Kasia, Ty weź już niczego nie kupuj, sccooo?
Dziewczyny muszę ratować faukarię, jak nie uratuje to się schlastam. Wygląda mi na przelaną, co jest o tyle dziwne, że rośnie z innymi sukulentami i te stoją jak drut, a nawet dzieci mają
Podlewane są oszczędnie raz na dwa tygodnie
Wywlokłam...przesuszę. Ale zabeczeć się i tak zamierzam, żeby zwiększyć dramatyzm sytuacji.
Co jeszcze mogę zrobić?













