Mój ogród wśród łąk część 5

[takasobie]

Brawo za dalie! I za mikołajki, i za Glorię Dei! I za wygraną bitwę z chwastami! Ja wyrznęłam całą rabatę warzyw, bo wskoczyło tam stado gąsienic i zeżarły jarmuż Więcej nie posieję

[Paulii]

Witaj Małgosiu Przepięknie masz przed bramą wjazdową
Przepiękne duże krzaczki róż
Warzywnik  piękny
Lilie,Dalie piękniutkie
Przesłodkiego masz wnuczka myślałam ze Twój syn ma 16lat bo to chyba jego dziecko?
Jak widać sporo mnie ominęło
Przepięknie Ci róże królują w ogrodzie
Na razie u mnie wszystko w porządku
Działam już w swoim wątku

[DTJ_1]

Cudowne różyce, uśmiałam się z podłapania tematu przez Zuzę. Dobrze malutka kombinuje .
Na szczęście mieliśmy ten duży samochód dziewczynkom nic się nie stało, ale gdybyśmy tym moim małym jechali , to byłoby strasznie 60-70km na godz. w nas się wbił. Nie mogę jeszcze za bardzo o tym mówić, za dużo emocji. S. samochodu już nie będzie miał .

[cyma2704]

Małgosiu najpierw uściski dla Kubulka, jaki duży mężczyzna. Zuzia na razie cieszy się zajęciami z rodzicami, ale niedługo rówieśnicy ją porwą. Róże pięknie pokazałaś. Powojniki z hortensją wspaniały widok. Hostowo-żurawkowy zakątek uroczy, rzadko go pokazujesz w całości. Dalia w takim ciemnym aksamitnym kolorze wyjątkowo piękna. Drobiazgi biżuteryjne dodają smaku rabatom. Rasowa ogrodniczka z ciebie, jeszcze w kurortach pieliłabyś rabatki. Niech robienie zapasów odbywa się w spokoju.

[silvarerum]

I wnusio dorodny i róże dorodne

Tylko warzywnik? Skromność skarb dziewczęcia, ale bez popadania w przesadę. Twoje plony z warzywnika sprawiają, że cieknie mi ślinka i szybciej bije serce

[ewelkacha88]

Witaj. Masz śliczny zakątek przy bramie wjazdowej aż zaprasza by wstąpić . Rabata z hostami bardzo udana . Wszystko cudnie Ci kwitnie i nie wiadomo w którą stronę patrzeć. Wnuczek przeuroczy . Powojniki i róże- marzenie . Pozdrawiam .

[Pulpa222]

Gosiu, dość często sadzisz cynie. Czy spotkałaś się z czymś takim, że cynia rośnie, kwitnie i któregoś dnia więdnie i usycha?. To nie sprawa podlewania.
Takie ładne urosły i już 3 padły .

[PEPSI]

Rozpadało się na maxa. Leje z przerwami od wczoraj, a ja przez tą pogodę ciągle śpię. Ogród podlany aż miło, ale wysokie rośliny położone, a róże oklapłe. Wczoraj wieczorem w przerwie między kolejnym podlewaniem z góry, wskoczyłam z sekatorem w krzaki różane i posprzątałam. Niektóre zbierają siły na kolejne kwitnienie, inne kwitną non stop.
Z warzywniaka przyniosłam dzisiaj ogóreczki ( pierwszy zbiór w tym roku ) i wrzuciłam na małosolne. Zaczyna się czas zbieractwa i pasteryzowania. Na chwasty nie patrzę

Mateuszu - Zrozumiałam aluzję Będę się starała, ale już chyba po urlopie, bo na razie mam sporo spraw do załatwienia, doba się skurczyła. Przetacznika nazwy nie znam, bo ja większość roślin mam NN
To skąd znasz tą Panią o rudawym zabarwieniu włosów?

