Ogródek kogry cz.7
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Gabi ja tak robię od dwóch lat.
Teraz pierwsze kwitną moje lilie wiaderkowe a drugi rzut posadzony w czerwcu będzie kwitł niedługo, pewno jeszcze w tym miesiącu.
Liczę przynajmniej na jeszcze jeden miesiąc liliowych zapachów.
Teraz pierwsze kwitną moje lilie wiaderkowe a drugi rzut posadzony w czerwcu będzie kwitł niedługo, pewno jeszcze w tym miesiącu.
Liczę przynajmniej na jeszcze jeden miesiąc liliowych zapachów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3673
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Witaj Grażynko, po przerwie wracam na forum i nadrabiam zaległości w zwiedzaniu i zachwycaniu się nieprzerwanie ogródkami forumowiczów. Nie będę pisać, że Twój ogród jest piękny( wszyscy to przecież widzą), ale jest on memu sercu bliski ze względu na wszędzie otaczającą go zieleń i nieprzebrane morze kwiatów- uwielbiam spacerować po Twoim uroczym ogródku. 8)
Pozdrawiam Ewa
P S Niezła kolekcja żurawek
Pozdrawiam Ewa
P S Niezła kolekcja żurawek
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Witaj Ewuś.
Cieszę się że już wróciłaś.
Skoro tak, to pospaceruj wśród zieleni i kwiatów ile tylko zechcesz.

Cieszę się że już wróciłaś.
Skoro tak, to pospaceruj wśród zieleni i kwiatów ile tylko zechcesz.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Średnio jak mi się przypomni a tak serio to chyba nie częściej jak raz na dwa tygodnie od wiosny do jesieni.
Właściwie to już teraz nie będę jej zasilała , tylko podlewała i to minimalnie tak, żeby ziemia była tylko lekko wilgotna.
Musi zakończyć wzrost do zimy bo inaczej nowe liście będą wyciągnięte i z małą ilością wycięć.
Co nie jest dekoracyjne.
Jeśli tak się zdarzy, to przycinam wiosną tuż nad zdrowym i dorodnym liściem.
Potem odbija wiosną i znów tworzy właściwe liście rozkrzewiając się na boki a nie idąc cienką łodygą do góry.
Właściwie to już teraz nie będę jej zasilała , tylko podlewała i to minimalnie tak, żeby ziemia była tylko lekko wilgotna.
Musi zakończyć wzrost do zimy bo inaczej nowe liście będą wyciągnięte i z małą ilością wycięć.
Co nie jest dekoracyjne.
Jeśli tak się zdarzy, to przycinam wiosną tuż nad zdrowym i dorodnym liściem.
Potem odbija wiosną i znów tworzy właściwe liście rozkrzewiając się na boki a nie idąc cienką łodygą do góry.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Dobry sposób na ciągle obcowanie z pięknem i zapachem.kogra pisze:Gabi ja tak robię od dwóch lat.
Teraz pierwsze kwitną moje lilie wiaderkowe a drugi rzut posadzony w czerwcu będzie kwitł niedługo, pewno jeszcze w tym miesiącu.
Liczę przynajmniej na jeszcze jeden miesiąc liliowych zapachów.
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Cynamon
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2400
- Od: 24 mar 2008, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze zach.
To jest genialny patent ... do zapamiętania i wykorzystaniaAlionuszka pisze:Dobry sposób na ciągle obcowanie z pięknem i zapachem.kogra pisze:Gabi ja tak robię od dwóch lat.
Teraz pierwsze kwitną moje lilie wiaderkowe a drugi rzut posadzony w czerwcu będzie kwitł niedługo, pewno jeszcze w tym miesiącu.
Liczę przynajmniej na jeszcze jeden miesiąc liliowych zapachów.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Hanuś - leśne paprocie rosną świetnie ale w ogrodzie.
Nie próbowałam jeszcze zrobić z takiej paproci domowej, ale chyba taki eksperyment by się nie udał.
Całkiem inne warunki chyba by się jej nie spodobały.
Alionuszko - nie tylko ten jeden mam patent.
Inny sposób to te same cebulki sadzę w cieniu pod tujami i na słonecznym stanowisku.
Kiedy te na słońcu przekwitają to te w cieniu dopiero zaczynają kwitnąć.
Tym sposobem wiosna trwa u mnie dwa razy dłużej.
Cynamoniu - możesz odgapić.
Nie mam nic przeciwko temu.
Priam - liliowce są piękne to fakt.
Ale tak na prawdę to pokażą na co ich stać dopiero za dwa lata.
Te ciemne są piękne, ale mogłyby mieć większe kwiaty.
Nie próbowałam jeszcze zrobić z takiej paproci domowej, ale chyba taki eksperyment by się nie udał.
Całkiem inne warunki chyba by się jej nie spodobały.
Alionuszko - nie tylko ten jeden mam patent.
Inny sposób to te same cebulki sadzę w cieniu pod tujami i na słonecznym stanowisku.
Kiedy te na słońcu przekwitają to te w cieniu dopiero zaczynają kwitnąć.
Tym sposobem wiosna trwa u mnie dwa razy dłużej.
Cynamoniu - możesz odgapić.
Nie mam nic przeciwko temu.
Priam - liliowce są piękne to fakt.
Ale tak na prawdę to pokażą na co ich stać dopiero za dwa lata.
Te ciemne są piękne, ale mogłyby mieć większe kwiaty.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Jesień za pasem a jeszcze co nieco kwitnie.
Na ostatnich dwóch fotkach roślinka chyba należąca do rzadkich od Emila - em.
Wygląda niecodziennie bo robi żółte dzwoneczki, które nie całkiem się otwierają.
To jest kirengeszoma dłoniasta.

Na ostatnich dwóch fotkach roślinka chyba należąca do rzadkich od Emila - em.
Wygląda niecodziennie bo robi żółte dzwoneczki, które nie całkiem się otwierają.
To jest kirengeszoma dłoniasta.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki



