Loki, w sprzyjających warunkach sasanki nie tylko rosną świetnie ale i sieją się bez opamiętania. Tak miałem w poprzednim ogrodzie. Na glebie gliniastej nie są takie wyrywne ale radzą sobie, co mnie cieszy, bo to wyjątkowo urodziwe rośliny przed, w trakcie i po kwitnieniu
Podobne warunki jak sasanki lubią zawilce. I te co bardziej delikatne - wypadły. Za to zwykłe zawilce mają się dobrze:
kokorycz lakolistna lubi każde warunki i pozwalam jej się rozsiewać tam, gdzie nic nie chce rosnąć
Małgosiu, przerażające to, co piszesz. U mnie forsycja zakwitła w Wielki Piątek i ten gorący weekend pewnie zakończy jej kwitnienie. Jest zdecydowanie za gorąco i delikatne kwiaty tego nie wytrzymują. Ale dzięki tym wysokim temperaturom ziemia ładnie się nagrzewa i w następny weekend zamierzam zacząć sadzić dalie.
a póki co kwitną wiosenne maluszki:
bergenia 'Silberlight'
chionodoxa 'Pink Giant'