Justynko- Maruny nie mam. A cukiniami bardzo chętnie się podzielę, tylko musisz zajechać do mnie

Zuza - Róże i dalie to moje kwiaty Dziękuję

Marysiu - Ja mam takie nadwyżki w miejscu zwanym przeze mnie " żłobek". Znajomi, którzy przyjdą do mnie zawsze coś tam sobie poszukają. Kilka donic czeka na wkopanie jesienią na nową rabatę wzdłuż nowej ścieżki. A resztą chyba ktoś będzie musiał się zaopiekować, bo miejsca brakuje.
Młodzi mają za dobrze z moją mamą, bo obiadki i inne wiktuały im codziennie podrzuca. Nie piszczą póki co. aż tak mocno.

Aniu - Cynie może coś podżarło, korzeń znaczy. Nie miałam takich tajemniczych więdnięć, ale kilka kwiatów kiedyś straciłam bo korzenie podjadał turkuć, którego to można spotkać w moim ogrodzie. Zobacz korzenie, może to przyczyna. To raczej żelazne kwiatki, zdrowo rosną.
A z nadwyżkami to masz rację, ogłoszę co mam i można odbierać. Tylko muszę zobaczyć, co zostaje. Konieczny będzie kontrolny spis towarów. Nie znoszę wyrzucania roślin. No, chyba że jakaś solidnie przeskrobie sobie.

Miłeczko - Szkoda jarmużu. Ja sadziłam już gotowe flance ( koleżanka dbała o to ) pod koniec lata i miałam go nawet zimą. Może nie może wcześniej być wysadzany? Spróbuj jeszcze raz. Ja posiałam jakąś nowość ( no dla mnie ) pak choi. To taka kapusto sałata.
Obecnie chwasty prowadzą, nie mam weny. Ale jak się zaczaję

Paulinko - Moje starsze dziecko ma 23 lata Muszę podejrzeć co tam u Ciebie słychać

Dorotko - Oj to tylko blachy, albo się wyklepie albo kupi nowe. Żyjecie i to jest najważniejsze A wariatów na drodze nie brakuje, oj nie. Dzisiaj też myślałam, że zatrzymam auto i takiemu jednemu na środku skrzyżowania mor,,,ę obiję. Ech szkoda gadać.

Soniu - Dziękuję za miłe słowa. Człowiek tworzy ten swój raj na ziemi, cieszy się nim a radość ma jeszcze z tego, że może go jeszcze pokazać takim samym zielono zakręconym ludzikom
Kubunio dał popalić babci, bo młodzi wyjechali na weekend. Kochany i słodziak, ale coraz więcej pracy z nim. A babcia coraz mniej ma siły
Hostowo żurawkowy zakątek to moja zmora. Nie wiem co mną kierowało, jak zakładałam tą rabatę. Tam jest chaos, za duży nawet jak dla mnie. To rabata przed domem, więc muszę się nią zająć. Jesienią tam wkroczę....z różami.

Sylwia - No fakt, przemawia skromność ale ja lubię mój warzywniak. Jestem z siebie dumna, bo to moje dziecko od podstaw, od wbicia łopaty pod pierwszą grządkę, a były na niej truskawki. W kolejnym roku pojawiły się warzywa i tak poszło. Dbam o niego, bo dzięki tej pracy mam zimą zapasy w spiżarni, a w kuchni zioła suszone. Uwielbiam warzywa.

Ewelinko - Dziękuję za te słowa.


Róża Biedermeier. Sadziłam jesienią, ale już się w niej zakochałam.





Larissa też urzeka. To jej drugi sezon i jest coraz piękniejsza



Ostróżki przesżły same siebie. Ta niebieska ma prawie 2 metry wysokości i nic jej nie straszne.



I kwiatki takie inne













Pozdrawiam

[IzabelaS]

Ooo, jakie cuda! Ta hortensja jest przepiękna, a ja takiej nie mam... Małgosiu, świetne robisz zdjęcia, gratuluję. Oddają całą urodę roślin i ogrodu.

-- 6 lip 2016, o 19:11 --

Mam jeszcze pytanie - te śliczne ostróżki zostały obrane z przekwitłych kwiatów, czy tak mają, że są krótkie i grubiutkie?

