.1
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Sylwia - pergolę to ci zarosną w lecie, ale na zimę nie można ich tak zostawiać, bo to są wrażliwe na mróz odmiany (Minesoty nie znam, Regina czyli v25/20 jest nieco odporniejsza niż Arkadia i Kodrianka).
			
			
									
						
										
						- 
				KleopatraiCezar
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 9
- Od: 19 wrz 2008, o 22:21
Re: Winorośle i winogrona :)
Jakie wielkości mogą osiągnąć te odmiany(Arkadia,Regina,Minnesota,Kodrianka)?
Czy wyrosną na szer.1.5 ,wys 2.0-2.5.Mam na myśli lekką przesłonę przy ulicy.
Na zimę oczywiście okryję winorośla.
			
			
									
						
							Czy wyrosną na szer.1.5 ,wys 2.0-2.5.Mam na myśli lekką przesłonę przy ulicy.
Na zimę oczywiście okryję winorośla.
SYLWIA
			
						- maryann
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Winorośle i winogrona :)
Urosną tyle ile im pozwolisz; nie będziesz ciąć to 10m mało. Chyba, że zima Ci pomoże...  
			
			
									
						
							
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Oczywiście, że wyrosną. Wyprowadzisz boczne ramiona (niziutko nad ziemią, bo trzeba potem okryć) na szerokość, jaką chcesz.
			
			
									
						
										
						- 
				KleopatraiCezar
- 0p - Nowonarodzony 
- Posty: 9
- Od: 19 wrz 2008, o 22:21
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Winorośle i winogrona :)
Muszę się pożalić na moje w tym roku- zaczynało sie pięknie- mimo obfitego owocowania w roku zeszłym, w tym zakwitły również obficie. Potem przyszły zimna; jak razu jednego w końcu lipca jadłem już pierwsze owoce, tak teraz mam dopiero małe groszki. Kilka tygodni temu napadła je wiroza, ale tak o tej porze dochodzą do siebie. Najgorsze, że wczoraj patrzę- a tu na dwóch-trzech krzakach gniazdo mączniaka prawdziwego!, pierwszy raz w życiu. Skoro program prawie nic nie proponuje- czym kropicie przeciwko? Ja wjechałem z Nimrodem...dominikams pisze:Myślę, że to ci wiele wyjaśni:
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- Space99
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
maryann pisze:O co ten płacz?...
 
 Nie prawie nic tylko nic. Siarka jest zapobiegawcza a interwencyjnych nie ma zarejestrowanych dla winorośli.maryann pisze:... Skoro program prawie nic nie proponuje- czym kropicie przeciwko? Ja wjechałem z Nimrodem...
poczytaj najpierw to: http://www.winogrona.org/forum/choroby- ... t5229.html
a później zobacz tu --->http://www.galati.sk/doc/2010/Pripravky-2010-SK.pdf tam masz rozpiske co, jaka substancja aktywna(!!), jak działa i jaka karencja. Porównaj z polskimi dostępnymi środkami (substancje aktywne) i już wiesz.
Karencja będzie zbliżona bo z KRK nie jest tak daleko do SK.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
			
						Moje winorośla
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Winorośle i winogrona :)
Z tym nie ma problemu, ale chodzi mi o Wasze doświadczenia praktyczne (chyba, że oficjalnie ich nie macie...). Doskonały artykuł jest tu http://www.kurdesz.com/PL/uprawa_winoro ... p?artId=39 
			
			
									
						
							Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Winorośle i winogrona :)
Dobrze, że napisałeś o tym mączniaku! Bo tyle osób rzuca się na tych stosujących opryski prewencyjne, że to nieekologiczne, że nie trzeba i w ogóle   A tak naprawdę nie znamy dnia ani godziny... Nawet jeśli nigdy nam krzewy nie chorowały. Prewencja jest lepsza i zdrowsza - dużo skuteczniejsza i mija długi czas do zbioru owoców.
 A tak naprawdę nie znamy dnia ani godziny... Nawet jeśli nigdy nam krzewy nie chorowały. Prewencja jest lepsza i zdrowsza - dużo skuteczniejsza i mija długi czas do zbioru owoców.
			
			
									
						
										
						 A tak naprawdę nie znamy dnia ani godziny... Nawet jeśli nigdy nam krzewy nie chorowały. Prewencja jest lepsza i zdrowsza - dużo skuteczniejsza i mija długi czas do zbioru owoców.
 A tak naprawdę nie znamy dnia ani godziny... Nawet jeśli nigdy nam krzewy nie chorowały. Prewencja jest lepsza i zdrowsza - dużo skuteczniejsza i mija długi czas do zbioru owoców.- maryann
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Winorośle i winogrona :)
Tak, nie chorowały- był rok np., co jedna odmiana ledwie wylizała się z rzekomego; a tu dziś- sucho, ciepło, i nie wiadomo skąd się przyplątał!
			
