to tak po kolei:Belfedor pisze:Adrianic piękne te twoje daturki. Możesz mi powiedzieć jakim nawozem je podlewasz ? Albo podaj mi stosunek NPK, jeśli możesz.
poniedziałek NPK 30-10-10
wtorek NPK 30-10-10
środa NPK 30-10-10
czwartek NPK 10-30-20
piątek NPK 30-10-10
sobota NPK 30-10-10
niedziela NPK 10-30-20
Od początku sierpnia każde 30-10-10 zastąpię 6-18-36, a każde 10-30-20 pozostanie be zmian. Większa ilość potasu wybarwia kwiaty i przedłuża ich żywotność i dodatkowo przyspiesza drewnienie roślin dzięki czemu lepiej zimują w piwnicy.Dodatkowo nawóz 6-18-36 ma 3% magnezu i sporą dawkę żelaza (w postaci chelatu żelaza) dzięki czemu przy coraz mniejszej ilości słońca/światła we wrześniu i październiku fotosynteza przebiega jak w lipcu
U mnie tak jak pokazywałem na zdjęciach wcześniej kwitnąć może sadzonka która ma 40 cm
I ja wiem, że zaraz mi ktoś napisze albo pomyśli, że to chemia .... no ale tak właśnie jest i przecież tego nie jemy to w sumie co za różnica.
W sumie pomiędzy kobietą, a mężczyzną jest 250 mg (ćwierć grama) miesięcznie testosteronu różnicy - to też tylko chemia. A jak kobieta dostaje okresu i ma zmienne nastroje co 28 dni to co to innego niż chemia? A jak ma dni płodne to przecież to też chemia

No to u roślin żeby były płodne, to znaczy żeby dawały kwiaty trzeba dawać dużo fosforu, 2% magnezu i jeszcze kilkanaście innych elementów liczonych w promilach żeby zakwitła i tyle. I oczywiście słońce jest ważne. Przecież my też się lepiej czujemy jak jest więcej światła i nasz popęd i chęć życia jest większa niż w grudniu.
To samo dotyczy moich datur, fuksji, pelargonii, hortensji i większości bylin
Od czasu jak zacząłem tak podchodzić do roślin i one i ja czujemy się lepiej

To tyle moich nocnych zwierzeń
