Truskawkowa działka

[marpa]

Świetną sesyjkę zrobiłaś tym miłym zwierzakom Natalko! Bardzo naturalistyczne ujęcia! Najbardziej mi się podoba zdjęcie nr2!

[plocczanka]

Jak ja kocham konie!
Dziękuję, Natalko, za tę piękną sesję modeli i modelek, bo krówki też sympatyczne.

[tu.ja]

Zazdroszczę takich widoków! Cudowne zdjęcia koni. Z przyjemnością obejrzałam. Jeździć nie jeżdżę, ale popatrzeć lubię. Mam za to córkę "koniarę"

[JAKUCH]

Takie widoki to już rzadkość a szkoda tęsknie do takich widoczków.Seria jak zwykle bardzo udana .Wszystkie koniki takie wypielęgnowane aż się błyszczą

[Blueberry]

Marynko, Lucynko, Izo, Jadziu dziękuję



Dawno, dawno temu pokazywałam w środku zimy jak wygląda letnia droga na działkę ? a raczej, rośliny spotkane na tej drodze. Ciągle mam mieszane uczucia dotyczące pokazywania cudzych kwiatów, jednak pokusa fotografowania jest zbyt duża? A do tego ten post długo leżał w archiwum, byłoby marnotrawstwem go usuwać.

Wielkie złote poduchy stworzyła smagliczka skalna, piękna, mało wymagająca bylina kwitnąca wczesną wiosną. Ta konkretna kępka rosła przed ogródkiem, nie dorównywała może rozmiarom sąsiadkom za płotem, ale była łatwiej dostępna. Ostro kontrastujące z nią fioletowe plamy stworzył natomiast floks szydlasty. Poprzedniej wiosny stałam się posiadaczką niewielkiej kępki, żwawo rozrastającej się przez cały sezon. W ramach działkowego rozdawnictwa nadmiaru roślin pewnie i smagliczka trafi pewnie na Truskawkową, dodając trochę słońca wiosennym rabatom.

[Maska]

Natalio nie miej oporów w fotografowaniu cudzych kwiatków ani też cudzych koni, bo liczy się fotografowanie a nie obiekt. Najbrzydszy można przedstawić najpiękniej i...odwrotnie też Konie są doskonałymi modelami.

[Black Rose]

Świetne zdjęcia koni! A ten źrebak jak fajnie "złapany" ;)

Przy okazji dodam, że zaczęłam czytać sobie wątek od początku. Jeszcze sporo przede mną, ale to bardzo przyjemna perspektywa.

Pozdrawiam.

[Arkadius121]

Wspaniały widok pasących się koni i krówek-ależ sielski widok,że tylko pozazdrościć
Pozdrawiam

[Beaby]

Rewelacyjne zdjęcia koni. Spoglądam na tę sesję raz po raz, bardzo mi się podobają te ujęcia, kolorystycznie również.
Jeszcze tylko pól roczku Natalko i znowu zobaczymy takie piękne floksy w naszych ogrodach

[Pelidea]

Koniskom porobiłaś piękne zdjęcia. To są wdzięczni modele, ale i tak trzeba umieć je uchwycić odpowiednio - Ty to robisz po mistrzowsku.

A później i złoto, i fioletowo - też cudnie!

[cyma2704]

Natalio tak pięknie pokazane kwiaty wprawiają mnie w optymistyczny nastrój. Konie jednak wyjątkowo mnie zauroczyły, dawno nie widziałam takiego ładnego stada.
Życzę kolejnych, ciekawych obiektów do fotografowania.

[Blueberry]

Marysiu bardzo dziękuję
Black Rose dziękuję i bardzo mi miło
Arku, Bea, Joasiu, Soniu dziękuję



Kiedy piszę te słowa, jesienne słonko nieśmiało przebija się przez chmury, na chwilę rozświetlając grudniową szarość. Jest zimno, dni są krótkie, łyse drzewa nie zdobią już krajobrazu? Chyba właśnie po to potrzebujemy świąt zimą, aby było na co czekać i by jakoś skrócić ten czas. Przyroda śpi, przygotowania do kolejnego sezonu ogrodniczego jeszcze się nie zaczęły, pozostają tylko wspominki.

Kolejne zdjęcia z pierwszego roku na działce, okazało się że oprócz kilku załadowanych postów, mam też inne na dysku. Czy je opublikuję? Nie wiem, może dla urozmaicenia? Chronologię i tak diabli biorą przez zimową przerwę, chodzi jedynie o ilość potrzebnych postów. Nawet publikując co drugi dzień muszę robić selekcję, nie chcę też jednorazowego zalewu obrazów.

Motyli taniec na kwiatach rudbekii sfotografowałam w środku lata, kiedy ich kwitnienie dopiero się zaczęło. W pochmurny dzień owadów było mnóstwo, jednak brak teleobiektywu utrudniał zadanie. Musiałam dużo bardziej zbliżyć się do nich i niedoszli modele najczęściej uciekali:/

Patrząc wstecz widzę, że letnie i wiosenne zdjęcia motyli są dużo rzadsze niż jesienne. Trochę pewnie zawinił brak odpowiednich kwiatów na Truskawkowej, gdy się pojawią, skrzydlaci goście podążą. Rok temu wabiły je fermentujące śliwki których tej jesieni zabrakło, zawsze można jednak liczyć na marcinki. Jak tylko dostatecznie uprawię grunt koło domku posadzę tam budleję, może motyli krzew stanie na wysokości zadania:)

[marpa]

U Ciebie Natalko słoneczne rudbekie i motylki ...a u mnie zima!

[Black Rose]

Jak się dopasował kolorystycznie do kwiatka ;)

[Pelidea]

Ależ piękne zdjęcia!

A wiesz, że u mnie chyba też więcej motyli było we wrześniu niż w lecie? Jak się tak teraz zastanowię, to latem wcale ich za dużo nie było... A już rusałek admirałów to zatrzęsienie było w połowie października.