Witam serdecznie
Kolejny dzień z deszczem, nic nie idzie w ogrodzie porobić, a pracy sporo,
Nie mogę zrobić fotek moich różyczek, bo po tych deszczach okropnie wyglądają
Dobrze, że ogórki rosną, to słoiczków z nimi na zimę przybywa,
Zrobiłam też sos słodko-kwaśny do słoików
Tak więc zapraw przybywa,
Ewuniu kwiatek wyrósł idealny lubię takie kwiatki. U mnie dziś nie padało - chwastów zatrzęsienie, trochę przesadzam ale jutro ma być upał.
Floksy piękne tylko zbyt szybko się rozrastają podobnie jak liliowce, trzeba dla nich miejsca a nasze ogródki choć z gumy to za małe.
Aniu floksy lubię dla ich kolorków, ale też mam je dla fruczusiów, które przylatują do floksów Gosiu też nie lubię upałów, ale jak przynoszą opady to nie narzekam, przynajmniej odpada mi latanie z konewkami albo wężem Martuś. jestem szczęśliwa, bo wnuczki mam u siebie na działce cały lipiec, hortensja sama od siebie tak się na dwa kolory wybarwia, ale rzeczywiście oko przyciąga.
Działkowe co nieco
Kolejne floksy
Winogrono rośnie
Huśtawka z czasów PRL-u
Odrestaurowana i trzecie już pokolenie się na niej buja
Witaj Ewuniu. Ależ sie rozmarzyłam jak zobaczyłam tyle pyszności. Boskie masz brzoskwinie, aż nie mogę uwierzyć, że są prawdziwe. Kiwi też masz, ale Ci zazdroszczę . Masz piekną kolekcję piwonii, róż, ostróżek i floksów.
Witam serdecznie Dorcia różyczka, o którą pytasz, to Purple Eden Ewcia brzoskwinie, jak najbardziej prawdziwe, a jakie miodzio, na kiwi jeszcze trochę trzeb poczekać aż dojrzeją
Witaj Ewo . Cudny ten dwunożny kwiat Ci wyrósł . Dzisiaj fotosik szwankuje bo nie widać zdjęć z dzisiaj . Pięknie powtarzają u Ciebie róże a moje dopiero skromnie . Spodobała mi się ta pierwsza na stronie lekko kremowa z domieszką żółtego . Co to za róża ?? Czy ona w pewnym momencie nie jest całkiem żółta ?? W takim wydaniu mi się podoba ale żółtej całkiem nie chcę . Oj gdybym ja tak wszystkie kolory tolerowała u siebie . Póki co czerwone i żółte podziwiam u innych . Pozdrawiam i udanej niedzieli życzę .
Kącik, w którym spędziłam sporo czasu aby był widoczny
Otóż, podcięłam cyprysy od dołu i w ten oto sposób zyskałam więcej przestrzeni.
Zrobiłam kamienną ścieżkę ( oj to było wyzwanie, bo kamienie musiałam oddzielić od igliwia)
Wysypałam trocinami i korą.
Witaj . Nie znam takiej róży . Dziękuję za jej imię . Piękna jest ! Pokazuj ją częściej to przekonam się do takiego koloru jak nic . Jak Ci się sprawuje ?? Duża rośnie ?? Napracowałaś się i fajnie to wyszło. Jak tylko hosty się rozrosną będzie super . Marzy mi się taki cienisty zakącik u mnie ale na razie szanse marne na jego uzyskanie . Pozdrawiam i udanego dnia życzę .