Ogródek kogry cz.7

[kogra]

Gabi ja tak robię od dwóch lat.
Teraz pierwsze kwitną moje lilie wiaderkowe a drugi rzut posadzony w czerwcu będzie kwitł niedługo, pewno jeszcze w tym miesiącu.
Liczę przynajmniej na jeszcze jeden miesiąc liliowych zapachów.

[evluk]

Witaj Grażynko, po przerwie wracam na forum i nadrabiam zaległości w zwiedzaniu i zachwycaniu się nieprzerwanie ogródkami forumowiczów. Nie będę pisać, że Twój ogród jest piękny( wszyscy to przecież widzą), ale jest on memu sercu bliski ze względu na wszędzie otaczającą go zieleń i nieprzebrane morze kwiatów- uwielbiam spacerować po Twoim uroczym ogródku. 8)
Pozdrawiam Ewa
P S Niezła kolekcja żurawek

[kogra]

Witaj Ewuś.
Cieszę się że już wróciłaś.
Skoro tak, to pospaceruj wśród zieleni i kwiatów ile tylko zechcesz.

[izabell12]

Dzięki za info o monsterze i już chyba nawet wiem co jej dolega. Stoi generalnie w cieniu przy witrażu, który przepuszcza małą ilość słońca, ale szczerze obdarzam ją wodą i chyba w tym problem. A kiedy i ile razy w roku stosujesz ten Florovit?

[kogra]

Średnio jak mi się przypomni a tak serio to chyba nie częściej jak raz na dwa tygodnie od wiosny do jesieni.
Właściwie to już teraz nie będę jej zasilała , tylko podlewała i to minimalnie tak, żeby ziemia była tylko lekko wilgotna.
Musi zakończyć wzrost do zimy bo inaczej nowe liście będą wyciągnięte i z małą ilością wycięć.
Co nie jest dekoracyjne.
Jeśli tak się zdarzy, to przycinam wiosną tuż nad zdrowym i dorodnym liściem.
Potem odbija wiosną i znów tworzy właściwe liście rozkrzewiając się na boki a nie idąc cienką łodygą do góry.

[JAKUCH]

Mnie również podoba się ta monstera ,ale u mnie takie okazy nie rosną . Nawet nie umiem paproci u siebie utrzymać .

[kogra]

Pociesz się Jadziu że ja też nie mam ani jednej paproci.

[hanka55]

To już spieszę Ci donieść, Grażynko!
Nie dość,, że prawdziwa, to jeszcze leśna.

[Alionuszka]

Gabi ja tak robię od dwóch lat.
Teraz pierwsze kwitną moje lilie wiaderkowe a drugi rzut posadzony w czerwcu będzie kwitł niedługo, pewno jeszcze w tym miesiącu.
Liczę przynajmniej na jeszcze jeden miesiąc liliowych zapachów.

Dobry sposób na ciągle obcowanie z pięknem i zapachem.

[Cynamon]

Gabi ja tak robię od dwóch lat.
Teraz pierwsze kwitną moje lilie wiaderkowe a drugi rzut posadzony w czerwcu będzie kwitł niedługo, pewno jeszcze w tym miesiącu.
Liczę przynajmniej na jeszcze jeden miesiąc liliowych zapachów.

Dobry sposób na ciągle obcowanie z pięknem i zapachem.

To jest genialny patent ... do zapamiętania i wykorzystania

[Priam]

Grażynko - Masz Mega wypasione liliowce A te ciemne z karbowanymi płatkami są genialne.

[kogra]

Hanuś - leśne paprocie rosną świetnie ale w ogrodzie.
Nie próbowałam jeszcze zrobić z takiej paproci domowej, ale chyba taki eksperyment by się nie udał.
Całkiem inne warunki chyba by się jej nie spodobały.

Alionuszko - nie tylko ten jeden mam patent.
Inny sposób to te same cebulki sadzę w cieniu pod tujami i na słonecznym stanowisku.
Kiedy te na słońcu przekwitają to te w cieniu dopiero zaczynają kwitnąć.
Tym sposobem wiosna trwa u mnie dwa razy dłużej.

Cynamoniu - możesz odgapić.
Nie mam nic przeciwko temu.

Priam - liliowce są piękne to fakt.
Ale tak na prawdę to pokażą na co ich stać dopiero za dwa lata.
Te ciemne są piękne, ale mogłyby mieć większe kwiaty.

[kogra]

Jesień za pasem a jeszcze co nieco kwitnie.
Na ostatnich dwóch fotkach roślinka chyba należąca do rzadkich od Emila - em.
Wygląda niecodziennie bo robi żółte dzwoneczki, które nie całkiem się otwierają.
To jest kirengeszoma dłoniasta.

[Gabriela]

Grażynko, a co to na ostatnich zdjęciach ?

[Priam]

Widzę że u Ciebie kwitną już zimowity - ciekaw jestem czy w moim ogrodzie też ;:225