			
									
						
							Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- maryann
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4953
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Winorośle i winogrona :)
Z opryskiem skoncentrowałem się na szpalerze głównym. Dodatkowo wyciąłem pędy z porażonymi gronami; ominąłem pojedyncze krzaki przy domu. Wczoraj patrzę- też początki ataku. Tym razem wchodzę Bumper'em. Zobaczymy.
			
			
									
						
							Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
			
						- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Winorośle i winogrona :)
Witajcie  . Czytając wątki na forum oczywiście skusiłam się i postanowiłam posadzić kolejną winorośl. Tym razem kupiłam Nero, które mi polecała Dominika. Mój ogród jest niewielki, z przodu mam dom, a zaraz za nim bardzo słoneczne i ciepłe stanowisko. Chciałam posadzić winorośl w pobliżu domu i puścić je kurtyną przy balustradzie tarasu. W pobliżu miejsca gdzie chcę je posadzić, ok. pół metra, przebiega rura pcv od wody. Stąd mam pytanie: czy ta rura będzie bezpieczna w towarzystwie winorośli?
. Czytając wątki na forum oczywiście skusiłam się i postanowiłam posadzić kolejną winorośl. Tym razem kupiłam Nero, które mi polecała Dominika. Mój ogród jest niewielki, z przodu mam dom, a zaraz za nim bardzo słoneczne i ciepłe stanowisko. Chciałam posadzić winorośl w pobliżu domu i puścić je kurtyną przy balustradzie tarasu. W pobliżu miejsca gdzie chcę je posadzić, ok. pół metra, przebiega rura pcv od wody. Stąd mam pytanie: czy ta rura będzie bezpieczna w towarzystwie winorośli?
			
			
									
						
										
						 . Czytając wątki na forum oczywiście skusiłam się i postanowiłam posadzić kolejną winorośl. Tym razem kupiłam Nero, które mi polecała Dominika. Mój ogród jest niewielki, z przodu mam dom, a zaraz za nim bardzo słoneczne i ciepłe stanowisko. Chciałam posadzić winorośl w pobliżu domu i puścić je kurtyną przy balustradzie tarasu. W pobliżu miejsca gdzie chcę je posadzić, ok. pół metra, przebiega rura pcv od wody. Stąd mam pytanie: czy ta rura będzie bezpieczna w towarzystwie winorośli?
. Czytając wątki na forum oczywiście skusiłam się i postanowiłam posadzić kolejną winorośl. Tym razem kupiłam Nero, które mi polecała Dominika. Mój ogród jest niewielki, z przodu mam dom, a zaraz za nim bardzo słoneczne i ciepłe stanowisko. Chciałam posadzić winorośl w pobliżu domu i puścić je kurtyną przy balustradzie tarasu. W pobliżu miejsca gdzie chcę je posadzić, ok. pół metra, przebiega rura pcv od wody. Stąd mam pytanie: czy ta rura będzie bezpieczna w towarzystwie winorośli?- Space99
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Re: Winorośle i winogrona :)
hmm. tzn pod ziemią?Ketmia pisze:...ok. pół metra, przebiega rura pcv od wody....
Ogólnie winorośl niczemu nie szkodzi jak jest odpowiednio cięta (może powodować zawilgocenie ściany jak się mocno zagęszcza i jest zbyt blisko). No i jak każda roślina z większymi korzeniami może zatykać drenaże.
Ale Nero kurtyną to weź pod uwage że trzeba jakoś okryć na zimę (ok. -20st). Tu bym zastanowił się nad inną odmianą.
A z innej beczki musze się podzielić co zaobserwowałem na sadzonce Agata D.
Ukorzeniany w tym roku, wsadzony na miejsce stałe początkiem czerwca...
W ciągu ostatniego tygodnia przyobserwowałem przyrost latorośli który wyniósł 40cm/7dni
 
 Tylko że słońce się wyczerpało na razie :/
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
			
						Moje winorośla
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Winorośle i winogrona :)
Pod ziemią jest na głębokości takiej by nie przemarzała, a te pół metra to w linii prostej od planowanego miejsca posadzenia krzewu.Space99 pisze: hmm. tzn pod ziemią?
Ogólnie winorośl niczemu nie szkodzi jak jest odpowiednio cięta
Co do cięcia, to będę ciąć górę a nie dół
 Ale ja tam się nie znam, słyszałam jedynie historie o korzeniach atakujących fundamenty
 Ale ja tam się nie znam, słyszałam jedynie historie o korzeniach atakujących fundamenty   Tego akurat się nie boję, bo nie posadzę bezpośrednio przy budynku, ale rury by mi było szkoda, bo dzięki niej mam podlany cały ogród...
 Tego akurat się nie boję, bo nie posadzę bezpośrednio przy budynku, ale rury by mi było szkoda, bo dzięki niej mam podlany cały ogród...




 
 
		