[anabuko1]

Pięknie, pięknie u ciebie Małgosiu
Przetaczniki różowe liczne.
Nic dziwnego,że się zakochałaś w Róży Biedermeier .Jest cudna
ależ masz ostróżki.
A ja mam 3 i tylko ze 30 cm miały

[Maska]

Małgoś pod żółtą lilią też są przetaczniki? cudne jakbyś miała w żłobku to chętnie je adoptuję

[Viola K]

Małgosiu poty mnie oblewają jak widzę te Twoje róże .. coś przepięknego ,Larissa wow ! . Kubuś to już duży chłopczyk
Jak możesz w wolnej chwili napisz mi listę o której wspominałaś ,z warzywami do ogródka , powiem Ci ,że w tym roku mam piękne swoje ogórki , sałaty różne , pomidorki ale koktajlowe , kabaczki , marchewy nawet rzodkiewki piękne .

Buźka dla Ciebie .

[Pulpa222]

Mnie urzekły Twoje ostróżki. Naprawdę są niesamowite - takie pulchniutkie na mnie sprawiają wrażenie. Do przytulenia .
Róża Biedermeier jest faktycznie elegancka i piękna . A z tym zakochiwaniem się, to Ty wyhamuj, bo pomimo, że masz i tak serce jak miednica, to może kiedyś zabraknąć miejsca .
Co do cynii, to uschła następna, ale korzenie w porządku. No nic, może takie miejsce .
Jakoś to przeżyję, chociaż też grubiutkie .

[PEPSI]

Izuś - Tak jak obiecałam, patyczki hortensji Anabell będziesz miała wczesną wiosną . Z Twoimi zdolnościami do ukorzeniania to będzie momencik i cały ogród będzie w hortensjach.
Ostróżka ma mniej więcej jakieś metr i osiemdziesiąt i uwierz mi, nic jej nie skubałam. Zakwitła jako ostatnia z wszystkich moich ostróżek, więc chyba zbierała siły na pokazanie tej tłustej masy
Dziękuję za miłe słowa

Aniu - I u mnie niektóre ostróżki są niskie i cherlawe. Widocznie zależy to od wielu czynników. Mam tych ostróżek naprawdę sporo i wszystkie pochodzą z jednej paczki nasion. Każda jest inna, każda w innym kolorze, od blue do fioletu. Uwielbiam te kwiatki.

Marysiu - Tak, to jakiś przetacznik, ale nie pytaj, nazwy nie znam. W żłobku jeszcze nie ma jego dzieci, ale spokojnie jesienią mogę go podzielić, bo zrobił sporą kępkę. W żłobku jest szałwia niebieska, też może dołączyć?

Violka - Kubuś to mój skarb największy, tak go kocham, że ....no podobno mam fioła na jego punkcie, ale jeden fioł co to jest
I mam sklerozę, bo nie pamiętam o jakiej liście mowa, ale chyba chodzi o warzywa, które odmiany preferuję. To ok, podam Ci na pw
U Ciebie wszystko będzie pięknie rosło i owocowało, bo masz Violka wielkie serducho do tych spraw.

Aniu Pulpa - No nie wiem sama co masz z cyniami Może siew nie teges? Albo jakiś grzyb? Muszę poczytać, nie miałam z nimi problemu jak dotąd, a uprawiam od lat.
Ostróżki chyba lubią dobrze zjeść, bo karmiłam kompostem i złotem Aramiska .
Róże to moja miłość Aniu, dlatego serce jak serce, ale portfel może nie udźwignąć tego uczucia.

W ogrodzie pojawiły się wieżowce















Na dobranoc Pepsi, czyli mój wiecznie radosny pies

[ewelkacha88]

Witaj . Ostróżki faktycznie imponujących rozmiarów a inne wieżowce również bardzo ładne. Masz śliczne te bordowe dalie . Konstrukcja z cegły zwróciła moją uwagę, czy to jest taki łuk ?? Jakoś wcześniej nie zauważyłam go . Jest bardzo ładny . Pieska masz sympatycznego . Pozdrawiam .